Zapoznanie się z techniką hamowania na śliskiej nawierzchni polecamy przede wszystkim kierowcom, którzy nie mają w tej dziedzinie doświadczenia, którzy nabyli niedawno motorowery. Umiejętność ta jest niezbędna dla naszego bezpieczeństwa, nie można jej w żadnym przypadku lekceważyć.
Przy jeździć po śliskiej nawierzchni niemałą rolę odgrywa jakość opon. Jeśli opony są zużyte, mają zdarty bieżnik, przyczepność ich jest znacznie mniejsza i motorower łatwiej wpada w poślizg. Pojazd może wtedy zarzucić nawet przy ostrożnym, zgodnym z zalecanymi zasadami, hamowaniu. Co w takim przypadku robić? Jak zachować się, gdy motorower wpada w poślizg i grozi nam upadek? Najczęściej dochodzi wtedy do głosu instynkt, który nakazuje nam ratować zachwianą równowagę. Nogi zsuwają się na ogół z pedałów i szukają stabilnej podpory. Lecz tu uwaga: jeżeli podpieramy się to starajmy się wyrzucać przy tym nogi jak najdalej w bok, aby nie zawadzić o wystające elementy motoroweru. Zawadzenie o te elementy może okazać się fatalne w skutkach. Przypuśćmy jednak, że wszelkie próby utrzymania siebie i motoroweru w pozycji jako tako pionowej nie dają rezultatów. Grozi nam nieuchronnie upadek. Z założenia będzie to upadek przy stosunkowo niewielkiej szybkości, nikt rozsądny nie jeździ bowiem po śliskich nawierzchniach z taką szybkością, jak po suchych. O tej żelaznej zasadzie nie wolno nigdy zapominać, lekceważenie jej może bowiem zbyt drogo kosztować.
Jazda to okresie zimy
Motorower jest pojazdem sezonowym. W zasadzie nie używamy go w zimie. Może się jednak zdarzyć, że zdecydujemy się na jazdę w tym okresie. Jazda w zimie motorowerem, nie należy bynajmniej do przyjemności, jest bardzo trudna i niebezpieczna. Świadczy o tym choćby statystyka wypadków. Otóż, choć ruch pojazdów w tym okresie wyraźnie maleje, liczba wypadków utrzymuje się na ogół na poziomie z okresu letniego. Wskazuje to niezbicie, że w zimie proporcjonalnie zdarza się więcej wypadków niż w pozo- ■ stałych porach roku. Nic dziwnego, na obsypanej śniegiem, oblodzonej nawierzchni pojazd bardzo łatwo wpada w poślizg. Najmniej niebezpieczny jest świeży śnieg, z którym można sobie dobrze dać radę, pod warunkiem oczywiście, że opony są w dobrym stanie. Znacznie gorzej jest ze starym zmarzniętym śniegiem, szczególnie . zaś z rozjeżdżonym, pofałdowanym w podłużne lub poprzeczne garby, które mogą łatwo wytrącić motorower z pożądanego kierunku jazdy. Właśnie na takich odcinkach drogi, nie mówiąc już o całych połaciach pokrytych zmarzniętą mżawką, zdarza się najwięcej przypadków wpadnięcia w niekontrolowany poślizg.
Do tych trudnych warunków należy dostosować szybkość poj-jazdu. Wszędzie tam, gdzie jezdnia pokryta jest chociaż częściowg lodem, lub wyślizganym zmarzniętym śniegiem, należy jechaj znacznie wolniej niż w innych okolicznościach. Trzeba też pamiętać o innych zasadach jazdy po śliskim, omówionych w poprzednim rozdziale. Chodzi tu zwłaszcza o ostrożne hamowanie, unikanie gwałtownych skrętów kierownicą itp.
o t
Na zakończenie jeszcze jedno przypomnienie. Jeżdżąc w zimie na motorowerze nie wolno zapominać o ciepłym, nie przepuszczającym wiatru ubraniu. Jeśli takim nie dysponujemy lepiej w ogóle w tym okresie zrezygnować z wojaży. Przestrogę tę kierujemy zwłaszcza pod adresem młodych kierowców, którzy skłonni są lekceważyć własne zdrowie.