23365 IMG‰99

23365 IMG‰99



atoli w niektórych swoich segmentach pozostaje trudno dostÄ™pny, roz proszony i przez to jakby niewyraźny, w innych natomiast sprawiÅ‚ wrażenie dorobku cokolwiek przypadkowego. PojÄ…Å‚em wiÄ™c, że to pisat stwo z caÅ‚Ä… swÄ… rozrzutnÄ… i kapryÅ›nÄ… naturÄ… potrafi wzbudzać próc; ciekawoÅ›ci, rozbawienia lub podziwu również opory, że potrafi niecierpliwić, a nawet drażnić i dezorientować niedbaÅ‚ym na oko stosuj kiem do wÅ‚asnych sprzecznoÅ›ci, bÅ‚yskawicznymi woltami logicznymi] tematycznymi, brakiem uchwytnej linii przewodniej, przekorÄ…, kłócÄ…c siÄ™ na każdym dosÅ‚ownie kroku z cenionÄ… jeszcze w Å›rodowiskach ideowych zasadÄ… jednolitoÅ›ci i konsekwencji.

Jakież sÄ… tedy niepodważalne dokonania Kijowskiego? Dziecko przet ptaka przyniesione? Ale jak siÄ™ ma ono do debiutanckiego zbioru DiabeÅ‚, anioÅ‚ i chÅ‚op? Listopadowy wieczór? Wielkie brawo! Co jednak zrobić i Sezonem w Paryżu} Wszak jedno z drugim siÄ™ nie wiąże. Nie pasujÄ… dc siebie poszczególne epizody tej samej biografii intelektualnej. Oto sedno wÄ…tpliwoÅ›ci tkwiÄ…ce w pytaniach mÅ‚odego polonisty z KUL-u. I Warto siÄ™ przekonać — odpowiedziaÅ‚em — czy jest tak istotnie, czj tylko tak nam siÄ™ wydaje;

czy rzeczywiÅ›cie nie ma żadnego zwiÄ…zku miÄ™dzy Listopadowym wieczorem a sumÄ… paryskich obserwacji i przemyÅ›leÅ„, i czy sÅ‚awne Dopiski do »WyznaÅ„* Å›w. Augustyna można naprawdÄ™ zrozumieć bez Grymasu Baudelaire’a.

2

Uczucie zwÄ…tpienia w trwaÅ‚Ä… wartość i sens wewnÄ™trzny wÅ‚asnego pisarstwa nie byÅ‚o Kijowskiemu obce. Na odwrót: miaÅ‚o charaktei chroniczny i prawie obsesyjny; rzadko dawaÅ‚o siÄ™ zaÅ‚agodzić; tak czj inaczej odzywaÅ‚o siÄ™ stale; w niektórych zaÅ› fazach przybieraÅ‚o postaÅ‚ kraÅ„cowÄ…, objawiajÄ…c siÄ™ autokrytycyzmem ostrym, bezwzglÄ™dnym, jat i zniechÄ™ceniem do literatury w ogóle.

ZniechÄ™cenie, rozczarowanie, niedosyt towarzyszÄ… niby ironiczny akompaniament nie tylko nie zrealizowanym projektom, ale równiei wzlotom twórczym Andrzeja Kijowskiego. TowarzyszÄ… wszystkim stadiom jego ewolucji umysÅ‚owej. DecydujÄ… o postawie nieufnej krytyka i o caÅ‚ej jego strategii zaczepno-polemicznej w stosunku do bieżących zjawisk kulturalnych i literackich. UkÅ‚adajÄ… siÄ™ w charakterystyczny grymas.

Owo przyrodzone jak gdyby „grymaszenie" Kijowskiego, owo niedowierzanie wartoÅ›ciom cudzym i tylekroć zbijajÄ…ce z tropu przeczenie sobie samemu — posiada wymowÄ™ dwojakÄ…. Niezawodnie wyraża wolÄ™ przemian; stanowi podnietÄ™ do wielostronnej aktywnoÅ›ci; jest moralnym zaczynem fermentu, wciąż odnawiajÄ…cym siÄ™ źródÅ‚em ciekawoÅ›ci umysÅ‚owej — pasji nakierowanej ku wysokim prawdom. Z drugiej strony wszakże oznacza coÅ› odmiennego. Zwiastuje, można by sÄ…dzić, baudelairowskiego potwora Nudy. Nuda zaÅ›, której Å›ladem ciÄ…gnie w

smutnym orszaku zÅ‚ość, niezadowolenie z siebie i z innych, zaniechanie i roztargnienie — jest symptomatycznym przejawem obolaÅ‚oÅ›ci ducha. Wyraża kryzys aspiracji, utratÄ™ celów i planów (życiowych, ideowych itdLjl jednÄ… tylko chęć: chęć wycofania siÄ™ z gry, która wydaje siÄ™ już nieistotna, pozorna lub daremna.

CzÄ™ste oznaki znużenia literaturÄ… nie byÅ‚y w wypowiedziach Kijowskiego podyktowane wyÅ‚Ä…cznie kokieteriÄ… bÄ…dź zamiarem bulwersowa-I nia opinii — jak zdawaÅ‚ siÄ™ przypuszczać niejeden powierzchowny i f nieprzychylny obserwator. Czy byÅ‚y poÅ›rednim refleksem drzemiÄ…cej choroby? Czy nie stÄ…d braÅ‚a siÄ™ niechęć do powabów Å›wiata czysto werbalnego, żal za jakimÅ› innym losem, za innym powoÅ‚aniem niż piÄ™kne ukÅ‚adanie słów? Czy nie z choroby, która, zrazu niewidoczna, drążyÅ‚a organizm, wyniknęło poczucie bliskoÅ›ci Kijowskiego-tÅ‚umacza z zagadkowym wyborem, jakiego dokonuje bohater powieÅ›ci Tempo, i z postaciami, które w koÅ„cowych częściach Tego wspaniaÅ‚ego Saint-Si-mona zrywajÄ… z czczymi pozorami życia Å›wiatowego, by móc otworzyć oczy na to, co najważniejsze? Nie ma powodu zaprzeczać, że okres, w którym choroba siÄ™ uzewnÄ™trzniÅ‚a, przynoszÄ…c wraz z ciężkimi niedo-maganiami Å›wiadomość wypeÅ‚niajÄ…cego siÄ™ przeznaczenia, że ten okres skÅ‚aniaÅ‚ do surowych obrachunków, i podsycaÅ‚ jeszcze bardziej krytycyzm Kijowskiego wobec dzieÅ‚ cudzych i wÅ‚asnych.

W urywkach Dziennika z lat 1982-1985, wÅ‚Ä…czonych do zbioru Tropy (zawierajÄ…cego szkice i rozważania religijne), znajdziemy caÅ‚y szereg gorzkich wynurzeÅ„ i konstatacji. Brak przyjemnoÅ›ci w pisaniu. Nudzi mnie wszystko, co piszÄ™. Potrzeba pisania — zdaje siÄ™, że nigdy jej nie odczuwaÅ‚em. Pisanie narzuciÅ‚em sobie jako sposób życia i jako drogÄ™ wypróbowania swoich zdolnoÅ›ci oraz zaspokojenia ambicji. Zawsze byÅ‚ to dla mnie przymus. Nie przymus wewnÄ™trzny, ale zewnÄ™trzny. Nic siÄ™ pod tym wzglÄ™dem nie zmieniÅ‚o. U progu staroÅ›ci jestem swego pisania równie niepewny jak 30 lat temu, równie z niego niezadowolony, równie nim znudzony i zarazem zatroskany1.

Zwróćmy ponadto uwagÄ™ na jeden z głównych wÄ…tków tematycznych w Dopiskach do »WyznaÅ„* Å›w. Augustyna, rzeczy późno ukoÅ„czonej, mianowicie na rozróżnienie miÄ™dzy Augustynem-retorem, który w pierwśżej poÅ‚owie swojego życia, niczym współczesny nam literat profesjonalista, wynajmowaÅ‚ siÄ™ za pieniÄ…dze do ukÅ‚adania i wygÅ‚aszania przemówieÅ„, wykÅ‚adów, rozważaÅ„ filozoficznych, do udziaÅ‚u w publicznych dysputach i krasomówczych konkursach, a innym Augustynem — prawdziwym pisarzem, który na to, aby siÄ™ narodzić, musiaÅ‚ umrzeć jako Â»literat", » retor«, tak czy owak »sprzedawca słów*2.

Choroba odegrała z pewnością rolę istotną w doświadczeniu wewnętrznym Andrzeja Kijowskiego. Utwierdziła go w powziętym dMMliH

1

   A. Kijowski, Tropy. PoznaÅ„ 1986, s. 182, 183, 186-187.

2

   Ibidem, s. 158-159.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
IMG#19 było już łatwe i w rezultacie niektórzy uczniowie musieli pozostać na drugi rok w kl. yil. By
i noodleAplikacja na telefon Dostępna dla: iOS i Android Uzyskaj prosty dostęp do swoich kursów, poz
1291671699 by xyhoo23P0 O niektórych swoich porażkach Prawdopodobnie nigdy się nie dowiesz
Modernizm wyrażaÅ‚ w niektórych swoich aspektach optymizm z powodu wzrostu technologicznego, por
DSC04483 AntybiotykiMIC ustalane tylko dla Candida spp. PozostaÅ‚e - trudnoÅ›ci •    po
CCI00045 Nominacja pozostałych członków gabinetu dokonywana jest przez monarchę na wniosek premiera.
skanuj0009 odczytaniu trudności ucznia w nauce jako przez niego raczej nic spowodowanej. Układ cech
Slajd16 (109) Rejestry segmentowe Megabajt przestrzeni pamięciowej jest adresowany przez procesor, z
SPM?052 Zespół - zbiór objawów, które wystÄ™pujÄ… Å‚Ä…cznie i przez to sÄ… charakterystyczne dla nie
ORTOGRAFFITI MATEMATYKA?Z TRUDNOŚCI CZĘŚĆ 1 (00) rekomendowany przez program
page0079 WROŃSKIEGO ŻYCIE I 1’UACE. 69 pozostałym zaś funkcyom nadamy postać faktoryalnycli, to zwię
page0243 — 239 — myślić sama. Pozostaje jedna możliwość ostatnia, że jej to prawo Ktoś wlał Sobie zn
page0718 710Rzymska literatura Jazona i t. p. Niektóre z liczby tych 21 heroid pisane są jakoby prze

więcej podobnych podstron