29005 IMG36

29005 IMG36



44

werbującego, który wspierał kapitalizm w czasach jego powstawania. Można to znów wyjaśnić na przykładzie.

Zacofany, tradycjonalistyczną formę pracy reprezentują dziś szczególnie często robotnice, zwłaszcza niezamężne. Pracodawcy niemal powszechnie uskarżają się na absolutny brak zdolności i chęci porzucenia raz wyuczonych, przestarzałych form pracy przez niemieckie dziewczęta, na rzecz nowych orientacji umysłowych — czy w ogóle robienia z nich użytku. Dyskusja na temat możliwości lżejszego, bardziej opłacalnego sposobu pracy napotyka na całkowite niezrozumienie; podwyższenie stawek akordowych odbija się od muru przyzwyczajenia. Inaczej wygląda sprawa — co ma znaczenie dla naszych rozważań — z dziewczętami mającymi specyficzne wychowanie religijne, a zwłaszcza — pie-tystyczne pochodzenie. Słyszy się często i potwierdzają to obliczenia, że u tej kategorii robotnic szanse ekonomicznej edukacji są największe. Umiejętność koncentrowania myśli, a także zasadnicza postawa »czucia się zobowiązaną do pracy«, łączą się często z wielką gospodarnością, myśleniem o wysokości zarobku, trzeźwym opanowaniem i umiarem — co bardzo zwiększa wydajność. Gotowość do pojmowania pracy jako celu samego w sobie, jako •zawodu-powołania* w rozumieniu kapitalistycznym, jest tu najważniejsza, a religijne wychowanie daje największe szanse przezwyciężenia tradycyjnych szablonów.

Już sama ta obserwacja pokazuje, że warto postawić pytanie o sposób kształtowania związków pomiędzy kapitalistyczną zdolnością dostosowywania się, a momentami religijnymi w okresie młodości kapitalizmu1’. Bowiem na podstawie wielu jednostkowych

24) Uwag* te należy właściwie zrozumieć. 7, jednej itrony mamy skłonność pewnego typu ludzi inleretu do wykorzystywania na twój sposób zasady -zostawcie ludowi jego nadzieję-, z drugiej dość rozpowszechnione, zwłaszcza wśród duchowieństwa luterańskiego tendencje do funkcjonowania w roli -czarnej policji- (by uznawać strajk za grzech, a organizacje robotników za objaw -chciwości-). Są to wszystko rzeczy nie mające nic wspólnego ze zjawiskami, o których mówimy. W przypadku sytuacji opisanych w tekście chodzi nie o fakty odosobnione. lecz typowe i ciągle się powtarzające.

zjawisk można wnioskować, że i dawniej istniały one w podobnych konfiguracjach. Wstręt i prześladowania, z jakimi spotykali się np. ze strony własnych kolegów robotnicy metodyści w XVIII wieku, były spowodowane nie tylko ich religijną odmiennością (o czym świadczy niszczenie ich narzędzi), lecz "nadgorliwością*, jak byśmy to dziś powiedzieli. Ale wróćmy do teraźniejszości, a konkretnie do przedsiębiorstw, by prześledzić znaczenie -tradycjonalizmu*.

W swej pracy o genezie kapitalizmu2* Sombart wymienił dwa -motywy wiodące*, między którymi poruszała się historia gospodarcza: -zaspokajanie potrzeb* i -zarabianie*, w zależności od tego, czy bardziej miarodajna jest wielkość osobistych potrzeb, czy też dążenie do zysku i możliwości jego zdobywania. To, co nazywa -systemem gospodarczym* zaspokajania potrzeb, wydaje się zbiegać na pierwszy rzut oka z tym, co opisywaliśmy jako -tradycjonalizm ekonomiczny*. Tak też rzeczywiście jest, jeśli pojęcie -potrzeby" utożsamiamy z -tradycyjnym zapotrzebowaniem*. Jeśli jednak tego nie uczynimy, to duża ilość przedsiębiorstw, które należy uznawać za -kapitalistyczne*, wypadnie — także ze względu na podaną w innym miejscu jego dzieła definicję -kapitału* — z kategorii -zarobkowych* i stanie się -przedsiębiorstwami zaspokajającymi potrzeby*.

Również przedsiębiorstwa, kierowane przez prywatnych przedsiębiorców, traktowane jako forma przekształcania kapitału (pieniądza lub dóbr o wartości pieniądza) celem osiągnięcia zysku (zakup środków produkcji i sprzedaż wyrobów) — a więc bez wątpienia -przedsiębiorstwa kapitalistyczne* — mogą nosić charakter -tradycjonalistyczny*. Tak było w toku nowej historii gospodarki — bynajmniej nie sporadycznie, lecz wręcz regularnie, mimo powtarzających się przerw spowodowanych coraz potężniej-

S) Der tnodeme Kapitnlumtu. I 1, *• 62,


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
IMG87 **nuka pmirnn, który nWniet k prmsfałn jm/fTMf /ara/kim - U to *«**«"**] Mut. ««rmo]c*„
IMG$36 (3) jest oczywiście cechą stałą i zależną wyłącznie od czynników wrodzonych. To samo zresztą
IMG21 (6) U/tOstośa motau zalezą cd. uzązoti maiacdii i jego sttuuuiy. Tekstura - to co uiicitiny g
IMG 41 (3) *,u li Miarodajna dla pracy osadnika jest jego głębokość czynna //, która ze względu na z
IMG90 równolegle ł niezależnie od dwóch innych teorii: “^Czynność jest to proces ukierunkowany na
IMG36 Przytoczę jeden przykład, który wystarczy 1157 cesarz Frydryk Rudobrody naszedł i za wszystki
IMG 36 (5) 206 • Kefalos warzystwie gościa —> Parysa, który uprowadził mu żonę i zabrał jego skar
IMG44 (9) 138 herakles -* Keyksa, który przyjął ich bardzo przyjaźnie. Dla niego to Herakles podjął

więcej podobnych podstron