35653 P1060837 (3)

35653 P1060837 (3)



40 Francis Fergusson

Kenneth Burkę wykazał, że „działanie'* może być określone w kategoriach „sceny". Jest to jedno z założeń kompozycyjnych Boskiej komedii: ludzkie działania przedstawione są jako uporządkowane następstwo scen, w których się konkretnie realizują i definiują. Ale tematem Dantego było ludzkie życie i działanie w ogóle, podczas gdy temat tragedii Shakespeare’a jest bardziej bezpośredni: działanie ludzkie w pewnym określonym ustroju czy w pewnym określonym momencie historycznym. Jego bohaterowie rzadko dążą wprost do swego zbawienia, próbują raczej przeżyć swe życic w konkretnym społeczeństwie. Dlatego też taka analiza, jaką przeprowadziła Caroline Spurgeon, otwiera szerokie perspektywy i pozwala znacznie lepiej zrozumieć całość sztuki niż na przykład próba racjonalizacji postaci Hamleta, jak gdyby Shakespeare pisał tylko dramat indywidualnej woli i rozumu.

Jednak w analizie opartej na metaforze istnieją niebezpieczeństwa. Analiza taka traktuje Hamleta jak romantyczną lirykę, jak gdyby jego „logika" była jedynie logiką uczuć, a zasadami kompozycji tylko „skojarzenie i kontrast" (Kenneth Burkę). Analiza metaforyki daje lepsze rezultaty przy Tristanie niż przy Hamlecie, ponieważ pomija ona istotne elementy (charakter poszczególnych postaci i stale składniki tradycyjnie pojętego wszechświata), które są podłożem skojarzonych lub skontras-towanych właściwości ich życia, podłożem „atmosfery”, emocjonalnego tonu sztuki. Liryczna, subiektywna, jakościowa analiza dokonana przez Caroline Spurgeon wymaga uzupełnienia i rozszerzenia przez bardziej realistyczna, analizę, opartą np. o cztery poziomy symbolizmu średniowiecznego.

Według takiej analizy paralelne działania osób dramatu próbujących usunąć ukryte schorzenie Danii stanowiłyby „tropologiczne”, czyli moralne znaczenie sztuki. Schorzenie ustroju państwowego, które wszystkim przysparza cierpień, f mogłoby być nazwane „alegorią", ponieważ odnosi się ono do pewnego szczególnego 1 momentu historycznego, kiedy zdeprawowany rząd powoduje zepsucie życia spo- J leczności. Jak widzieliśmy, w Hamlecie, a takie i w Makbecie ten moment historyczny ’ służy konkretyzacji tematu. Shakespeare nie jest jednak deterministą w rodzaju Spengiera; koncentruje wprawdzie uwagę na doczesnym aspekcie problemu, interesuje sic sprawą porządku społecznego, ma poczucie „boskiego posłannictwa*’ królów, ustawia jednak Danię w szerszym kontekście, i to „ustawienie” rządów klaud usza ;e>t znaczeniem „anagogicznym” sztuki, odniesieniem V- Jo wartości ostatecznych.

Spurgeon zaznacza, że jest w Hamlecie seria metafor kontrastujący cn z obrazami choroby > ciemności Jest to całkiem zgodne z wrażeniem, które mamy od początku, że sytuacja Danii me jest ludzką sytuacją w ogóle, lecz tylko pe \ u szczególną jej odmiana Słowa, którymi Ofełia opisuje Hamleta „What a nóble tnind is here /erthrown” [O jak szlachetny rmysł się o błąkał], ukazują kontrast między ibeenym jego stanem a tym. co uważa ona za naturalną rolę Księcia' „the expec:ancy and rosę of the tuir siatę" [cała nadzieja, róża pięknego państwa]. Słowa, którymi Hamlet opisuje swego ojca w straszliwej rozmowie z matką, wywołują podobny efekt;

«o/w aiuja nam odczuć, że naturalny i boski porządek został porzucony i zagubiony,

A w sławnej mowie o „man, the paragon of animals” [człowieku, przewyższającym wszystkie zwierzęta], jakkolwiek kontekst może nadawać jej ironiczną głębię, Hamlet przedstawia tradycyjny porządek moralny jako dobry i prawdziwy, choćby nawet stracił w pewnej mierze swój żywotny z nim związek. Głównie jednak dopiero akt piąty ukazuje rządy Klaudiusza we właściwym świetle, kładzie im kres i daje im szerokie i dzięki temu prawdziwsze tło.

Akt piąty roztacza przed nami przede wszystkim obraz Danii w momencie, gdy rozkład jej dokonał się już ostatecznie; jej martwotę i nicość, jak gdyby obnażone i rozpostarte przed oczyma widzów i Hamleta. Wizja ta, jak zwykle u Shakespeare’a-jest mocno oparta o jak najbardziej konkretne wrażenia zmysłowe (tak jak ciemność w scenie 1 aktu I). Perspektywy tej wizji stają się następnie coraz szersze i bogatsze Tym podstawowym wrażeniem zmysłowym jest brutalne wykopywanie czaszek. Następnie przychodzi uroczysto-żartobliwa, dwuznaczna gra słów błaznów — za-przeczenie wszelkiego sensu, ostateczny rezultat zakłamania Klaudiusza. Łączy się z tym seria aluzji do anarchii społecznej; zmarłych nie szanuje się; nauki, specjalnie prawo, są komicznie bezradne; „the age is grown so picked that the toe of the peasant comes so near the heel of the courtier, he galls his kibe" [tak wszyscy gonią za wyrachowaniem, że cham prawie depcze <po piętach dworakowi i zdziera mu nagniotki]. Jeżeli chodzi o dworzan, to wkrótce będziemy mieli Ozryka: „He dni compiy with his dug before he sucked it” [On wpierw ukłonił się piersi, zanim ją ssać zaczął]. Rola Ozryka odpowiada roli Rosenkrantza i Guildensterna (jest także hipokrytą i pochlebcą, tylko bardziej bezwstydnymi, podobnie jak rola błaznów -roli Poloniusza (są oni równie błogo niedorzeczni, używają jednak dwuznaczmkaw, podczas gdy Peloniusz. mniej od nich makabryczny, rozumuje tylko v ^parcs o błędne przestanki).,

Od tego wstępnego wrażenia, jakie przynosi pokazanie wielu obrazów śmierci Pezjensu. wiedzie dramat do pogrzebu Ofelii ..maimed rite” [skażonego '-•rzędu] Wskazałem już na jego miejsce w kolejności scen obrzędowych. Jest on pełen aluzji 'o pogrzebu ojca Hamleta i do pogrzebu Pcloniusza, do niemoralnego małżeństwa Gertrudy, do małżeństwa Ofelii i Hamleta, które nigdy nie doszło do skutku, i Jo meszaniny pogrzebu i ślubu w wizjach obłąkanej Ofelii.

xena druga piątego aktu, pojedynek między Hamletem a Loertesem zawiera i/.inie aszysikich wątków sztuki: Polonia-*/ zostaje pomszczony pre/z Ućr-e>a. Liertes jak Hamlet pada ofiarą podstępów Klaudiusza. Gertruda idzie v ślad, Otelii. Hamlet zabija wreszcie Króla t na końcu na dworze duńskim pojawia sio nbras, nowa wiara i nadzieja, której Klaudiusz me może już przeszkodzić Wypadki te jednak, które ściśle biorąc zamykają sztukę t kładą kres rządom Klaudiusza, nie przynoszą nic nowego, stwierdzają tylko fakt, że wyrok wydany ja/ Jawno przez los, czy przez opatrzność, został obecnie wykonany. To właśnie wiłów iskow ość, teatralna ceremonialność, krótko mówiąc - obrzędowy charakter ■.ratniej sceny pozwala nam odczuć ją jako powszechną epifanię, odsłonięcie Iz; w ego oblicza rządów Klaudiusza.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
P1060836 31 Kenneth Burkę wykazał, te „działanie” może być określone w kateeoriarh Francis
68106 P1060835 (3) 40 36 ***** Fergusso, 40 36 wykazał, te Kenneth Burkę „sceny". Jest to
P1060831 (2) 28 Francis Fergusson stronników było uzależnione albo od nieświadomości, albo od ukryci
P1060831 (2) 28 Francis Fergusson stronników było uzależnione albo od nieświadomości, albo od ukryci
77570 P1060831 (2) 28 Francis Fergusson stronników było uzależnione albo od nieświadomości, albo od
P1060821 (2) 10 Francis Fergussoh dramatycznego: jego trójwymiarowość sceniczna, fakt, że zafascynow
P1060829 (2) 24 Francis Fergusson jak starożytna grecka scena tragiczna: podobnie element obrzędowy

więcej podobnych podstron