35175 Schaeffler Filozofia Religii5

35175 Schaeffler Filozofia Religii5



stencję, i istotę Boga (przy tym zmienia się w ciekawy sposób kolejność omawiania obydwóch zagadnień. Por. do tego Anselm von Canterbury Proslogion, gdzie najpierw zostaje zdefiniowa-. ńe pojęcie Boga, potem przeprowadza się dowody na istnienie tak zdefiniowanej istoty, gdy tymczasem w Summa theologiae Tomasza z Akwinu „najpierw zostaje postawione pytanie, czy Bóg istnieje, na drugim zaś miejscu, w jaki sposób istnieje lub raczej w jaki. sposób nie istnieje” [Thomas S. th., I q 2 introd.]).

1. TEMAT I SPOSÓB ARGUMENTACJI TEOLOGII FILOZOFICZNEJ

A) RÓŻNICA MIĘDZY PYTANIAMI RELIGIJNYMI A PYTANIAMI TEOLOGII FILOZOFICZNEJ

Aby bardziej uwypuklić specyfikę głównych pytań z zakresu teologii filozoficznej, pytań o istnienie i istotę Boga, pomocnym będzie przypomnieć sobie, że powyższe pytania w zakresie samej religii nie zostały w ogóle w ten sposób sformułowane. Człowiek religijny nie pyta w zasadzie, „czy istnieje Bóg?”,'chociaż obserwując w jakiejś konkretnej sytuacji nadzwyczajne zjawisko, może postawić pytanie: „Czy to (co się tu ukazuje) jest Bogiem?” W takich przypadkach stawia się pytanie nie o egzystencję, ani o istotę, czy Bóg istnieje i co jest Bogiem, lecz kim jest Bóg i po czym można .go rozpoznać (charakterystyczny przykład tak' postawionego pytania znajduje się w Eneidzie Wergiliusza [I, 326 --329]). Obydwa te pytania należy też rozróżniać poza związkami filozoficzno-religijnymi. Tak np. w procesie o pozostawiony spadek, debata nie toczy się nad sprawą, czy na świecie w ogóle występują zjawiska, do których można odnieść określenie „spadek”, także nie nad pytaniem, na czym polega istota istnienia spadku, lecz kto w konkretnym przypadku jest spadkobiercą i jak może to wykazać; Także Eneasz w zacytowanym wyżej miejscu nie pyta, czy istnieją bogowie i na czym polega ich istota, lecz czy w konkretnej sytuacji napotyka się istotę, która zasługuje na cześć boską.

Również drugiego sposobu stawiania pytań, napotykunogo ■ w świadectwach religijnych, nie można mieszać z filozoficznym pytaniem o istnienie lub istotę Boga: pytanie o imię Bożo (por, Wj 3,13). Gdy bowiem pytanie o istotę zakłada, żc ów byt, nad którym toczy się debata, zawsze jest tym, co definiuje pojęcie istoty, wówczas dla różnych religii bardzo możliwy jest fakt, żc ten sam Bóg w zmienionej sytuacji chce, by go wzywano za pomocą innego imienia. Imię nie musi więc oznaczać „wiecznej istoty” osoby nim nazywanej; chociaż z pewnością przeznaczony jest do tego, by w przyszłych sytuacjach umożliwić wzywanie Boga, który kiedyś się ukazał i objawił swoje imię, by jego poju| wienie się nie pozostało jednorazowym przemijającym wydarzeń niem, lecz by zaszczepiło się w pamięci i w niej pozwalało odnawiać się boskiej bliskości. Dokładnie w tym sensie Bóg przemawiając z ognistego krzewu, tłumaczy objawienie swego imienia dodając: „To jest imię moje na wieki i to jest moje zawołanie nu najdalsze pokolenia” (Wj 3,15). Nie ma tu stwierdzenia wieczności boskiej istoty, lecz dana zostaje obietnica wierności przychylności Boga i zaszczepiona możliwość czci ze strony człowieka.

Teologia filozoficzna pyta o istnienie i istotę Boga; sama rcli-gia zaś pyta o cechę rozróżniającą teofanii i o Imię w nich objawiane, umożliwiające wzywanie go i stwarzające ciągle nową Jego obecność.

Różnicy w sposobach stawiania pytań odpowiada różnica sposobów, w jakie mówi się o Bogu, z jednej strony w religii, z drugiej natomiast w teologii filozoficznej. Owo filozoficzne pojęcie istoty, dające odpowiedź na pytanie „Kim jest Bóg”, zostaje zdefiniowane; natomiast imię Boga, o które pytają ludzie religijni, zostaje użyte w opowiadaniach. Istnienie lub-' nieistnienie Boga, będące tematem debaty w teologii filozoficznej winno być wykazane poprzez argumenty; teofanie zaś nie są wynikami łańcucha argumentaęyjnego, lecz treściami doświadczeń. Jeśli jednak w religiach i w teologii filozoficznej w tak różnorodny sposób stawia się pytanie o Boga i w tak różnorodny sposób o Bogu się mówi, wówczas rodzi się wątpliwość, czy mówi się tu na ten sam temat, używając słowa „Bóg”. „Bóg filozofów” zdaje się wówczas być inny niż Bóg, do którego zanoszone są modlitwy w religiach, głoszące jego wielkie czyny.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Schaeffler Filozofia Religii5 stencję, i istotę Boga (przy tym zmienia się w ciekawy sposób kolejno
21036 Schaeffler Filozofia Religii9 ontologii analityką rozumu, lecz by mogła się stać „punktem wyj
30134 Schaeffler Filozofia Religii4 pt >,< ■/, MiligUj „rozumną"). Jeśli* jednak ma się
Schaeffler Filozofia Religii6 który^fnógłby być nam „dany”, jawi się tu jako „wielce pożyteczne zbł
Schaeffler Filozofia Religii7 ; sprzeciw^jako następujące po sobie akcje jakiegoś opowiadania. Przy
17993 Schaeffler Filozofia Religii4 III. TYP DOMINUJĄCY W WIĘKSZOŚCI EPOK — FILOZOFIA RELIGII NA BA
78013 Schaeffler Filozofia Religii4 ufanie Bogu; wreszcie surowość metod jako nawiązanie do tego, b

więcej podobnych podstron