ustanawiać określone, prawa, może to być zatem pole, dwór, ale i przestrzeń rozmowy (rozmowę można bowiem przejąć, zdominować, przechwycić głos, a nawet pokonać kogoś w rozmowie-dyskusji) czy też jakakolwiek przestrzeń wirtualna, w której można podejmować działania i zajmować określone pozycje.
Wszystkie te kategorie można usystematyzować w pięć grup będących domenami władzy dominanta:
1) władza nad ciałem - frazeologia wywodzi się z bezpośredniej fizycznej kontroli dominanta nad ciałem swoim lub podporządkowanego (zmuszanego do podporządkowania);
2) władza nad terytorium - można ją potraktować jako rozszerzenie władzy nad ciałem, dotyczy relacji przestrzennych i społecznych;
3) władza nad zasobami - dotyczy wykorzystywania i eksploatowania podporządkowanych i ich własności;
4) władza a godność - dotyczy łączności z mitem grupy dominującej - w tym wypadku Gospodarza-Ziemianina i Szlachcica-Rycerza;
5) władza a działanie - określa swobodę działania: kategoria, która częściowo pokrywa się z trzema pierwszymi, jednak one nie wyczerpują jej zakresu.
W przeglądzie frazeologii w tych grupach nie da się uniknąć tego, że niektóre z frazeologizmów dają się zapewne zaliczyć do wielu grup jednocześnie, łącząc w sobie różne wymiary dominacji. Podział nie ma na celu precyzyjnej klasyfikacji frazeologizmów pod kątem dominacji, ale raczej ukazanie funkcjonalnych płaszczyzn, na których ta dominacja się może wyrażać. W tabelach grupujących związki frazeologiczne znak oznacza versus.
Wyszczególniamy tutaj związki frazeologiczne mające źródło w doświadczeniu cielesnym. Związki te zyskały wymiar metaforyczny; jednak istotą sprawy jest symbolizowanie działań dominanta przez działania na ciele podporządkowanego.
Wykonywanie działań nad ciałem | |
Dominujący |
Ofiara |
nabić w butelkę, strugać z kogoś wariata | |
wodzić za nos kogoś, wpuścić w kanał, w maliny | |
zbić z nóg, postawić na nogi | |
ukręcić leb sprawie, brać w obroty | |
odciskać piętno (przyczepić łatkę) | |
ciosać komuś kolki na głowie |
chłopiec do bicia kozioł ofiarny |
jeździć po kimś jak po łysej kobyle |
Ciało jest najprostszą i chyba najpełniejszą metaforą różnych sfer działalności ludzkiej czy wymiarów samego człowieka: głowa rodziny, stopa procentowa', prawa ręka szefa itd. Jednocześnie język często utożsamia ciało z osobą ludzką. Dlatego też metaforyka wywodząca się z doświadczenia cielesnego
równie dobrze odnosi się do sfery ducha, można np.: złamać kogoś, podnieść kogoś na duchu. Frazeologizmy, których leksyka wywodzi się z operacji na ciele, są najpierwotniejszą formą wyrazu dominacji. Mamy więc relację operator -przedmiot działania, czyli ciało, na którym są wykonywane czynności. Przedmiot działania jest bierny, aktywność przysługuje dominującemu operatorowi. Wiele frazeologizmów, zwłaszcza etymologicznie dających się wywieść z pracy gospodarskiej, ujawnia nierównowagę sił połączoną z negatywnym wartościowaniem, a więc: bierze się coś za mordę (ale już nie: za mordeczkę), wodzi się za nos, niczym bydło za kółko w nosie. W znakomitej większości frazeologizmów, w których bazą są stosunki człowiek - zwierzę udomowione, przejawia się ton mniej lub bardziej pogardliwy. Nawet tak cenione cechy psa we frazeologii okazują się uwłaczające. Językowa koncepcja dominanta zawiera w sobie pogardę dla wszystkiego, co zależne, i miłość do wszystkiego, co równe - co jest „za pan brat”; to, co stoi wyżej w hierarchii, albo się brata i jest akceptowane, albo wynosi się ponad i spotyka się z brakiem akceptacji: zadziera nosa, szarogęsi się, sięga za wysoko, panoszy się, zjada wszystkie rozumy itd.
i .
Dominant dysponuje władzą nad ciałem; na gospodarstwie, jako swoim terytorium, musi również odpowiednio podporządkowywać sobie swoją trzodę i podwładnych. Działania mające na celu podporządkowanie nie są pozbawione elementu siły fizycznej, toteż można je określić jako ujarzmianie.
Ujarzmianie |
Niepoddanie się |
dobrać się do skóry, dać w skórę |
<r-> drogo sprzedać skórę |
rzucić na kolana, wziąć coś za mordę |
wierzgać przeciw ościeniowi |
pokazać, gdzie raki zimują |
wić się jak piskorz |
porachować komuś kości, policzyć się z kimś |
<-> stawać okoniem, stawać dęba |
złapać byka za rogi, brać się za bary, za łby | |
Poddanie się | |
dać po nosie, zbić z nóg, utrzeć nosa, utrzeć rogów |
podwinąć ogon |
dać w kość, aż w pięty pójdzie, aż uszami wyjdzie |
położyć uszy po sobie |
Fan czy też gospodarz musi przez cały czas radzić sobie z ujarzmianiem krnąbrnych. Koncepcje owych krnąbrnych również pochodzą ze świata zwierzęcego. Przemoc fizyczna jest tu podstawowym komponentem znaczenia (właściwie nie ma związków frazeologicznych dotyczących łagodnych metod wywierania wpływu), natomiast perswazja jest przedstawiana jako raczej nieskuteczna: mówił dziad do obrazu, jak grochem ścianę. Dlatego „obłaskawianie” nie zasługuje na podziw tak bardzo, jak „okiełznywanie”, które lepiej wyraża dominację pana, jego „męskość”, zdecydowanie i twardą rękę.
Patrz też rozdziały: 2., 3.3., 3.5., 4.3., 8.4., 8.10.1., 9.
6. JĘZYKOWE WYZNACZNIKI DOMINACJI 203