Sześćdziesiąt tal zaczyna się starość.
Siedemdziesiąt lat starzec.
Ouemd/Kuąt lat biały jak śnieg.
Dziewięćdziesiąt lat drama dzieci.
Sio lat - zmiłuj się Boże1*.
Również w schemacie siódemtawym tajcmnicza liczba 7 x 7 * 49 uchodziła za zwrot w żvau. podobnie jak w schemacie dziesiątkowym liczba 50. W jakieś mierze przetrwało to w dawniejszym wieku pójścia do sztab, wynoszącym siedem lat. wieku opuszczenia sztab* oraz występuje w zachowującej nadal swą wa/ność dojrzałości religijnej określanej na czternaście lat. u dawniejszej pełnołetnośd i dzisiejszej pełnej dojrzałości karnej ocenianej na dwadzieścia jeden lat.
W bardzo rozbudowanym symbolicznym kosmosie czasów nowożytnych schodom życia towarzyszył dodatkowo ciekawy komentarz w formie alegorycznych postaci zwierząt. Dziecko było brykającym koziołkiem lub igrającą małpką, młodzieniec niezdarnie rozhukanym cielęciem, tryskający siłą trzydziestolatek bykiem, który' nie zrzucił jeszcze swoich rogów, czterdziestolatek królewskim lwem pełnym siły i mądrości zarazem, u pięćdzicsięciolaika chytrość lisa musiała już iść z pomocą ubywającym siłom, mrukliwy, chciwy i żarłoczny wilk charak-icry/owal sześćdziesięciolatka, siedemd/iesięcioiatek schodził na psy. leżąc w kącie bez zębów, którymi mógłby gryźć, osiemdzicsięciolaick jak kot przesiadywał chętnie za piecem i był równie kapryśny’, a d/iewięćdziesięciołatek jata skostniały osioł był przedmiotem dziecięcych drwin. Dlaczego stula tka symbolizuje gęś. nic wiemy (patrz wtlejka. il. 11).
Kobielom nic przyporządkowywano czworonogów, musiały zadowolić się ptakami, którym na dodatek łatwiej było przypisać słabości i negatywne cechy. Dziesięć lat - kurczątko, dwadzieścia - gołąb (symbolizuje miłość) lub dudek (próżność), trzydzieści - sroka (złodziejka) lub paw (próżny), czterdzieści - kwoka (rola matki), pięćdziesiąt - żuraw (czujność), sześćdziesiąt - gęś (gadatliwość lub chciwość), siedemdziesiąt - sęp (zachłanność lub zmysłowość), osiemdziesiąt - sowa (mądrość albo zwiastunka śmierci bądź samotności), dzic-więćdziesiątka - nietoperz (noc życia, już tylko w domu)11.
Ogólnie rzecz biorąc, ocena starego człowieka wypada dwuznacznie, zarówno w ujęciu synchronicznym, jak i diachronicznym, międzykulturowym, a także w obrębie danej kulimy. zarówno jako ocena obcego, jak i samego siebie. Starzy z powodu swojej mądrości i doświadczenia mogli cieszyć się wysokim szacunkiem, jak dzieje się to już niekiedy w święcie zwierząt12. W wiciu wspólnotach rada siarsych odgrywała znaczną rolę, nawet jeśli nic byli to zdecydowanie starcy. Do dziś wymagane jest pewne minimum wiekowe na urzędy polityczne. Nie tylko niektóre grupy Australijczyków, ale także Kościół rzymski i Republika Wenecka były ponadto wyTaźnymi gerontokracjami poddanym władzy starych męzczyzn. Nieformalnie natomiast, bynajmniej nic zawsze, dominowali mężczyźni. W pirenejskicj wiosce
" Paul Munch. Lebetuformen M der frtlhen Naaek. Frankfurt 1992. s. 1611 n.
11 Tamże. s. 162-163.
Rosemayer, w. ( hnstoph Conrad. Ham-Joadum voo Koodrak>»itz (icd>. Gemntok/pe unJ Sozialgescłtfchle. Wege zu elrter hlsiorlschen Belmchiiiiig des Altem, Berlin 1983, s. 39.
162