90 Kazimierz
Kazimierz - legendarny syn —» Lestka HI. Kronika wielkopolska (c. 4) wymienia Kazimierza na drugim miejscu listy dwudziestu synów Lestka III z nieprawego łoża (zob. Bolesław). W innym miejscu (c. 8) informuje, że Kazimierz otrzymał od ojca Kaszuby. Długosz (s. 208) przypisał Kaszuby Kazimierzowi i —> Władysławowi (według Kroniki zuielkopolskiej Władysław otrzymał „część Węgier, która leży między Cisą, Dunajem i Morawą").
Kij, Szczek, Choryw i Łybedź Powieść minionych lat (s. 214-215) zaraz po opisie działalności św. —> Andrzeja na Rusi, zawierającym m.in. przepowiednię założenia i przyszłej wielkości Kijowa, powraca do narracji o naddnieprzańskich Polanach. „Mieszkając z osobna", Polanie „władali rodami swoimi, bowiem i do tych braci [o nich zaraz będzie mowa - J. S.] byli tu Polanie i żyli każdy ze swoim rodem i na swoich miejscach, władając rodami swoimi. I byli trzej bracia: jednemu na imię Kij, a drugiemu Szczek, a trzeciemu Choryw, a siostra ich zwała się Łybedź. Siedział Kij na górze, gdzie dziś wzjazd [wzniesienie - J. S.] boryczewski, a Szczek na górze, która dziś zowie się Szczekownica, a Choryw na trzeciej górze, od niegoż przezwanej Chorywica. I założyli gród w imię brata swojego najstarszego i nazwali go Kijowem. Był około grodu las i bór wielki, i łowili tam zwierzynę. Byli to mężowie mądrzy i roztropni, nazywali się Polanie, od nich to są Polanie w Kijowie i po dziś dzień. Inni zaś, nieświadomi, mówią, że Kij był przewoźnikiem, był bowiem u Kijowa wtedy prze-
Kij, Szczek, Choryw i Łybedź
wóz z tamtej strony Dniepru, stąd mówiono: «na przewóz na Kijo-wy». Lecz gdyby Kij był przewoźnikiem, to nie chodziłby do Carogro-du (Konstantynopola). Ale Kij ten władał w rodzie swoim i chodził do cara - nie wiemy, do którego, powiadają tylko, że dostąpił wielkiej czci od owego cara, za którego przychodził". W drodze powrotnej z Carogrodu założył Kij nad Dunajem „gródek mały", „i chciał siąść tu z rodem swoim, i nie dopuścili go okoliczni mieszkańcy. Tak i po dziś dzień nazywają Dunajcy grodzisko to Kijowiec". Wróciwszy do Kijowa, zakończyli życie Kij (jako pierwszy?), a po nim jego bracia i siostra. „I po tych braciach poczęli dzierżyć władzę u Polan potomkowie z ich rodu".
Kij (rola jego braci, a zwłaszcza siostry, została w tradycji niemal zupełnie przyćmiona) to postać odpowiadająca innym bohaterom -założycielom miast słowiańskich, zwłaszcza czeskiemu -» Krokowi i polskiemu —> Krakowi. Wraz ze swoim czeskim odpowiednikiem, a odmiennie niż w wypadku Kraka, odznacza się Kij miejscowym pochodzeniem. Imię Kij wywodzi się zapewne ze słowiańskiego, podobnie jak wiele nazw miejscowych typu Kijew, Kijów, Kijowice (czy także nazwa Kujawy?), rozproszonych po całej Słowiańszczyźnie. Nie do rozstrzygnięcia jest kwestia, czy Kij (i jego rodzeństwo) są postaciami historycznymi i czy rzeczywiście można z nimi wiązać początki Kijowa, czy też odwrotnie - tak jak w przypadku Kraka są to postacie wymyślone, mające wyjaśnić genezę centralnego ośrodka Rusi Kijowskiej. Był pogląd, że legenda o Kiju i pozostałych została stworzona dla podkreślenia starszeństwa Kijowa, istniejącego już przed przybyciem Waregów. Zwrócono uwagę na zastanawiającą zbieżność podania o Kiju, Szczeku i Chorywie z podaniem armeńskim o trzech braciach - Kuarze, Melteju i Choreanie - w źródle o trudnej jednak do określenia chronologii powstania, wobec czego trudno je traktować jako świadectwo wpływu już istniejącej wersji ruskiej na armeńską (niewykluczone, że zachodzi odwrotny stosunek). Opinie uczonych rozeszły się również co do społecznej kondycji Kija; obok wersji podstawowej, widzącej w nim postać wysoko sytuowaną w hierarchii społecznej (u Jana Długosza [s. 172] był on „jednym polskim księciem pogańskim"; Maciej Stryjkowski [s. 112] podkreślał biblijne parantele rodzeństwa: „z narodu i potomstwa Jafetowa i Mosocha syna jego"), za którą opowiedział się również autor Powieści minionych lat, była i odmienna (przytoczył ją także autor Powieści minionych lat, nie zga-