50498 skanuj0099 (23)

50498 skanuj0099 (23)



206

niu. Egzystencja obraca się więc wokół posiadania rzeczy i sposobów ich zdobycia. Jedna zwłaszcza wypowiedź w pełni oddaje przyjęty przez Martina model życia: zawsze było moim celem mieć się dobrze, mieć piękne rzeczy, od dziecka mieć coś lepszego, innego niż inni ludzie [...] w więzieniu -aby było co jeść, palić, by można się unyspać.

Martin nie może jednak nie zauważać rozgrywających się wokół historycznych wydarzeń. Docierają one także do więzienia za pośrednictwem telewizji i gazet. Wszyscy oglądają wieczorne wiadomości i uczestniczą w obowiązkowej prasówce. Informacje o zbiegłych do Budapesztu obywatelach NRD i Święcie Górnika zastępują któregoś dnia obrazy niewiarygodne dla zwykłych obywateli a cóż dopiero dla odizolowanych od świata skazańców. Mimo że ton telewizyjnego komentarza jest jeszcze ostrożny, widok tłumów zgromadzonych na Placu Wacława jest bardziej zajmujący niż film gatunku science fiction. Bohater zaczyna się solidaryzować z demonstrującymi studentami. Wydaje się, że i w nim nastąpił jakiś przełom, że przestanie mówić wyłącznie o zdobywaniu i wydawaniu pieniędzy. Reżyserka zadaje mu pytanie, czy wiara może pomóc człowiekowi. Martin deklaruje, że w nic nie wierzy i nie posiada żadnych duchowych potrzeb. O jego całkowitej obojętności wobec kwestii wiary świadczy także fakt, że w czasie, gdy telewizja transmituje mszę, on gra z kolegami w karty. Nikogo w celi nie zastanawia nawet fakt emisji wydarzenia religijnego przez czechosłowacką telewizję, choć jest to fakt bardziej niezwykły niż relacja z demonstracji w centrum Pragi. Możliwość oglądania wiadomości sieci CNN przyjmują już więźniowie jako rzecz zupełnie naturalną.

Bohater poddaje się emocjom pierwszych demokratycznych wyborów, w których sam może wziąć udział. Dumny jest, że partia na którą głosował - Forum Obywatelskie - wyszła z tych wyborów zwycięsko. Na pytanie reżyserki - czy w tym roku wydarzyło się coś pięknego? - odpowiada jednak: Nic. Dostałem rok. Wydaje się, że nic nie będzie go w stanie wytrącić z kolein, w jakie raz wpadł, gdy pewnego dnia reżyserka otrzymuje list, w którym Martin deklaruje, że odmienił swoje życie: nawet pani nie uwierzydzięki Chrystusowi. Chce teraz żyć zgodnie z wolą Bożą, ponieważ czuje, że Bóg istnieje. To gwałtowne nawrócenie i narzucone sobie normy nie wytrzymują próby życia, a przede wszystkim próby przyzwyczajeń. Poprzez rzeczy, sprawy zewnętrzne, materialne, traci kontakt z religią, „rozczarowuje Chrystusa" - jak sam to nazywa. Widzimy, z jaką uwagą wybiera dla siebie ubrania, z jakim upodobaniem przegląda się ciągle w lustrze, jakie emocje towarzyszą zwykłemu zamawianiu piwa w restauracji - w tej charakterystyce obrazami ujawnia się ogromny kunszt dokumentalistki. Własna słabość zaczyna wpędzać Martina w depresję. Ma dwadzieścia dwa lata, czwartą część życia spędził w więzieniu. Uważa, że na wszystko jest już za późno.

Film ten wyróżnia pewien ascetyzm formy - nie ma tu żadnej ilustracji muzycznej - a także wyjątkowo duża ilość materiałów ikonograficznych ilustrujących polityczny przełom: od wydarzeń w całym komunistycznym świecie, łącznie z Chinami, przez demonstracje studentów, po kolejne ślubowania Vaclava Havla (ślubowanie wierności socjalistycznej republice, później Federacji a w końcu Republice Czeskiej). Przez Europę przetacza się historia, ale bohater coraz mniej interesuje się wydarzeniami rozgrywającymi się wokół. Dzieje się bowiem tak wiele ważnych rzeczy, że życie jednostki wydaje się być zepchnięte na margines. Telewizja pokazuje niewiarygodne obrazy, fakty, wobec których człowiek czuje się mały, przytłoczony ich doniosłością - jeśli tylko stać go na refleksję, a bohaterowie Treśtikovej mimo wszystko do takich ludzi należą. Przyjmują postawę odcięcia się od świata, od społeczeństwa, od najbliższego otoczenia, które ich nie zauważa. Podczas gdy media pełne są wielkich, historycznych wydarzeń, reżyserka ukazuje ludzi poddanych ciśnieniu szybkich politycznych zmian, presji faktów z pierwszych stron gazet. Pytanie postawione wszystkim kolejnym bohaterom: czy będziesz umiał żyć na wolności - jest pytaniem stawianym zwykłym ludziom, nie trafiającym do więzienia, ale w podobnym stopniu co więźniowie nie przyzwyczajonym do respektowania społecznych norm.

Najdłużej realizowanym filmem omawianej tutaj serii jest Milan. Zrani z la (Milan. Dojrzewanie zła). Jest to jednocześnie dokument najbardziej ascetyczny w formie. Dźwięk rejestrowany był równocześnie z obrazem, reżyserka zrezygnowała z ilustracji muzycznej. Ścieżka dźwiękowa pełna jest jednak odgłosów przemocy - bicia i krzyków, które prześladują boha tera, ponieważ stale istnieją w jego świecie. Kontekstem losów Milana jest przemoc obecna zarówno w życiu jak i w mediach. Dwudziestodwuletni (pod koniec realizacji filmu) człowiek, który czternaście lat spędził w zamknięciu, styka się z gwałtem na co dzień. Oglądamy fotografie z buntu w więzieniu, scenę zdejmowania nagiego więźnia, który w ramach protestu zawisł po zewnętrznej stronie okna. Zza murów dochodzą rozpaczliwe krzyki - skazani domyślając się obecności kamery próbują poinformować świat o przyczynach swego protestu. Towarzysze z celi Milana piszą list do reżyserki, w którym grożą podpaleniem więzienia, ponieważ za demokracji nie sq respektowane prawa człowieka. Mówią, że prześladowani psychicznie więźniowie są już doprowadzeni do ostateczności: „nikt inaczej by się nie rzucał na strażników uzbrojonych w karabiny maszynowe".


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Statek podczas zmiany przegłębienia przy stałej wyporności obraca się więc wokół osi przechodzącej p
skanuj0005 (289) Ponieważ lusterko również obraca się o kąt a, przez lunetę widać będzie na linijce
skanuj0101 (11) 206 AKSJOUKilA I I Yt /NA się do poszczególnych kategorii aktów ludzkich, niezależni
skanuj0003 (542) Ponieważ, lusterko również obraca się o kąt a, przez lunetę widać będzie na linijce
img139 206 Brat Baldra wkrótce się urodził, Zabił Hoda syn Odyna, gdy miał jedną noc. Nie umył rąk,
skanuj0031 (72) Kotek, Piesek i Myszka ustawili się w serduszku do zdjęcia. O Teraz wystarczy ich p
skanuj0004 (279) Losy Heusermann i Echtmanna zdają się wspierać wniosek, że Rosjanie znaleźli w
skanuj0133 284 SANATORIUM POD KLEPSYDRĄ Dzieją się tu jeszcze dziwniejsze rzeczy, rzeczy, które zata
IMG$23 przedstawiająca tnką przemianą nazywa się p o 1 i t r o p ą, Więc dę o dT. przy czym c może m
skanuj0032 2014-11-04 Generalnie odnosiła się więc do opieki w warunkach szpitalnych. ► Utrzymani
Ryc. 5. Obracania się dziecka wokół osi własnego ciała uwidaczniające odruch prostujący ciało „typu

więcej podobnych podstron