powoli dochodząca do świadomości i do własnego głosu, ani się domyślała "mitologicznego" sensu wymienionych dzieł. Wrażliwa była co najwyżej na "nowe piękność? objawione przez poetę z Litwy (Mochnacki). Jego zamysł "poezji mitologicznej", wyrażony w przedmowie do I tomu Poęzyj, okazał się nieczytelny dla interpretatorów.
Mickiewicz zajął stanowisko radykalne i samodzielne. Pod znakiem ludowości zapoczątkował polski romantyzm, odróżniając go - dla dzisiejszego badacza - od senty-mentalislycznej koncepcji "romanlycznoścf, jak ją formułował Brodziński. Do tejże koncepcji zdają się przystawać Mickiewiczowskie romanse, tu pozostawione poza polem badań.
uniwersalnej, z dodaniem problematyki poznawczej163, egzystencjalnej i uwag o sym- 1 bolicznej metodzie poety. Wykazano ludową genezą materiału tematycznego w szerszym f rozumieniu tego terminu, obejmującym także kwestio oglądu świata. Rozstrzygnięto 1 - o ile jest to wykonalne - zagadnienie możliwego stosunku samego Mickiewicza 1 i Mickiewicza-autora do ludowych wierzeń i wyobrażeń. Na pytanie, czy poeta powziął | zamiar "poezji mitologicznej" i czy go wykonał, można odpowiedzieć twierdząco bez 11 dodatkowych wyjaśnień.
Wychodząc od idei ludowości romantycznej - i tylko od niej - można było odlwo- ] I rzyć spójną strukturą świata przedstawionego. W sferze jązykowo—stylistycznej omawia-nych dzieł podobna spójność wydaje sią nieosiągalna. Jak pamiętamy, Mickiewicz wyklął doktrynalny klasycyzm XVIII wieku w ślad za oświeceniowym rozumem, nic odcinając 11 się stanowczo od innych tradycji. II cz. Dziadów ukazuje, w jak przemyślany sposób I poeta posługiwał się nimi w celach stylizacyjnych. Zostały tu wykorzystane wzory senty-1 menlalizmu jako stylizacji na ludową (i dziecięcą) naiwność: pieśń sielankowa dla j podkreślenia łączności dwu ludowych tradycji, helleńskiej i bałto-słowiańskiej (według I Mickiewicza cała antyczna poezja grecka nosi ludowe piętno); wreszcie wzory groteski, I zaczerpnięte najwyraźniej z teatralności ludowej o średniowiecznych korzeniach. Wszy- 1 stkie te style zdradzają ludową proweniencję - wedle mniemań poety o tych tradycjach I - i są ściśle zestrojone z treścią "próśb i przestróg".
Jak wynika z pobieżnych przecież uwag, badania zjawisk makroslylislycznych 1 w omawianych utworach nie są pozbawione perspektyw. Trudno natomiast byłoby I oczekiwać rezultatów badawczych, które by zmieniały w istotny sposób ustalenia Czesia- I wa Zgorzelskiego w sferze zjawisk mikrostylistycznych164.
Zgodnie z ustaleniami co do symbolicznego i ekspresywnego charakteru poezji I omawianych utworów należałoby opisać poetykę immanentną ballady i dramatu obrzę- | dowego. Są tu do wykorzystania dane o strukturze świata przedstawionego, zebrane 1 . w tej pracy. Trzy pierwiastki rodzajowe trzeba by przedstawić całkowicie poza klasycy- 1 styczną teorią gcnologiczną. Zmierzaliśmy do tego celu charakteryzując lirykę symboliczną. Liczne pożytki mogłaby przynieść interpetacja Mickiewiczowskiego melosu lub też "logosu żywego" (według terminu: E. Carapezzy), który nie tylko określa stosunki wersyfikacyjno-rytmiczne, ale też promieniuje sensem etycznym163.
Estetyka omawianych utworów oscyluje między biegunami wzniosłości numino-lycznej i groteski - albo przepojonej grozą, albo komiczno-groźncj. Ta biegunowość, wyraźnie obecna w kulturze ludowej, była mylnie traktowana jako przejaw dystansu poety do konstruowanego przezeń świata poetyckiego. Tymczasem należy ja traktować jako cechę immanentną romantycznej ludowości - i opisać zgodnie z tą dyrektywą. Nie ma w tej pracy miejsca, aby rozwinąć powyższe uwagi.
W piśmiennictwie krytycznym sporów przełomu romantycznego próżno byłoby szukać zadowalających interpretacji ballad i Dziadów wileńskich. Zwolennicy sentymen-lalistyczno-idylliczhej koncepcji ludowości - z Brodzińskim na czele - żywili wobec tych utworów zbyt wiele obiekcji ideowych (np. zarzut nic rodzimości) i estetycznych (fantastyka, groza, fragmentaryzm); obiekcji zrazu skrywanych raczej, później wyrażąnych z naciskiem. Młodzi adepci romantycznej poezji, jak Zaleski, Odyniec czy Witwicki, dość powierzchownie korzystali z Mickiewiczowskiego przykładu bądź powodowani £ przezornością, bądź wskutek niezrozumienia lub nieudolności. Romantyczna krytyka.