Konopnicka, Poezje (5 stron)
Czemu vv tęsknych szumach płyniesz,
Be2 pieśni, bez wianka?
O! jak smętno jest ptaszynie,
Gdy nad grobem leci... Ol jak smętno matce Wiśle,
Gdy się skarżą dzieci...
Zerwały się orły z gniazda
Wysoko od ziemi, Pomąciły białe śniegi Skrzydłami czarne mi... Wyschły kwiaty na dolinie,
Podlewane łzami... Burza pieśni zagłuszyła Mroźnymi wichrami...
Więc dziś mętne moje wody
Przez te pola niosę,
I zabieram z czarnej roli Gorzką, krwawą rosę... Więc do morza z skargą
•cię,
Zasmucona, cicha,
Za mną płaczą jasne zdroje
i ta ziemia wzdycha...
- "Wiatr",
— Czego ty Jęczysz, ty bujny wietrze,
I czego tak zawodzisz?
Czemu nie siedzisz w chateczce swojej, Tylko po polu chodzisz?
— Oj, tego jęczę, tego zawodzę, Moje ty drogie dziecię,
Że nie mam chatki, rodzonej chatki, I tułam się po świecie.
- "Lipy kwitną ".Maria Konopnicka bujny rozrost przyrody wiązała z nadziejami na odzyskanie przez nasz kraj Niepodległości. W wierszu Lipy kwitną... pomieszczonym w zbiorku MLinie i Dźwięki (1897) pisała wyrażając przeświadczenie, że lipcowe słońce rozgrzeje patriotyczne uczucia narodu i umocni jego wolnościowe aspiracje:
Lipy kwitną... Wieją wonie miodu,
Prastarego wieją wonie cudu...
W słońce spojrzał ślepy syn narodu,
W słońce spojrzał duch mojego ludu!
Inne wiersze Konopnickiej:
Z „ Wierszy dla dzieci”: „Stefek burczymucha”, „Kukułeczka”, „Zła zima” ( sławne „Hu Hu Ha 2x nasza zima zła”), „Jak szła Wisła do morza”, „Żuczek”, „Muchy samochwały”.