164 Normy moralne | |
zdania moralnie poprawnego oddaje słowo „jeżeli”, które ustala sens intencji czy* człowieka i zależy od predyspozycji, umiejętności, rozwagi, poszukiwanej koizyki, itd. jednakże w przypadku moralności rygorystycznej, jakiś czyn podejmuje uf nie dlatego, że przyniesie on jakieś pożądane skutki czy dobra, ale dlatego, ie wymaga od nas tego sumienie, czyli wewnętrzny glos nakazujący współczucie, empatię (wcmcie się), zrozumienie, i dobro ogarniające wszystkich, a nie tylko mnie samego, czy też np. moich bliskich. Sumienie jest zarówno tworzywem, jak i wynikiem imperatyw* kategorycznego36. Według Kanta istota racjonalna, jaką jest człowiek, sama formułuje nakazy moralne i jest im posłuszna, albowiem to one są „dla siebie” i „dla nas", co oznacza, że normy podlegają wyłącznie ludzkiemu arbitrażowi. Nawet Jezus może być autorytetem dla człowieka tylko o tyle, o ile rozumna natura ludzka uznaje go za taki i nadaje mu cechy augura (alfy i omegi, wyroczni). Zatem rozum ludzki jot pierwotnym autorytetem dla człowieka i ustala wymiar obowiązku („mojego obowiązku”) bez względu na jego skutki, czy to w tym życiu, czy w przyszłym. Bo choć obowiązek czynu moralnego w znaczeniu wyżej scharakteryzowanym jest wtórnym autorytetem i jako tald pozostaje poza nauką oraz religią, to jednak należy już do dobrej woli człowieka, który jest wszelako twórcą samej nauki jak i religii37. Dla późniejszych filozofów mających różny stosunek do myśli Kanta, prawidła moralne wywodzone z obowiązku czynu zakorzenionego w dobrej woli nie stanowiły istotnej płaszczyzny normotwórczej. Na przykład krytyczny wobec Kanta, Georg Wilhelm Friedrich Hegel, promował wolność jako narzędzie do budowy norm moralnych. Uważał on, że przezwyciężenie ograniczeń oraz więzów jednego porządku społecznego poprzez ustanowienie nowego, mniej restrykcyjnego w stosunku do starego ładu, wymagało zawsze odmiennego zestawu nakazów i zakazów, albowiem w poszczególnych epokach odrębne było rozumienie wolności, i prowadziło proces normotwórczy od wolności jedynie władcy (w despotiach starożytnego Wschodu) poprzez wolność niektórych (w starożytnej Grecji i Rzymie) do wolności wszystkich, kształtującej się w epoce chrześcijańsko-germańskiej i rozwijającej współcześnie34. Podobnie Karol Marks będący pod wpływem heglowskiej dialektyki uznał, że normy moralne nie są absolutystyczne (choć wszędzie są arbitralne) lecz podlegają władztwu klasy panującej, ujarzmiającej i narzucającej swoje nakazy i zakazy klasie pracującej (uciskanej). W tym sensie żadne z prawideł moralnych nie mogły zależeć ani od obowiązku, ani od dobrej woli, albowiem kryterium powstawania reguł moralnych - relatywistycznych - zależało od dominującej na danym etapie rozwoju społecznego formacji społecznej. I tak normy moralne właściwe dla fazy niewolnictwa, zupełnie nie przystawały do epoki feudalnej, a te kłóciły się z kapitalizmem. |
S*T W-**1 jlaidii tyci fekywtzr iojmrjemjłoj ocaławańspo ęśaśzyćhu porządki dósH&biego postępowanie ograniczające iłuajwięksa Inny z re pcznej, racjo dopiero wyw norm mora!n de dla norm poznanie teg ludzie dążą. umotywowa w przeszłoś* prostu brak moralnych' zaś unikanii chowe. Nat) mniej niepc innyfundai samego ste i działania swobody -przymusza |
36 Por. Tamże, s. 57-59. jg Por. Tamże, s. 23,25,29,32,45,62 i 66. 38 Por. G. W. F. Hegel, Encyklopedia naukfilozoficznych, przekŁ Ś. F. Nowicki, PWN, Warszawa 1990, s. 495-498; 502-505; 512-520; 526-546. |
** Zob. np Wybórj 40 Por. A. 41 Por. |. PWN, |