$1*7AST U ncNfKG
kimać torbę (ręcznik, woda do picia, suplementy, karnet) itd. Ilu ludziom chce mc to regularnie robić po długim dniu pracy lub nauki?
A kiedy jui się dostaniesz na miejsce, nawet jeśli masz z góry gotowy program treningu, potrzebny sprzęt jest często zajęty właśnie przez kogoś innego. Najgorzej jest w godzinach wieczornych. To żadna frajda wałęsać się po sali pełnej stękających, przepoconych facetów (chyba że cię to akurat kręci).
Dlaczego ludzie w ogóle pakują się w taki bigos? Ponieważ słyszą, że aby zbudować sobie siłę i sylwetkę, muszą to robić. Karnet do siłowni jest konieczny do lego, by być w formie. By mieć wyrzeźbione mięśnie brzucha, trzeba korzystać 2 lśniących gadżetów. By wyrobić sobie potężne mięśnie piersiowe, potrzebna jest kosztowna, naukowo zaprojektowana maszyna treningowa. By ćwiczyć bezpiecznie i komfortowo, musimy mieć designerskie adidasy: By kipieć energią, potrzebujemy zestawy proteinowe, szejki i inne suplementy.
Dlaczego to wszystko słyszymy? Sprowadza się to, moi drodzy, do pieniędzy. „Eksperci" zachwalający w reklamach taki czy inny sprzęt „nieodzowny” do wyrobienia sobie mięśni piersiowych czy brzucha, są przecież sprzfdautami. Podobnie z suplementami diety. Czasopisma kulturystyczne, które opisują profesjonalne suplementu dla bodibuiklerów; nie są przecież finansowane przez fanów kulturystyki. Pisma te są albo sponsorowane, albo (w większości wypadków) wydawane przez firmy produkujące suplementy A kulturyści, których zdjęcia oglądamy na ich łamach, nie rozrośli się dzięki reklamowanym suplementom czy szejkom, tylko na steroidach.
Podobnie jak w wiciu innych wypadkach we współczesnym święcie, napędzanym pogonią za pieniądzem, przedstawiana ludziom wizja produktów koniecznych do utrzymania formy jest wierutnym kłamstwem. To jeden wielki przekręt.
Do wejścia na szczy ty siły i sprawności fizycznej nic potrzeba tych wszystkich wytworów i usług.
Potrzeba ci tylko swojego ciała, właściwej wiedzy i tony determinacji.
Mógłbym napisać cały traktat o tym, dlaczego stara szkolą kalisteniki to zupełnie inna liga niż nowoczesny trening siiowniany. Ale ponieważ nie mam tu aż tyle miejsca, ograniczę się do spraw podstawowych. Poniżej wymieniam sześć niezmiernie ważnych obszarów, na których stara kalistenika wygrywa z innymi, bardziej nowoczesnymi metodami.
39