120
T
Nowe i
~1 to ws*ystico, co w Badaniach II i III mówi się w obronie przedmio i jego istoty, nie porwała nadać temu odwołaniu się do aktów św? mości maczenia psychologicznego. Począwszy od Badań logiczni ujawnia się więc to, co, jak nam się wydąje, rządzi sposobem po. stępowania fenomenologów: dostęp do przedmiotu wchodzi w skład bycia przedmiotu.
Mniejsza o to, że akty, w których przedmiot ukaże się tylko jako zwykły transcendujący biegun, są przez Husserla opisywane wciąż jako akty teoretyczne. Tym, co naznaczy wszystkie analizy, jest ten regresywny ruch przedmiotu ku konkretnej pełni jego konstytucji, I w której główną rolę odegra zmysłowość.
Jest oczywiste, że Kant jako pierwszy działał w ten sposób, od-fbrmalizowując abstrakcyjną ideę równoczesności (wiążąc ją z ideą wzajemnego oddziaływania) albo ideę następstwa (podporządkowując ją przyczynowości fizykalnej). Jedna idea przywołuje drugą, której analitycznie w sobie nie zawiera. Ale Husserlowska konstytucja nie odegra, cokolwiek by o tym mówiono, takiej roli, jaką odgrywa u Kanta i którą przywołuje wspólny termin. Konstytucja przedmiotu u fenomenologów nie ma na celu uprawomocnienia zastosowania pojęć czy kategorii, albo, jak to nazywa Kant, ich dedukcji. Husserlowska konstytucja jest rekonstytucją konkretnego bycia przedmiotu, powrotem do wszystkiego, co zostało zapomniane w postawie nakierowanej na przedmiot, która nie jest myśleniem, ale techniką. I to powracające w Knsis rozróżnienie między myślą a techniką zostało przez Husserla wypracowane bardzo wcześnie. Już według Prolegomenów1 uczony nie musi całkowicie rozumieć tego, co robi. Operuje on na swym przedmiocie. Myślenie teoretyczne jest w tym sensie techniczne. Odkrywając przedmiot, nie zna ono dróg, które do niego doprowadziły i które konstytuują ontologiczne miejsce tego przedmiotu, bez którego jest tylko abstrakcją. Fenomenologiczny sposób postępowania polega na ponownym odnalezieniu tych dróg dojścia - wszystkich oczywistości, które zostały przebyte i zapomniane. Są miarą ciężaru ontologicz-nego przedmiotu, który wydaje się poza nie wykraczać.
Bycie określonego bytu (d’une entite) jest dramatem, który - poprzez przypomnienia i zapomnienia, konstrukcje i rozpad, upadki i wzloty - doprowadził do abstrakcji, do przedmiotowego bytu, który
wydaje się zewnętrzny wobec tego dramatu. W następnym i pohus-serlowskim stadium fenomenologu wprowadzi się do tego dramatu zdarzenia jeszcze bardziej patetyczne i ostatecznie całą europejską historię. Przedmiot naszego życia teoretycznego jest tylko fragmentem świata, który się za nim skrywa. Dramat musi zostać ponownie odkryty przez fenomenologów, ponieważ określa on sens tego abstrakcyjnego przedmiotu, ponieważ jest jego prawdą.
W tym zresztą punkcie postępowanie Husserlowskięj fenomenologii przypomina pewne rozróżnienia fenomenologii Heglowskiej: myślenie abstrakcyjne jest myśleniem, które dotyczy w-sobie intelektu. Trzeba je odnieść do absolutu i do konkretu - do Rozumu. Lecz być może, przeciwnie, to Kantowskie rozróżnienie między pojęciem intelektu a ideą rozumu — ta ostatnia jest oddzielona od tego co zmysłowe, ale właśnie dlatego podlega koniecznej iluzji - przygotowało fenomenologiczne pojęcie myślenia, które pozostaje abstrakcyjne mimo swych pewności?
3) Odsłonięcie w abstrakcyjnym przedmiocie jego sposobów ukazywania się zakłada, z jednej strony, istotową odpowiedni ość między przedmiotami a subiektywnymi aktami, koniecznymi do ich ukazania się. 0 tym powiemy teraz. Z drugiej strony fenomenologia charakteryzuje się ważną, ale oryginalną rolą, jaką w dziele prawdy przypisuje zmysłowości. Przejdziemy do tego za chwilę. Badane przez fenomenologów pojęcia nie są już istnosciami, do których prowadziłyby liczne w zasadzie drogi. Sposób, w jaki pojęcie lub byt jest dostępny - czyli ruchy umysłu, za pomocą których je pojmujemy - nie są tylko ściśle ustalone dla każdego pojęcia (w imię jakiegoś arbitralnego, choć spójnego prawodawstwa). Ruchy te, których trzeba dokonać, aby pojęcie mogło ukazać się umysłowi - są jakby fundamentalnym, onto-logicznym wydarzaniem się samego tego pojęcia. Rola, jaką u Hegla odgrywa dana sytuacja historyczna, poza którą takiej czy innej idei nie da się nawet pomyśleć - tę rolę u Husserla odgrywa, całkiem tak samo konieczna i tak samo niezastąpiona, konfiguracja subiektywnych kroków. Ukochana istota, narzędzie czy dzieło sztuki istnieją i są .substancjami", każde na swój sposob. 1 ten sposób jest nieodłączny od „intencji", które go właśnie szkicują.
Od czasu Badań logicznych odsłanianie bytów - w tym przypadku bytów logicznych - konstytuuje samo byde tych istności. Bycie bytów jest w ich prawdzie: istota bytów jest w prawdzie albo w odsłonięciu ich istoty.