twór siatkowaty i móżdżek, które pomagają w koordynacji i regulacji ruchów. Kolejną strukturą mózgową, przez którą przepływają impulsy nerwowe z mięśni, stawów i ścięgien jest wzgórze, a następnie osiągają one najwyższy poziom, tj. kory mózgowej.
Świadomość ruchu jest rejestrowana właśnie na tym najwyższym, korowym poziomie. Kinestetyczne uczenie się (np. gry na instrumencie muzycznym, pisania na maszynie, prowadzenia samochodu, pływania, jazdy na rowerze) prowadzi do osiągnięcia biegłości dopiero po miesiącach czy latach ćwiczeń.
W „proprioceptywnym uczeniu się”, obok uświadomionych ruchów i pozycji ciała w przestrzeni, są i takie, z których nigdy nie zdajemy sobie sprawy, mimo że są monitorowane przez proprioceptory czynności mięśni i ścięgien. Te „ciche proprioceptory” pozwalają nam na utrzymywanie wyprostowanej pozycji ciała. Wymagane jest do tego odpowiednie napięcie mięśniowe, dzięki czemu nie upadamy, nie jesteśmy nazbyt usztywnieni czy „zwiotczali”. To jeszcze jeden przykład skuteczności pracy naszego układu nerwowego, uwolnienia nas od konieczności koncentracji uwagi na utrzymywaniu podstawowych życiowych pozycji ciała: stania bądź siedzenia. Dzięki „cichej”, nieświadomej dla nas pracy układu nerwowego możemy świadomie uczyć się na najwyższym, korowym poziomie.
KINESTEZJA to uświadamianie sobie ruchu i położenia stawów. Jest ona zmysłem filogenetycznie młodszym niż zmysł dotyku czy grawitacji. Wraz z dojrzewaniem sygnały z receptorów znajdujących się w stawach dostarczają coraz więcej informacji związanych z ruchem i naszym położeniem w przestrzeni. Badania dowodzą, że istnieje ścisła zależność pomiędzy pozycją stawów, płynnością ruchów, percepcją wzrokową i planowaniem ruchowym - praksją.
Niektórzy naukowcy uważają, że rozwój percepcji czuciowej i kine-stetycznej jest niemal zakończony przed 9. rokiem życia; zdaniem innych dojrzewanie tych procesów nadal trwa prowadząc do coraz większej ich sprawności, także w drugiej i trzeciej dekadzie życia. Dowodów na to drugie podejście dostarczają przykłady muzyków, jubilerów czy stenotypistów, którzy z upływem czasu wciąż podnoszą swoją biegłość i precyzję ruchową.
Niemniej im wcześniej podejmiemy terapię w celu wyrównania jakichkolwiek deficytów, tym lepiej dla somooceny i rozwoju dziecka w wielu dziedzinach.
74