64242 SDC10967

64242 SDC10967



prawa języka liturgicznego na równi z językiem łacińskim i greckim. Równocześnie spora grupa uczniów przybyłych wraz z braćmi została wyświęcona na księży przez biskupów rzymskich. Źytooiy Konstantyna i Metodego mówią nam o tym, jak w kilku kościołach Rzymu odprawiane były nabożeństwa po stowiańsku.

W czasie przedłużającego się pobytu w Rzymie Konstantyn poważnie zacho-rował. Przewidując bliską śmierć, wstąpił do jednego z klasztorów i przybrał imię zakonne Cyryla, pod którym to imieniem ogólnie lepiej jest znany. Konstantyn-Cyryl zmarł 14 lutego 869 roku, w wieku 42 lat. Zwłoki jego zostały uroczyście pochowane w kościele rzymskim św. Klemensa.

Po śmierci Konstantyna-Cyryla Metody opuścił Rzym i już jako arcybiskup działał najpierw w Panonii, a następnie w księstwie wielkomorawskim. Pamiętał on stale słowa brata, który go prosił przed śmiercią, aby nie przerywał rozpoczętego wspólnie dzieła. Metody w pracy swej ciągle walczył o prawa języka słowiańskiego i dążył do uniezależnienia podległych mu prawnie terenów od niemieckiej hierarchii kościelnej. Duchowieństwo niemieckie jednak niechętnie ustępowało i wszelkimi sposobami, mniej lub bardziej niegodziwymi, przeszkadzało w pracy misyjnej duchowieństwu słowiańskiemu. Słane były również do Rzymu różnego rodzaju oskarżenia i oszczerstwa przeciwko Metodemu.

Szczególnie niekorzystna dla Metodego sytuacja nastąpiła po usunięciu od władzy księcia Rościsława w drodze zamachu stanu przez jego bratanka, księcia Świętopełka, popieranego przez Niemców. W niedługim czasie Metody został nawet podstępnie uwięziony, kiedy przebywał na synodzie w Ratyzbonie, wezwany tam przez biskupów bawarskich. Na zesłaniu w Szwabii przeżył prawie półtrzecia roku, doznając wielu krzywd moralnych i fizycznych. Dopiero na osobistą interwencję legata papieskiego u króla Ludwika Metody został wypuszczony na wolność. Równocześnie jednak sprawa liturgii słowiańskiej została poważnie zagrożona, gdyż legat papieski wydał zakaz odprawiania nabożeństw po słowiańsku. Metody mimo to nie zaprzestał swojej działalności. Wywołało to dalsze sprzeciwy hierarchii niemieckiej i oskarżenia przeciwników Metodego o nieprawowierność, szerzenie fałszywych doktryn i odprawianie nabożeństw oraz mszy w języku „barbarzyńskim”.

Na skutek różnych zarzutów i oskarżeń Metody został wezwany do Rzymu przez papieża Jana VIII. Ponownie przekonał on Stolicę Apostolską o słuszności swojego postępowania i prawrowierności wobec Kościoła. Co więcej, wyjednał nowe zezwolenie na uprawianie liturgii słowiańskiej, chociaż z pewnym ograniczeniem. Papież bowiem w swojej bulli skierowanej do księcia Świętopełka polecił, aby najpierw odczytywano ewangelię w języku łacińskim, a dopiero potem w słowiańskim. Również na każdorazowe żądanie księcia lub innych wysokich urzędników miały być odprawiane nabożeństwa po łacinie. W bulli jest ponadto mowa o utworzeniu w metropolii wielkomorawskiej dwu biskupstw. Siedzibą jednego z nich stała się Nitra w Słowacji, gdzie podległym Metodemu miał być biskup niemiecki Wiching. Przypuszcza się, że w Nitrze przez pewien czas była także główna siedziba Metodego. Wiching niechętnie podporządkowywał się swojemu metropolicie, raczej organizował opozycję przeciwko niemu. Nic pomagały nawet napomnienia papieża. Kolejne wydarzenia historyczne dowodzą, że prowadzona przez Metodego misja przebiegała -wśród ciągłych trudności i przeciwności, w ciągłej walce ze zwolennikami obrządku łacińskiego.

Przypuszczać należy, że liturgia słowiańska docierała także do sąsiednich Czech. Późniejsze od Żywotów Cyryla i Metodego źródła mówią nam o przyjęciu chrztu przez księcia czeskiego Borzywoja z rąk arcybiskupa Metodego podczas pobytu na dworze morawskim u księcia Świętopełka. W Żywocie Metodego w rozdz. XI jest natomiast ciekawa wzmianka o wysianiu przez arcybiskupa morawskiego poselstwa do księcia Wiślan w Małopolscc. Książę ten według relacji biografa był napominany, aby nie urągał chrześcijanom i szkód im nie wyrządzał. Poselstwo zachęcało go, aby się ochrzcił dobrowolnie na własnej ziemi, zanim będzie zmuszony do tego na ziemi obcej, w niewoli. W związku z tą relacją przypuszcza się, że liturgia słowiańska dotarła do ziem polskich, co łączy się także z faktem istnienia pewnych obiektów sakralnych, zwłaszcza na Wawelu (rotunda św. Adaukta i Feliksa) i w Wiślicy (wykopaliska archeologiczne). Jak dotąd, brak jest jednak realnych śladów języka scs. na ziemiach polskich. Być może, iż dalsze badania naukowe lepiej naświetlą problem istnienia obrządku słowiańskiego w państwie Wiślan, a następnie już w państwie polskim za pierwszych Piastów.

W ostatnich latach swojego życia Metody intensywnie pracował nad przekładem dalszych części Biblii. Biograf podaje, że pomagali mu w tym dwaj szybko piszący mnisi. Arcybiskup wielkomorawski pragnął dokończyć dzieła przekładów słowiańskich przed śmiercią, którą przeczuwał — wyczerpany pracą misyjną i złamany chorobą. Na swojego następcę wyznaczył bliskiego ucznia i współpracownika, Morawianina Gorazda. Metody zmarł 6 kwietnia 885 roku; datę jego urodzenia umieszcza się między 815 a 820 rokiem. Autor Żywota podaje, że arcybiskup został pochowany uroczyście w kościele katedralnym (miejsce do dziś dnia bliżej nie ustalone) i że na jego pogrzebie odprawiano nabożeństwa w trzech językach: łacińskim, greckim i słowiańskim.

Po śmierci Metodego upada misja wielkomorawska, a zarazem i obrządek słowiański. Opozycja niemiecka pod przewodnictwem biskupa Wichinga spowodowała, że następca Gorazd nie został powołany na stanowisko arcybiskupa. Panujący wówczas na Morawach książę Świętopełk pozostawał pod wpływem niemieckim i nie stanął zdecydowanie w obronie liturgii słowiańskiej. Ostatecznie została ona zniesiona i zakazana w państwie wielkomorawskim przez kolejnego papieża, Stefana V. Tu i ówdzie przetrwały jeszcze krótki czas niewielkie ogniska cerkiewnosłowiańskie, które nie odegrały już większej roli. Panujący stał się obrządek łaciński.

Dzieło Konstantyna-Cyryla i Metodego nie upadło jednak, lecz dalej się rozwijało. Po zniesieniu obrządku słowiańskiego na Morawach, a w związku z tym uwięzieniu i wypędzeniu współpracowników i uczniów braci sołuńskich powstawały nowe ośrodki misyjne. Część mnichów schroniła się w Czechach, gdzie w Sazawie powstał ośrodek cerkiewnosłowiański działający do XI w. Większa grupa zbiegów udała się na południe Słowiańszczyzny, gdzie obrządek słowiański rozszerzył się rychło, mianowicie w Macedonii, Bułgarii, Serbii i Chorwacji, a wkrótce przeniesiony został także do Słowian wschodnich, t:n. na Ruś. We wszystkich wymienionych krajach powstały silne i trwałe ogniska nie tylko liturgii słowiańskiej, ale także piśmiennictwa i kultury

11


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
SDC10967 prawa języka liturgicznego na równi z językiem łacińskim i greckim. Równocześnj spora grupa
ROZDZIAŁ 2Praca na poziomie elementarnych ruchów dowolnychJacek Kielin Spora grupa dzieci z głę
Programowanie w językach wysokiego poziomu (I generacji) Języki wysokiego poziomu pozwalały na ukryc
1. Jakimi głównymi pojęciami posługuje się diagram klas języka UML UML jest. językiem pozwalającym n
113.SOCZÓWKA, Agnieszka Obrazki i ilustracje na lekcjach języka obcego / Agnieszka Soczówka // Język
125. TURKOWSKA, Ewa O pożytkach z literatury na lekcji języka polskiego / Ewa Turkowska // Języki Ob
0000002 6 Wszelkie prawa zastrzeżone, szczególnie prawo do przedruku i tłumaczenia na inne języki. Ż
10732347f3288980457757U4962023 o ność językowa jiMinym ze składników kultury języka. Polega na posłu
Zasada prawa (zasada praw na) to pojęcie języka prawniczego, pizez które, zależnie od kontekstu, moż
Lachur zarys jezykoznawstwa ogolnego 6 w Jugosławii np. do 1992 roku na równi traktowane były trzy j
wydaniami w językach biblijnych, jak i rozmaitymi wersjami tłumaczeń, w tym również na inne języki

więcej podobnych podstron