128 EUDAJMONOLOGIA CZYLI NAUKA O ( HU I SZCZĘŚCIU CZLOWI . .
nostkę (hcdonizm). bądź przez odpowiedni zbiór jednostek (utylitary/mt Wśród kierunków obiektywistycznych jedne utożsamiają ten cel ze stawu doskonałości jednostki (perfekcjonizm etyczny), inne natomiast upalni ( go w dobru zbiorowym jakiejś grupy społecznej: państwa (totalitaryzmi narodu (nacjonalizm) lub klasy (socjalizm).
Stanowisko etyki chrześcijańskiej
Rozwiązanie, które zostanie za chwilą przedłożone, można uznać za wyra! poglądów etyki chrześcijańskiej, ponieważ mieści sią w jej założeniach i ma swoich zwolenników w śród autorów chrześcijańskich. Nic jest to jednak jedyne rozwiązanie. Nie brak autorów, którzy w poruszonej sprawie są innego zdania (przynajmniej w jego słownym sformułowaniu).
Ustosunkowując się krytycznie do wymienionych uprzednio pogląd. >• nic można bynajmniej sądzić, jakoby wysuwanym przez nie celom nalc/.<i odmów ić znaczenia rzeczywistych dóbr życia ludzkiego, które w' odpowu .1 nim zakresie staje się przedmiotem dążenia człowieka. Zasadnicza potij* ■ wszelkiej etyki realistycznej, a więc i etyki chrześcijańskiej wyraża się u macji rzeczywistości ziemskiej. Równocześnie jednak kieruje się przekon nicm, że w ogólnej hierarchii dóbr (choćby tylko doczesnego życia lud/k go) znajdują się one na którymś (jedne na wyższym, inne na niższym) »• szczeblu, ale nic na jej szczycie.
Z kolei naszkicować należy główne elementy przyjętego rozwia u. Wychodzi ono z założenia, że rolę immanentnego celu człowieka p-może jedynie dobro odpowiadające temu elementowi, który w sinikiu... człowieka stanowi pierwiastek centralny i najbardziej podstawowy. U • stytuujący szczytową doskonałość człowieka i jego zdolność do d/i.iU. jako podmiotu rozumnego. Takim zaś pierwiastkiem w człowieku jest 1- " tycznie rozumiana) jego osobowość. Człowiek jako osoba zajmuje nm /• I ne miejsce w święcie doczesnej rzeczywistości. Jemu zatem sąpodpoi /*• kowane wszelkie struktury społeczne, jak np. rodzina, naród czy pan-'
Ich zadaniem jest służyć dobru osoby i stwarzać W7maganc po temu " * runki. Zatem właśnie dobro osoby uznać trzeba za naczelny cel życia I" ' • kiego. Ponieważ jednak osoba jest bytem ekspansywnym, bytem do d«»d nalenia się, i tu kryje się źródło właściwej człowiekowi dynamiki, pi w łaściwe jej dobro polega na rozwoju, czyli na osiągnięciu optymaln-stanu doskonałości*0.
■" Olejnik, Eudajmonizm. s. 167-170
i > jaki rozwój tu chodzi, o tym mówi w dalszym ciągu struktura natury łowicka. Przede wszystkim musi to być rozwój całościowy, totalny, czyli '• jmujący całego człowieka. Nic może on zatem pominąć cielesnej, fizycz-•m i strony człowieka; musi sięgnąć w dziedzinę ducha i uwzględnić różno-łność uzdolnień człowieka (poznanie, doznania estetyczne, dążenia woli).
1 n »lto ogarnąć musi sferę powiązań człowieka z przyrodą, innymi ludźmi •ołeczcństwem, a ostatecznie z Bogiem. Oznacza to uniwersalność tego woju, która wzięta razem ze wspomnianą uprzednio totalnością prowadzi i«»/woju pełnego i autentycznie ludzkiego.
/.i/naczyć wreszcie wypada, że urzeczyw istnienie właściwego człow ic-
• ' i .lopnia rozwoju dokonać się może tylko na drodze uzyskiwania i uży-m t wszelkich dóbr, które znajduje on w sobie i w otaczającym go święcie.
‘ tu s/ezą się tu zatem wszystkie dobra cząstkowe: najpierw dobra indywidu-' |H»cz>-nając od tych. które służą zaspokojeniu jego potrzeb materialnych.
• t«»n. /ąc na najwyższych w-artościach rcligii. w iedzy, sztuki, innych dóbr
• -lny i społecznego życia ludzkiego, jakim jest np. dobro państwa czy całej li- ci. Dobra te jednak człowiek albo osiąga, kiedy są już dane w otaczani .m go święcie, albo je sam realizuje. Odpow iednio do tego wyłania się
• •■/nicowana wielość ról i zadań, które ludzie zwykli sobie stawiać w toku
• •!< i działalności życiowej, aby na tym polu w granicach dostępnych sobie ......li w ości wykuwać swój własny profil szczęścia. Są w śród tych zadań wiel-
• i .wniosło dzieła życiowe, jak np. twórczość artysty, naukowca, męża mań czy świętego, ale większość ludzi zamyka swoją działalność w kręgu
•'i li i prozaicznych perspektyw życiowych, jak np. praca rolnika, rzcmicśl-Hfca i luczyciela, dążenia do znaczniejszej pozycji społecznej czy zw ykłego ••• /ąil/cnia sobie życia" w skromnych wymiarach „małego szczęścia” do-i wspólnoty. Mimo to wszystkie te działania zmierzają do doskonałemu. . /łowicka, jeżeli urzeczywistniane przez nie dobra stanow ią integralne kutnik i nadrzędnego w stosunku do nich dobra osoby ludzkiej, choćby na-..i i*..-, /ogólne osoby nic uświadamiały sobie wcale czy tylko niewyraż-HH #*• Imdzącą w tym względzie prawidłowość. Jednakowoż, w obicktyw-"•I- uządku rzeczy wszystkie partykularne dążenia człowieka w dobiu oso-•» »•> m luj.i zasadę swej wewnętrznej jedności i ostateczne dopełnienie. Ry-"• niio jako pewien kres życiowej dynamiki człowieka, a w ięc jako pc-m I iln urzeczywistnienia przez ciągłe w znoszenie się wzwyż po stop-mIi «< Iow bliższych, bezpośrednich i pośrednich, stanowiących mniej lub • • i.ilą dominantę życiowego ukierunkowania człowieka, l • >nk luz ji można więc stw ierdzić, że etyka chrześcijańska jest otw arii ■ eptację dóbr doczesnych i w idzi w nich twórcze czynniki imma-