182 Programy resocjalizacyjne STOP i „Respect”
człowiekowi poczucie przynależności, które skutkuje znacznym poszerzeniem świadomości społecznej. Na przykładach swoich współtowarzyszy i przywódców uczestnik spotkań widzi, że dokonanie przestępstwa nie deprecjonuje w sposób automatyczny wartości człowieka, że skrucha, zrozumienie przez innych i wybaczenie stanowią bodziec do pracy nad sobą, prowadzącej do odzyskania wiary we własne możliwości.
W etapie IV pracy resocjalizacyjnej każdy z uczestników spotkań grupowych ustala plan pracy nad sobą w celu przeciwstawienia się naporowi skłonności do powtarzania wynaturzonych aktów seksualnych. Ten ważny etap pracy ma uzmysłowić każdemu poddawanemu resocjalizacji przestępcy seksualnemu, że nie jest on bezwolnym narzędziem „chęci nie do opanowania”, jakie go „nachodzą” czy „myśli przestępczych”. Warto tu odnotować, że - zdaniem Roberta J. Campbella (1989) - przestępcy seksualni przypominają schizofreników pod względem przekonania, że zachowanie ich jest wynikiem nacisku myśli nie do przezwyciężenia (pressure ofideas). Właściwość ta nasila się u przestępców upośledzonych umysłowo. Otóż etap IV przebiegu programu „Respect”, czyli plan ma wyrobić w poddawanym resocjalizacji przestępcy przekonanie, że to nie „przestępcze myśli” rządzą jego postępowaniem, lecz to on jest panem tych myśli poddając je całkowicie swojej kontroli. Aby uzmysłowić podopiecznemu możliwości zapanowania nad własnym postępowaniem, nad myślami, które rzekomo rządzą jego postępowaniem, ukazuje mu się w miarę dokładny schemat rozwoju skłonności przestępczych, które następnie w drodze samousprawiedliwiania uważane są za „siły wyższe”.
Każdy z uczestników opisuje w swoim notatniku dokładny, indywidualny plan przezwyciężania przejawianych skłonności. Najpierw przedstawia, co wywołuje w nim nasilenie skłonności przestępczych, czyli kiedy i w jakich okolicznościach powstaje podniecenie zakazanymi przez prawo obiektami i sytuacjami seksualnymi, a następnie musi opisać, jak jego zdaniem i w jego sytuacji, może skłonności te opanować. Dla ułatwienia opracowania takiego planu (pamiętajmy, że czynią to osoby upośledzone umysłowo) aranżuje się rodzaj układanki. Wymienia się nazwy najważniejszych czynników składających się na proces przezwyciężania uzależnień od patologicznych skłonności seksualnych, a uczestnicy układają je w kolejności etapów pracy nad sobą i przede wszystkim wysiłków, mających na celu zabezpieczenie się przed powrotnością do popełniania tych czynów, za które spotkała ich kara.
Z reguły podaje się następujące pojęcia: myśli, podniecenie, obiekty seksualne, kobiety, dzieci, trudności, wspomnienia, powrotność do popełnianych czynów. Z zestawu tych słów uczestnik spotkań grupowych piszący swój indywidualny plan działań ma ułożyć sensowną całość w postaci uzasadnionej logicznie kolejności poszczególnych czynności. Czynności te musi najpierw opisać w notatniku, a następnie na tablicy, aby zapoznać z nim całą grupę. Rozpoczyna się burzliwa dyskusja nad dobrymi i słabymi stronami przedstawionego planu.
W ten sposób dochodzi się do etapu V programu „Respect” - oceny planu. Przebiega ona w ten sposób, że najpierw każdy uczestnik spotkania wypowiada się na temat przedstawianego planu pracy swego współtowarzysza, wskazuje jego słabe punkty i podkreśla punkty wartościowe, sugeruje zmiany itp. Taka zbiorowa ocena planu pracy nad sobą ma także i tę zaletę, że pozwala każdemu uczestnikowi spotkań grupowych odczuwać niejako automatycznie współodpowiedzialność nie tylko za precyzję i jasność ujęcia różnych punktów ocenianego wspólnie planu, lecz przede wszystkim za jego realizację przez danego współtowarzysza. Uczestnicy spotkań grupowych powinni bowiem sobie wzajemnie pomagać, przypominać o poszczególnych etapach planu, wspierać się w przypadku załamań, depresji i zwątpień w momentach żmudnej pracy nad zmianą swych złych i karygodnych przyzwyczajeń.
Etapem VI jest wybór najlepszych sposobów zachowania w sytuacjach wywołujących pokusy. Właściwy wybór musi być oparty na silnym przekonaniu resocjalizowanego przestępcy, że człowiek jest sprawcą swego postępowania i nic go nie zwalnia z odpowiedzialności za nie.
Etap ten stanowi niejako esencję postępowania resocjalizacyjnego w ogóle, jego zadaniem bowiem jest doprowadzenie do automatycznych wyborów reakcji pozytywnych. Ma to szczególne znaczenie u osób upośledzonych umysłowo, u których właściwy wybór moralny, jak mówiliśmy, napotyka liczne utrudnienia „natury technicznej”. W celu wyrobienia takich automatyzmów, a także niezbędnego u takich osobników „odabstrakcyjnienia” wyborów moralnych, stosuje się metaforę sprzątania. Rozlewa się np. na podłodze kawę, posypuje ją piaskiem, żwirem czy tłuczonym szkłem, poddawanemu zaś resocjalizacji uczestnikowi spotkań tłumaczy się, że tak wygląda splugawiona przez jego postępki psychika ofiary. Ów nieporządek nakazuje mu się dokładnie posprzątać, tłumacząc wyraźną analogię pomiędzy sprzątaniem zabrudzonej podłogi a uładzeniem własnych skłonności. Zilustrowanie procesu resocjalizacji