bardzo dziwnego człowieka, który gęstym owłosieniem ciała i sposobem za- • chowania się przypominał istotę zwierzęcą. Człowiek ten dostarczony został do księcia Albrechta w Królewcu. W trakcie przesłuchania przyznał się do tego. iż jest wilkołakiem. Polegało to na tym, iż dwa razy do roku (na Boże Narodzenie i Jana Chrzciciela) zachodziła u niego przemiana w wilka: pędził wówczas do lasu, przyłączał się do napotkanego stada wilczego i przez jakiś czas z nim przebywał. Następnie powracał do świata ludzi, gdzie wyczekiwał z niecierpliwością na nową fazę wilczego przeobrażenia się. Dla sprawdzenia wiarygodności owych zeznań wilkołak trzymany był przez pewien czas pod silną strażą w lochach zamku książęcego. Lecz jak podaje J. Sabin, wyczekiwane przekształcenie w wilka nie nastąpiło. Wzmianki o wilkołaku odnajdujemy także w niektórych utworach piśmiennictwa XVI—XVIII w. (u Haura, Otwi-.nowskiego, Chmielowskiego czy Bohomolca). Protalem wilkołactwa rozważany był także przez badaczy naszej kultury ludowej w XIX w. K.W. Wójcicki twierdził, iż wyobrażenie wilkołaka ma ścisły związek z wątkiem ludowych wierzeń w czary i czarownice. Pewne materiały na ten temat zebrał O. Kolberg, który uważał wilkołaka za istotę pokrewną zmorze. Wprawdzie zebrane przez O. Kolberga wątki wierzeń o wilkołakach są stosunkowo drobne, to jednak do niektórych z nich warto tu się odwołać.
„Wilkołak daje się rozpoznać po krótkim ogonku, a raczej kosmyku.włosia, który ma popod krzyżem kości pacierzowej, jak i po strasznej zemście, jaką wywiera na ludzi, którzy go obrazili i podrażnili, dusząc ich bydło. (...) Pod Hohensteinem posądzają o wilkołactwo ludzi mających na głowie dwie przedziałki włosów; mogą oni wielkie we wsi zrządzać szkody, a nawet i do pożerania ciała ludzkiego nie mają wstrętu. Ludzie tacy winę tegoż, iż w wilkołaków przemieniać się są znagleni, przypisują kumom, którzy podczas chrztu o podobnych myśleli istotach" („Mazury Pruskie", s. 75—76).
„Wilkołak, rodzaj ludzi przemieniających się w wilka. Wyobrażany bywa na starych kartach do grania. Aby go poznać i przekonać się naocznie, dosyć jest wziąć w usta skórkę chleba, obnieść go trzy razy naokoło, nie przewróciwszy takowej; natenczas ludzką postać traci, a wilczą przybierać poczyna. (...) Są ludzie, jak mówią, którzy się mogą zamieniać w wilków. Czarownice sprowadzają tę klęskę na biednych ludzi, którzy w takim razie zwą się wilkołakami" („W. Ks. Poznańskie", s. 36).
„Jest to człowiek żyjący, ale pod (przekleństwem), które go zmusza niekiedy przeobrażać się w wilka i w tej postaci złe wyrządzać; jest to mocniejsze od jego woli ludzkiej, jest to kara, przekleństwo za jakąś zbrodnię, stan pokutny najcięższy, bo jeszcze bardziej pogarsza dolę człowieka (...) Ile razy napada (człowieka-wilkołaka konieczność przemiany w wilka), wychodzi na pień zrąbanego drzewa, daje z niego koziołka na ziemię i powstaje wilkiem. To samo robi, kiedy ma wrócić do ludzkiej postaci. Wilkołak jest jedną ze
202