METODA KRAKOWSKA WOBEC ZABURZEŃ ROZWOJU DZIECI
Koncepcja integracji przez synchronizację pojawiła się w latach dziewięćdziesiątych i jest obecnie uznawana przez większość badaczy190. Oznacza to wprost, iż zaburzenie przebiegów czasowych (sekwencyjnych i linearnych) prowadzi w konsekwencji do dezintegracji informacji lub integracji rzekomej.
Dziecko buduje reprezentacje obiektów rzeczywistości poprzez jednoczesny odbiór ze wszystkich analizatorów. Pobudzanie funkcji poznawczych musi uwzględniać wszystkie zmysły, a w sytuacji uszkodzenia jednego z nich dostarczać informacji inną, zastępczą drogą, jak to ma miejsce np. podczas odbioru dźwięków poprzez wibrację u osób niesłyszących. Główne ścieżki połączeń modalnych są genetycznie przygotowane, a neurobiolodzy nazywają je przygotowanymipowiązaniamim.
Związki czasowe wymagają sprawnie działających mechanizmów uwagi oraz pamięci operacyjnej. Neurobiolodzy zakładają, że każdy zmysł posiada swój własny mechanizm192. Jeśli tak, to uzasadnione byłyby ćwiczenia uwagi i pamięci operacyjnej podczas wielozmysłowej stymulacji, na co zwraca uwagę Metoda Krakowska. Odczucie zapachu, smaku, faktury, koloru i dźwięku dokona się wówczas, gdy dziecko dostanie kawałek chrupiącego jabłka do zjedzenia, a nie gdy oddzielimy właściwości od rzeczy.
Terapia musi uwzględniać synchronizację działania poszczególnych ośrodków „przez czas wystarczający do stworzenia na podstawie płynących z nich informacji znaczących obrazów”193. Innymi słowy nie można poznawać rzeczywistości na drodze analizy poszczególnych cech obiektów ani uczyć się działania przez wykonywanie pojedynczych ruchów wyizolowanych z całej sekwencji sensownych czynności.
Tymczasem znajdujemy takie oto propozycje terapii: „w trakcie terapii preferowane są ukierunkowane zabawy i aktywności swobodnie wykonywane przez dzieci, (...) aniżeli instruowane, narzucone i ćwiczone konkretne reakcje na bodźce. Ćwiczenie konkretnych umiejętności nie jest zwykle celem terapii Integracji Sensorycznej”194.
Swobodne aktywności dzieci z zaburzeniami rozwoju to bardzo często stereotypie, budujące niepożądane połączenia neuronalne, formujące rzekomą integrację.
Odczuwanie ruchów ciała, utrzymywanie koordynacji musi obywać się podczas realnych działań w rzeczywistości. Dziecko powinno jeździć na rowerze, również takim bez pedałów, hulajnodze, ale nie może być np. ciągnięte na deskorolce czy w kocu, bo wówczas nie może nauczyć się władania własnym ciałem.
190. Tamże.
191. R. Vasta, i inni, Psychologia dziecka, Warszawa 1995.
192. Tamże.
193 Tamże, s. 116. f
194. http://www.integracjasensoryczna.org.pl/pl/co-to-jest-si
122