Całkiem wysoko na szczycie wieży kościelnej znajduje się czasem kogut. Jest to kurek pogodowy, który wciąż się kręci z wiatrem i zdradza nam, z jakiego kierunku on wieje.
Dobrze to wiedzieć, ponieważ zwykle:
• wiatr południowy przynosi ze sobą ciepłą pogodę;
• wiatr północny przyciąga zimną aurę;
• wiatr zachodni przynosi deszcz;
• wiatr wschodni obdarza nas czystym, suchym powietrzem.
Kto nie ma pogodowego kurka, ten mimo to może się dowiedzieć, skąd wieje wiatr. Wygląda to tak: Zwilżamy palec i trzymamy go w powietrzu. Wkrótce poczujemy, jak jedna strona palca szybko staje się chłodna - stąd dmucha wiatr i osusza palec.
Wyrzynamy go ze sklejki, malujemy farbą wodoodporną i pokrywamy bezbarwnym lakierem, by był odporny na wpływy atmosferyczne.
A tak przymocowujemy go do drążka. Na jednej stronie mocujemy zawias, który można kupić lub nożycami do cięcia blachy wyciąć z blaszanego pudelka i odpowiednio wygiąć. Później zaginamy gruby drut (patrz rysunek) i młotkiem przybijamy duży gwóźdź do czubka okrągłego drążka, na przykład starego kija do miotły. Pies gotowy. Na koniec umieszczamy go w wybranym miejscu.
Wskazówka: Zaproście ojców przedszkolaków na wieezorek majsterkowania i wspólnie wykonajcie takiego psa. Będzie to gwarantowany sukces! Być może ojcowie wymyślą jeszcze inne powietrzne zwierzęta!
Ptaki te mogą wszędzie siedzieć i o każdej porze zmieniać swe miejsca. Ładnie wyglądają i z pewnością ozdobią ogród w czasie przedszkolnych uroczystości. Ale pamiętajmy, że są z papieru i trzeba je chronić przed deszczem i wilgocią.
A tak się je robi:
Sylwetkę ptaka rysujemy na papierze kartonowym i wycinamy. Następnie używamy jej jako szablonu, a więc jeszcze raz przykładamy do kartonu, pisakiem obrysowujemy brzeg i wycinamy drugą formę. Teraz sklejamy obydwa ptaki, pomiędzy nie wkładając długi sznurek.
Gdy wiatr jest zbyt silny, a ptaki za lekkie, wówczas można je obciążyć drewnianymi lub glinianymi koralikami, które doczepiamy do nitki.
Ptakom malujemy kolorowe upierzenie. Na pióra przycinamy kilka krótkich papierowych wstążek, które spinamy zszywaczem biurowym przy górnym brzegu, a więc na grzbiecie ptaka.
Ptaki zwieszamy na nitce... i już trzepoczą.
i