majtkach, czułem wtedy podniecenie, była sztywność i wytrysl* Dotykałem im dół brzucha, nigdy ich nie rozbierałem. Najbar* dziej odpowiadały mi dziewczynki, które nic nie rozumiały, o co chodzi, takie w wieku 10—12 lat. Przez kilka lat miałem taki* coś z kilkoma dziewczynkami. Lubiałem też wąchać miejsca, nsfl których siedziały kobiety, dziewczynki, podniecało mnie to. Wi* działem np. w parku, jak kobieta lub dziewczynka siedzi na ła* wce, gdy wstała i odeszła, to podchodziłem i wąchałem to miej* sce, ten zapach był dla mnie, czułem go jak podchodziłem dofl tego miejsca. Zawsze wtedy musiałem być sam”.
Badanie somatyczne: Budowa ciała prawidłowa. Owło* sienie łonowe typu męskiego. Narządy płciowe prawidłowe* wielkości i budowy. Napletek długi, zsuwalny. Jądra obecne v* worku mosznowym, niebolesne. Odruchy brzuszne i nosidłow* zachowane, prawidłowe. Opryszczka na trzonie członka.
Test projekcyjny Starowicza: Badany ujawnia po* stawę obronną w tym badaniu. Mówi, że nie potrafi „zaczarc* wać” zgodnie z pytaniami kobiety, dziewczynki, mężczyzny. W® przypadku własnej osoby podał na 6 sugerowanych kategorl* (rzecz, roślina, drzewo, instrument muzyczny, zwierzę, cyrk™ trzy — których analiza wskazuje, że wszystkie one łączą sięfl z potrzebami seksualnymi.
Test stymulacji seksualnej: Badany ujawnia zainte* resowanie badaniem. Reaguje podnieceniem seksualnym (erek* cja członka) w trakcie stymulacji bodźcami zarówno heterosek* sualnymi, jak i pedofilnymi i innymi dewiacyjnymi. Brak jesfl zróżnicowania reakcji seksualnych przy stosowaniu bodźcóyfl wizualnych o różnej treści, z wyjątkiem bodźców o treści pedo-9 filnej, gdzie poziom reaktywności seksualnej był najwyższy.
Test rysunku postaci: Badany ujawnia postawę obron* ną. Postać Mężczyzny ma słabo zaznaczone cechy seksualne. Po* stać Kobiety jest dla badanego bardziej znacząca, cechy seksu* alne są słabo zaznaczone. W postaci własnego JA również ujaw* nia się postawa obronna i słabo zaznaczone cechy seksualne. I Zachowanie w trakcie badania : Orientacja pełna* Objawów psychotycznych nie produkuje. Wypowiedzi są kon* trolowane, ostrożne. Wobec badającego umiarkowany dystans.* Wnioski: Na podstawie danych z akt sprawy, dokumenta* cji Oddziału Psychiatrii Sądowej oraz przeprowadzonych badai* seksuologicznych stwierdzam, co następuje:
Rozpoznaję u badanego zespół niezróżnicowania obiektu* seksualnego, pedofilię heteroseksualną oraz wysoki poziom* libido (mieszczący się w granicach normy).
Z analizy wszystkich danych wynika, iż badany w młodyn* wieku został rozbudzony seksualnie. Zapewne m.in. wpłynęłc* na to doświadczenie, jakim była obserwacja współżycia seksu* alnego rodziców. Wysoki poziom libido, rozbudzone zainteresowania życiem seksualnym przy słabej samokontroli wpłynęły na rozwinięcie się reaktywności seksualnej bardzo zróżnicowanej co do obiektów erotycznych i form stymulacji (oglądactwo, ocieractwo, zoofilia, wąchactwo, pedofilia). Kompleks małego członka, słaba identyfikacja z rolą męską sprzyjały ukierunkowaniu potrzeb i zachowań seksualnych w stronę mniej zagrażającą, jaką byłyby kontakty heteroseksualne. Można zatem powiedzieć, że wspomniane wyżej obiekty i formy zachowań seksualnych określone nazwą zespołu nieróżnicowania obiektu erotycznego miały dla badanego charakter zastępczy i obronny. Zachowania seksualne badanego stopniowo ewoluowały w kierunku pedofilii heteroseksualnej, która stała się dominującym objawem zespołu niezróżnicowania obiektu.
Wysoki poziom reaktywności seksualnej, zespół niezróżnicowania obiektu przy słabej samokontroli i cechach nieprawidłowej osobowości badanego sprzyjają wystąpieniu stanów dużego podniecenia seksualnego z dążeniem do jego rozładowania w formie aktualnie najbardziej dostępnej, np. masturbacja, zachowanie pedofilne itd.
Zachowania seksualne badanego łączą się ze zdolnością rozumienia znaczenia czynów, ale zdolność kierowania nimi jest ograniczona. Stopień tego ograniczenia mogą określić biegli psychiatrzy. - Zachowanie badanego in tempore eriminis potwierdza rozpoznanie i stwierdzenie ewolucji orientacji psychoseksualnej badanego w stronę pedofilii heteroseksualnej. Zachowania agresywne wobec ofiary nie stwarzają jednak wrażenia, że kryją w sobie sadyzm seksualny (w sensie rozpoznania dewiacji). Ani wywiad, ąni zastosowane techniki badania nie dały materiału pozwalającego rozpoznać u badanego istnienie takiej,dewiacji seksualnej. Teoretycznie jest ona również możliwa w zespole niezróżnicowania obiektu. Można zatem dopuścić dwie możliwości — zachowania agresywne wobec ofiary miały pozaseksualny mechanizm, np. wynikający z osobowości badanego, mogły być również wyrazem pojawienia się nowego objawu w tym zespole, w którym obok istniejących dotychczas doszedł sadyzm seksualny.
II1. Jeden z sądów wojewódzkich skierował w roku 1969 na obserwację sądowo- psychiatryczną do Kliniki Psychiatrycznej
14* 211
R. Leśniak, A. Szymusijk, R. Chrzanowski: Wielokierunkowe zaburzenia popędu seksualnego w przypadku guza mózgu — Z Kliniki Psychiatrycznej AM w Krakowie (Kierownik: doc. dr med. A Kępiński) i z Zakładu Neuroradiologii AM w Krakowie (Kierownik: prof. dr med. St. Spettowa).