przekonanie, iż zadanie, które wykonywałem, było nudne, pozostaw^ w sprzeczności z faktem, że poinformowałem inną osobę o tym, iż byloJ przyjemne. Gdyby mi zapłacono 20 dolarów za wygłoszenie takiego j^ dzenia, świadomość tego zapewniłaby mi wystarczające zewnętrzne u** wiedliwienie dla mojego działania - redukując tym samym dysora. Jednak, gdyby zapłacono by mi tylko 1 dolara, nie miałbym wystarczają zewnętrznego usprawiedliwienia dla faktu, że takie stwierdzenie - doświadczałbym uciążliwości dysonansu i dążyłbym do jego zmnigcą W tej sytuacji najdogodniejszym sposobem redukcji dysonansu pyraw mnie próba przekonania samego siebie o tym, że zadanie było nieco mjg nudne, niż wydawało się na początku. W konsekwencji, w procesie per. swadowania sobie samemu, że zadanie było rzeczywiście interesujące, gra konałbym samego siebie, iż moje wygłoszone do innego studenta stwierdzenie nie było wielkim kłamstwem.
Podobnie, w innym wczesnym eksperymencie mającym na celu testowanie teorii dysonansu, Aronson i Mills (1959) wykazali, że ludzie, którą przechodzą surową inicjację po to, by zasłużyć na przyjęcie do grupy, zaczynają bardziej lubić tę grupę niż ludzie, którzy przechodzą łagodną inicjację, aby dostać się do tej samej grupy. Teoria wzmocnienia sugerowt-łaby, że lubimy ludzi i grupy, które kojarzą się z nagrodami; teorii dysonansu doprowadziła Aronsona i Millsa do przypuszczenia, że zaczynamy lubić rzeczy, dla których cierpieliśmy. Wszystkie przekonana mające związek z negatywnymi aspektami grupy są niezgodne z przekonaniem, że cierpieliśmy po to, by nas do tej grupy przyjęto - i dlatego są ctt zniekształcane w kierunku pozytywnym, co skutecznie redukuje dysonatt
Nawet w tych wczesnych latach było oczywiste, że wywołana dysoB**' sem zmiana postawy nie jest ograniczona do takich trywialnych osąd®* jak monotonia nudnego zadania czy atrakcyjność grupy dyskusyjnej. PiBfS badacze rozciągnęli tę teorię na o wiele ważniejsze opinie i postawy, MP jak uderzające przecenianie niebezpieczeństwa palenia marihuany •*** studentów na Uniwersytecie Teksańskim (Nel, Helmreich, Aronson, i złagodzenie negatywnych postaw studentów Yale wobec rzekomej w studenckiej brutalności policji z New Haven (Cohen 1962).
Wpływ na dyscyplinę
Trudno zobrazować wpływ, jaki na środowisko psychologów spoteczo}4* miały to wczesne eksperymenty w okresie ich publicznej prezentacji, ogromnie zaskoczyły bardzo wielu psychologów społecznych, podawały w wątpliwość ogólną orientację, przyjmowaną albo albo otwarcie w tej dyscyplinie. Wyniki te wywołały także
H
aft ludzie
raiedliwi ** Być mon
|b sfotmułow
ój hipotez, k ajch badań, j miewająca, Bi teyąi do pre ludzi z choro npdzyludzkk aok od ne iazardzistów sodę, gdy bi wwanych ini oszukiwania i
jssezaiejszego
I Wpływ 1> sanie nowej ; Uśb » eryfik nttodologie < ■ Uwalały na Jak | lżs Jednak I H lej sztuc , sidła i i 'Nfcwość, że
swoic
280