85109 IMG06

85109 IMG06



następnie groźbą utraty tronu, co oznaczać może tylko zapowiedź wybuchu otwartego buntu, a wreszcie zagroził rzuceniem klątwy. Według Anonima Galla biskup wystąpił przeciw Bolesławowi jako "„buntownik". W ówczesnej sytuacji byłoby to równoznaczne z połą. czeniem się Stanisława z przeciwnikami króla, na co zresztą wskazuje również Wincenty pisząc o wzięciu ich w obronę przez biskupa] Pytanie tylko, czy Gallowa kwalifikacja postawy Stanisława jest obiektywna i zgodna z rzeczywistością? Jak wiadomo, liczne są głosy w naszej literaturze podkreślające albo stronniczość pisarza w ocenie obu postaci dramatu, albo przynajmniej korzystanie z relacji tych informatorów, którzy przebieg sporu oceniali z różnych względów z pozycji przychylnej królowi. Jeśli jednak zapytamy, którzy to konkretnie ludzie w początkach XII wieku byli zainteresowani w takiej ocenie wypadków sprzed ćwierćwiecza i dlaczego właśnie oni zdołali narzucić Anonimowi swój punkt widzenia, to odpowiedź będzie nad wyraz trudna. Przede wszystkim samo sformułowanie pytania zawiera w sobie element stronniczości, ponieważ niejako apriorycznie zakłada, iż relacja Galla nie odpowiada prawdzie wybielając Szczodrego i oczerniając Stanisława, aczkolwiek założenie takie nie ma dostatecznej motywacji. Ale mimo wszystko zwróćmy się do bogatej literatury źródłoznawczej związanej z Kroniką Anonima i spróbujmy rozejrzeć się w środowisku, z którego autor korzystał przy opisywaniu czasów Bolesława II. Uznać przy tym należy za niewątpliwe, że kronikarz, jako obcy przybysz, nie związany pochodzeniem ani tradycją z Polską, nie miał powodów kierować się emocjami czy innymi względami subiektywnymi i dlatego mógł stać na pozycjach neutralnego rejestratora miejscowych opinii. Otóż z dotychczasowych badań prowadzonych nad Kroniką jako informatorzy pisarza - jak już wspomniałem - wyłaniają się w pierwszym rzędzie dwie postacie: kanclerz Krzywoustego Michał z rodu Awdańców i biskup poznański Paweł. Na dalszym planie hipotetycznie można jeszcze wymienić księcia, pozostałych biskupów, dalszych Awdańców (Michał „Stary" i wojewoda Skarbimir) i ewentualnie członków kapelli - kancelarii dworską Bardzo wątpię, czy komukolwiek udałoby się przedstawić przekonywające powody, dla których wyżej wymienieni ludzie mieliby osłaniać i usprawiedliwiać Bolesława, a potępiać Stanisława jako „buntownika", gdyby rzeczywistość przedstawiała się zgoła inaczej

• to W sytuacji, kiedy treść Kroniki była kontrolowana i „cenzu-' ana" na bieżąco przez współczesnych, naocznych świadków wydarzeń krakowskich z 10*79 r. Gdy do tego dodamy, że przecie* Gall zdecydowanie negatywnie ocenił wyrok królewski jako -rzęch” (a wątpliwe jest, żeby tak go zakwalifikowali ci informatorzy, którzy byli zdeklarowanymi stronnikami Szczodrego), to w konsekwencji wersję kronikarza o biskupie-buntowniku musimy uznać za odpowiadającą prawdzie.

jCzyoznacza to jednocześnie, że punkty widzenia króla i Stanisława na to, co dzieje się w kraju, były identyczne? Wydaje się, że nie. Ola Bolesława, jak dla każdego ówczesnego władcy, było jasne, że buntowników sprzeciwiających się jego władzy należy karać i likwidować z całą bezwzględnością. Biskup krakowski, wywodzący się z tamtejszego rodu możnowładczego i powiązany węzłami krewniaczymi z innymi rodzinami, podobnie jak wszyscy prześladowani i karani przeciwnicy króla stał na stanowisku, że panujący przekracza swoje kompetencje, a jego niesprawiedliwość i okrucieństwo dyskwalifikują go i moralnie, i jako władcę „z łaski Boga”. Przypomnieć przy tym trzeba, że sam Stanisław należał też zapewne do grona ludzi odczuwających osobiście krzywdy, jakie według jego przekonania wyrządził mu Bolesław. Biskup czuł się więc moralnie rozgrzeszony łącząc się z opozycją polityczną, stając w obronie represjonowanych i grożąc okrutni ko wi strąceniem z tronu i karami kościelnymi. Tak więc sam fakt czynnego wystąpienia Stanisława przeciw królowi nie może budzić wątpliwości. Dlatego też stał się on „buntownikiem” nie tylko w przekonaniu Szczodrego, ale również w opinii tych wszystkich, którzy mieli możność obserwowania wypadków nie biorąc w nich bezpośredniego udziału. Motyw spisku przeciw królowi i motyw zdrady biskupa, występujący w relacji Mistrza "Wincentego: „spiskowaniem królowi gotowano zagładę”, „w nim (w biskupie) jest początek zdrady, korzeń wszelkiego zła”, nie wygląda na prz ej ątek z dzieła Galla, ponieważ z jego kwalifikacją „grzechu” Stan i s ł a w a pisarz zdecydowanie nie godził się, lecz na zupełnie niezależną od przekazu A. n o n i m a w e r s j ę ,,z d r a d y” biskupa, egzystującą w środowisku k r a k o w.sk i m w XII wieku, z którą

autor podjął polemikę./

145


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
IMG06 Pnctnawyiakoia-wyitMgra 1.    Prace na wysokości mogą wykonywać tylko oso
IMG)06 maty smółki ^ brak ssania / w wyniku parć może dojść do wynkowuaia błony śluzowej prostnicy,
IMGP1458 Popełnienie (ano, complementj: Relację T jUj nazywamy dopełnieniem relacji I co oznaczamy T
459 (9) 0.001. co oznacza, że tylko l$< energii akustycznej wniknie do wody. Przeniesienie większ
Systemy polityczne współczesnego świata w każdej przez prezydenta odwołani, co oznacza, że tylko prz
CCF20091212064 FATHERS DAYMy Father Poszukaj tych słów w piosence o tacie i sprawdź, co oznaczają.
IMG?06 podróżnym pod nazwą synchroniczności, dowód tu sensowność świata. Dowód na co, że w tym
IMG74 (2) utraty informacji, co umożliwia tworzenie wielu kopii dokumentu, ułatwi1 zachowanie. Jeże
IMG?06 Testując, obserwując i poddając dziecko terapii wciąż pytaj się siebie: Co wpływa na to, że d
17234 IMG?06 Egz.nri n • % yhy. D • I tu jest......I to, co mówisz, ten sam fakt możesz ocenić jako

więcej podobnych podstron