sza. Ba, sprawiało jej to coraz większą przyjemność. Zaczęła przekształcać się w rasową Lolitkę. Seks stał się jej hobby. /
Tuż przeć? czternastymi urodzinami nauczyła Toma miłości francuskiej. Wielce był ciekaw, skąd ona to zna Zbyła go mówiąc, iż kasety porno są po 10, aby je oglądać! Rzeczywiście często je oglądała. Dostarczała ich Ca-
rol, ale nie chciała ich oglądać z Daisy. Nudziły ją. Powiedziała :
— Pornosy bardzo podniecają mężczyzn. Wiesz, popatrzy taki z pięć minut i zaraz rozgląda się za babą, aby sobie pofolgować!
I to też dobrze sobie zapamiętała. Drażniło ją, że różni mężczyźni, którzy odwiedzali ich dom, me traktowali czternastolatki jak kobiety, lecz nadal jak dziecko Do głowy im nie przychodziło, że mogliby pofiglować z taką smarkatą. A myśli Daisy stawały się coraz bardziej przewrotne. Koniecznie chciała spróbować, jak to jest z dorosłymi panami...
Bardz.o podobał się jej jedyny wuj, jakiego miała, Ma-ximilian. Lubili się od lat. Gdy była mała, to właśnie wujek Max dawał jej najwięcej czekoladek i różnych innych prezencików. Podsłuchała, że o wujku mówi się jako o wielkim kobieciarzu i lubieżniku. Ale Max nadal traktował ją jak dziecko i na nic nie zdały się sztuczki, których zdążyła się nauczyć. Była jednak konsekwentna i postanowiła przypuścić frontalny atak, gdy wujek wpadł do nich, a taty nie było. Zabawiała Maxa rozmową przez kilkanaście minut, potem poszli się kąpać. I właśnie w basenie spytała go:
— Max, czy znasz się na video? Wiesz, ten nasz, chyba się zaciął. Czy mógłbyś naprawić?
— Oczywiście ślicznotko, spróbuję...
— Wujku, jak uruchomisz to żelastwo, to obejrzymy razem film: Jest podobno kapitalny...
— Dobrze...
— Max, ale przyrzeknij mi, że wa pezono będziesz oglądać!
— Przyrzekam!
Poszli niezwłocznie naprawiać video nagusieńcy jak zwykle. Okazało się. że przewody były źle powtykane *
przełączniki źle nastawione. Wujo szybko uporał się z regulacją. Posadziła go na kanapie, sama też ułożyła się wygodnie, opierając głowę na łokciu, a łokieć ulokowała
na nogach wuja. powyżej kolan. Zdawała sobie sprawę, że jej włosy okrywają męskie instrumenta Maxa. I dopiero wtedy włączyła film.
— Ależ to jest pornos! Daisy, co ty chcesz oglądać? — spytał Max po chwili.
— Przyrzekałeś! Obejrzyjmy wujku — podobno jest kapitalne zakończenie.
Obróciła do niego głowę tak, że uciskała jego instrumenta. Wyczuła na szyi, że nie są już takie luźne, jak w basenie. Tężały... Max zażartował:
— Powinnaś dostać klapsa!
Klepnął ją lekko w pupę. I zostawił, niby bezwiednie, swoją lewą rękę na pupie Daisy. Po chwili Lolitka poprawiła się nieco, jakby chciała zająć lepszą pozycję, zbliżyła się do brzucha Maxa. A jednocześnie włożyła lewą rękę pod pachę i całą dłonią, oczywiście... niby przypadkiem, dotknęła wujowych instrumentów. Z ekranu sączyła się rytmiczna muzyka, więc dziewczę zaczęło się kiwać w jej takt. Był to przypadek, prawda, że przy okazji rytmicznie ugniatała jądra Maxa. Poczuła też, że jego ręka zaczyna być niespokojna na jej pupie.
Akcja filmu była dość ostra. Podziałała także na wmja Maximiliana. Chociaż... może bardziej podniecała go pannica na kolanach? Daisy tak zmieniła położenie bioder, że ręka Maxa trafiła na jej świeżutki puszek. I... nie cofnął dłoni z jej łona. Uznała więc, że wujo dostrzegł wreszcie, iż mocno już podrosła, że nie jest dzieckiem. A zatem przypuściła swoją ręką szturm na członka wuja, który był już porządnie wyprężony. Nie skomentował, nie wzbraniał jej... Powoli rozsunęła swoje nogi, aby palce Maxa mogły trafić, gdzie powinny. I trafiły!
i