JeSli dziewczyna w wyniku Jednego z tych dwóch spooo-bow przywyknie do orgazmu lechtaczkowcgo, Jej sekiualizm może się ograniezyć do tej formy rozkoszy fizycznej 1 w przyszłości nieraz z trudnością przyjdzie jej dojrzeć do przeżyć pochwowych. Pozostanie w fazie autoerotycznej. bowiem głęboka pieszczota jest w rzeczywistości rodzajem wzajemnej masturbacji. Ponieważ nic nauczyła się posługiwać seksualizmem jako środkiem do nawiązania kontaktu, przywykła napięcie natychmiast przekształcać w przyjemność i traci energię, która jest jej potrzebna, by odnaleźć swoją prawdziwą kobiecość. W ten sposób powierzchowne, lechtaczkowe przeżycia zagrażają jej zdolności samoakceptacji. Nie można bowiem pływać w głębokim górskim jeziorze bez samoakceptacji
Dojrzewająca zmysłowość kobieca polega na przeniesie u doznań z okolicy łechtaczki na pochwę. Kobiety, które przeszły od jednego doświadczenia do następnego, oceniają to pierwsze jako dziecinne i niedojrzałe. „Po raz pierwszy poczułam się kobietą" — mówi każda z nich po przeżyciu orgazmu pochwowego. Opisują go jako bardzo głębokie przeżycie, które ogarnia cale dało i daje kobiede poczucie głębokiego odprężenia i satysfakcji.
Maslers i Johnson próbowali dowieść metodami naukowymi. że nie ma różnicy pomiędzy orgazmem lochlaczko-wym i pochwowym, jeśli idzie o czysto fizjologiczno objawy. Swymi metodami nie potrafili jednak zmierzyć piękna i tajemnej głębi doznań uczuciowych.
Tak jak me można oddać piękna symfonii za' sując dźwięk albo zmierzyć metodami naukowymi piękna wschodu słońca, oglądanego ze szczytu górskiego, tak samo nie można zmierzyć głębi radośd, poczucia bezpieczeństwa i jedności, jakich doznaje żona w całkowitym zjednoczeniu — dala, umysłu i ducha — ze swym mężem.
W bardzo ciekawej pracy zamieszczonej w .Modern Wo-rnon (Kobieto nowoczesna) dr Leah Sehaefer d ochodzi do tego samego wniosku. Stwierdza oi.a, że u kobit i przez i.is badanych fizjologiczne dozn^nlg orgazmu było takie tamo, niezależnie od źródła stymulacji, ale uczuciowe doznania ta-tysfakcji czy rozczarować i były bardzo róż te. Jedna z kobiet powiedziała jej: „Dli, mnie orgazm, kt >ry nast ii w wyniku penetracji pochwowej, zaspokaja mnie o wiele bardziej... przenika mnie uczuciem całkowitego spełnienia... Zdaje sobie w pełni sprawę z tego, kiedy się orgazm zaczyna — uczucia tego nic można powstrzymać, trudno jednak je zlokalizować w określonym miejscu, gdyż wydaje się wibrować w całym dale" ‘
W zasadzie doznanie lechtaczkowe jest ' swej istocie doświadczeniem męskim, gdyż łechtaczka bylaoy penisem, gdyby zamiast dziewczynki urodził się chłopiec. Niektóre
wym, co idzie w parze z ich zaprzeczeniem kobiecości. Zresztą wytrwale i konsekwentnie zaprzeczaj* wszystkiemu, co naprawdę kobiece, i dlatego zachęcają kobiety do masturbacji, kiedy pożądają przyjemności seksualnej, po to by się uniezależnić od męzczyzn, a jednocześnie „wyemancypować stą" do przezyć męskich Gdyby poznały głębsze przyjemności seksualne, doprowadziłoby to je do akceptowania i pokochania swej kobiecości.
liwaiam za bardzo pomocne to, co napisali lekarze J. i L. Bird w książce pt. The Frttdom of Sexunl Lott (Wolność miłości zmysłowej). Używaj* słowa „totalny” dla określenia dojrzałego żeńskiego orgazmu, A oto ich opis:
.....Może słowo -totalny" najlepiej odda istotę żeńskiego
orgazmu. Jest to orgazm, który zaczyna się głęboko w ciele kobiety — subiektywnie biorąc, przynajmniej w pochwie — i w miarę zwiększania się jego intensywności ogarnia cale ciało, aż po czubki palców U szczytu całe ciało kobiety wydaje się roztapiać i doświadcza ona wtedy nieopisanego uczucia spełnienia i transcendencji Odczuwa zatarcie granic swego ja, kiedy jej cala istota stapia się z mężem. Jest to przeżycie o takiej elebt i takim znaczeniu, że nie istnieje ;,dne porówna:: -, które mogłobj : oddać, jest to do-