ka może się opóźniać. Trzeba nieraz kilku miesięcy, a na-wet lat, żeby cykl wrócił do swego naturalnego rytmu. Kiedy to nie następuje, konieczna bywa skomplikowana kuracja, nie zawsze skuteczna. Dr Sotzer nazywa pigułkę „biologiczna bombę atomową”. Każda młoda dziewczyna która bierze pigułkę, powinna zasięgnąć porady lekarskiej na temat możliwych działań ubocznych.
Dr Rudolf Voliman, amerykański ginekolog, całe tycie poświęcił badaniom cyklu menstruacyjnego. Wyniki jego badań ukazały się w książce pt From Afer.arche to Afeno-pouze, Bioswtistics of Womer.’« Reproductice Physiolopy (Od miesiączki do menopauzy, biostatyslyka reprodukcyjnej fizjologii kobiet). Cykl porównuje on do odcisku palca kobiety i mówi, że stosowanie pigułki przypomina założenie organizmowi kobiecemu kaftana bezpieczeństwa. Po raz pierwszy w dziejach ludzkości posłużono się medycyną, żeby do takiego stopnia zniszczyć proces fizjologiczny.
Zęby ukazać, jak dalekosiężne są skutki pigułki, przytoczę urywek z książki dr. RBtzera:
„Problem, który jeszcze nie został całkiem wyjaśniony, to możliwe uszkodzenia przyszłych pokoleń. Najstarsze dzieci matek, które przyjmowały pigułkę przez dłuższy czas przed poczęciem, mają teraz od 15 do 18 lat Jak dotąd, nie zaobserwowano żadnych wad wrodzonych. Jednak badając w ostatnich latach tkanki pochodzące z poronionych płodów kobiet, które przedtem brały pigułkę, stwierdzono wzrost dziedzicznych uszkodzeń. Chodzi tu o samoistne poronienia niezdolnych do życia płodów, uszkodzonych w swej genetycznej substancji. Na podstawie tego można co najmniej przypuszczać, że pigułka uszkodziła tę substancję. Genetycy zwracają naszą uwagę na możliwość istnienia ukrytych dziedzicznych uszkodzeń u dzieci pozornie zdrowych. Dzieci poczęte po dłuższym okresie zażywania pigułki przez ich matki mogą mleć zmienione albo uszkodzone geny. Małżeństwo dwojga takich osobników może mieć katastrolalny skutek. Dlatego z największą ostrożnością należy przepisywać pigułkę kobietom, któro nie maję jeszcze zaplanowanej liczby dzieci. A przynajmniej zalecanie jej powinno ograniczać się do pewnego określonego czasu i być uważane za rowiązanie przejściowe.1
Zgodnie z obecnym stanem wiedzy przepisywanie pigułki tej samej pacjentce przez wiele lat dowodzi całkowitego braku odpowiedzialności".1
Dla kobiety przed i po klimakterium, kiedy ciąża nic jest zalecana i dlatego nie trzeba się liczyć z wyrządzeniem szkody przyszłym pokoleniom, zapisanie pigułki należy rozpatrzyć z innego punktu widzenia. Jednak dla dwudziestosześcioletniej kobiety, która ma tyle dzieci, ile chciała, a przed sobą około dwudziestu lat płodności, pigułka nie jest rozwiązaniem na dłuższą metę.
Chciałabym tu skierować kilka słów specjalnie do młodych dziewcząt Pragnę je tylko ostrzec przed zażywaniem pigułki, ponieważ zakłóci to ich cały fizyczny rozwój. A nawet mogą na zawsze pozostać niepłodne. Po stosowaniu pigułki przez dłuższy czas miesiączkowanie może zupełnie ustać i stosować wtedy trzeba skomplikowane leczenie.
W naszych czasach istnieje pewien związek pomiędzy dostępnością pigułki i powszechną pogonią za satysfakcją seksualną. Alarmujący wzrost chorób wenerycznych spowodowany nadmierną swobodą płciową, przejawiającą się w ustawicznej zmianie partnerów — z pewnością związany jest z używaniem pigułki. Nie zapewnia ona takiej ochrony przed infekcją, jaką dawało stosowanie prezerwatyw.
Jeśli się uwzględni wszystkie te obserwacje, można dojść do jednego tylko wniosku, mianowicie że masowe sto-
71
Jakkolwiek byśmy ocenili intencje dr. Rdtzera zmierzające do ograniczenia stosowania „pigułki antykoncepcyjne]”, nie można pominąć faktu, że jej zalecanie stoi w całkowitej sprre-czDcści z zasadami naturalnej regulacji poczęć tprzyp. doc. W. Fijałkowskiego).