148
MAGIA
Z archiwum autora
„Słupki podwyższenia” w herbie Rejkiawiku
Znana była przede wszystkim magia miłosna (zob. Rind), wieszcza, militarna, żeglarska (zob. Skjold2), zapobiegawcza i medyczna (zob. Groa), ale dzięki czarom możliwa była także zmiana postaci (zob. Gylfi; por. —> Sigurda przybierającego postać —> Gunnara oraz czarownika-szpiega w postaci wieloryba; zob. patroni Islandii), a nawet nadanie zwierzęciu cech ludzkich (zob. Saur). Wróżono z krwi ofiarnej i rozrzuconych drewienek; o tej drugiej metodzie wspomina zarówno Tacyt w Germanii, jak i staroedclaiczna Pieśń o Hymirze. Magiczne właściwości przypisywano —> runom, potrawom przygotowanym z osobliwych komponentów (zob. Gudthorin) i wszelkiego rodzaju amuletom, z których najpopularniejsze był)' miniatury —> Mjóllnira, młota Thora. Ponadto mity często wspominają o rozmaitycłi przedmiotach magicznych, których niepospolity charakter polegał na osobliwej - ale nie absolutnej! - skuteczności. Pomijając już przedmioty stanowiące własność bogów (od Mjóllnira i sznura —> Gleipnir, przez miecz —> Freya i ptasią szatę Freyji, po buty —> Lokiego, a zapewne także obuwie —> Widara), niewątpliwie magiczne były ogar ki —> Nornagesta, „szłom grozy” —> Hreidmara, szydło —> Sindriego1 i różdżka —> Hlebarda. Do magii sięgano także w rytuale wyboru miejsca pod nową osadę. Księga osiedlenia opowiada o Ingol-fie (Ingolfr), który, opuszczając Norwegię z zamiarem przeniesienia się na nieza-mieszkaną jeszcze Islandię, zabrał ze sobą święte „słupki podwyższenia” z figuralnym przedstawieniem Thora, w domu wyznaczające czcigodne miejsce pana {qndvegH. W pobliżu wyspy żeglarz puścił je na wodę, ‘one zaś po dwóch z górą latach zostały znalezione nad zatoką (vik) zasnutą oparami (reykja) z gorących źródeł. Tu Ingolf założył swoją osadę Rejkiarwik (Reykjanńk), obecną stolicę Republiki Islandii, Rejkia-wik (Reykjcmik): w herbie miasta nadal widnieją święte słupki fundatora. Wedle szwedzkiej tradycji jeszcze w r. 1187 ocaleli z pogromu Sigtuny mieszkańcy puścili na jezioro Melar kłodę (stisl. stolik, szw. stock) i na wyspie (holmr), do której dopłynęła, założyli miasto (Stockholm, Sztokholm).
W życiu codziennym magia odgrywała olbrzymią rolę. Tzw. „sagi rodowe” (właściwie „sagi o Islandczykach”, Islendinga sqgur) dowodzą z całą pewnością, że zupełnie naturalne, choć zwykle niekorzystne zdarzenia (śmierć, choroba, pomór bydła, rozbicie okrętu, lawina, miłosne niepowodzenie, niepogoda) traktowano jako skutek wrogich działań magicznych. Wierzono też w możliwość ich odwrócenia stosownymi zabiegami: Saga o ludziach z Vatn prawi o Bardzie (Bardr), który próbował zapobiec burzy wywołanej czarami Ulfhedina (Ulfhedinn) i zaklinał ją w „języku irlandzkim” (w rzeczywistości nie był to chyba żaden realny język, ale niezrozumiała dla obecnych, w tym i - zapewne - samego „maga”, mieszanina dźwięków). Niemniej indywidualne przekonania co do wartości magii były nader urozmaicone: ze zwodów praw wiemy na przykład, że kobiety odgryzały niemowlętom palec u rąk lub nóg, co ponoć gwarantowało długo-wieczność (reliktem tego przekonania jest rozpowszechniony zwyczaj obgryzania - nie obcinania! - paznokci dzieciom do pierw*
szego roku życia), pewien jednak dziesiąto-wieczny poeta najwyraźniej nie żywił zaufania do podobnych metod i powiadał:
Przeżyłem wiele lat i nie wtrącałem się do boskich rządów.
Nigdy nie nosiłem pończoch koloru wrzosu, nigdy nic nosiłem na szyi mieszka pełnego ziół -a przecie wciąż żyję!
M. Olsen, Magie et culte dam le Norvege Antiąue, „Revue de Phistoire des religions” 1927, 48; K. Ja-rauscli, Der Zauber in den Islandersagas, „Zcitschrift fur Volkskunde” 1930, 1, 3; 1). Strómback, Sejd. Text-studier i nordisk religionshistoria, Lund 1935; C.F. Bayersschmidt, The Element of Supernatural in the. Sagas of Icelanders, (w:) Scandimvian Studies, Mcnasha 1965; L.P. Słupecki, Wyrocznie i wróżby pogańskich Skandynawów, Warszawa 1998.
MAGNI I MODI (Magni- „Silny”; Módl -„Odważny”), bracia, najpewniej przyrodni, synowie —»'Thora; Magniego urodziła bogu —> Jarnsaksa2, ale imię matki Modie-go nie jest znane. Magni, licząc sobie zaledwie trzy dni życia, zdjął nogę martwego olbrzyma —> Mrungnira z szyi rannego ojca, czego nie mogli dokonać nawet wszyscy razem —> Asowie. Chełpliwie stwierdził wtedy, że byłby pięścią zabił Jotuna, gdyby dane mu było z nim walczyć. Zadowolony z syna Thor obdarzył go rumakiem pokonanego, —» Gullfaksim. Bracia przeżyją -> Ragnarok i po ojcu odziedziczą jego młot —> Mjollnii. Zob. Meili.
MANAGARM: zob. Hati.
Mani {Mani - „Księżyc”), piękny syn -» Mundilfariego, brat —> Sol, wraz z nią przeniesiony na nieboskłon przez rozgniewanych bogów. Z ich woli kierował wozem Księżyca (mani), nieustannie uciekając przed Hatim, który wszakże dopadnie swoje ofiary w przeddzień —> Ragnaroku i pożre jeobryzgując ich krwią powietrze i niebiosa.
Tradycja w pewnym stopniu utożsamiła ze sobą Maniego i Księżyc (tj. ciało niebieskie utworzone przez bogów z iskier Muspellsheimu; zob. kosmogonia).
Jakkolwiek stisl. mani („Księżyc”) jest rzeczownikiem rodzaju męskiego, to staroed-daiczna Pieśń Grimnira nazywa go „panną niebios” (brudr himins), co może być śladem dawnego androgynizrnu praindoeuropęj -skiego księżycowego bóstwa; podobnie fry-gijski Men („Księżyc”) przedstawiany był jako młodzieniec, ale utożsamiano go z grecką Selene, którą orficy uznawali za obojna-ka; ponadto Lusin („Księżyc”) u Ormian był(a) bratem lub siostrą Arewa („Słońca”).
MANNSFYLGJE: zob. fylgje.
MARDÓLL (Mardąlt), wedle Młodszej Eddy (Omamienie Gyljiego) inne imię —> Freyji pojawiające się tylko w nielicznych kenningach, np. Mardallar tar - „łza Mardóll” (czyli „złoto”), co jest aluzją do złotych łez bogini opłakującej nieobecnego małżonka, —> Oda.
Zdaje się jednak, że Mardóll była pierwotnie boginią całkowicie samodzielną. Niemal na pewno da się ją połączyć z morzem, na co wskazuje pierwsza część imienia, mar-; por. stisl. marr - „morze”, goc. rnarei (i marisaiws, dosł. „morze Morze”), stang. mere, stwniem. mer i, śrwniem. mer, niem. Me er, szw. mar- „ts.”; wszystkie z ie. *mer- „morze” (w tym kontekście zob. też morskie kompetencje ojca Freyji, —> Njór-da). Na tej podstawie niektórzy badacze widzą w niej dawną partnerkę —> Heimdalla, w którego mitologii przetrwał)7 dość wyraźne ślady związku z morzem.
Meili (Meili), właściwie zupełnie nieznany syn —> Odina, brat —> Thora; jego imię pojawia się (np. w staroeddaicznej Pieśni o Harbardzie i u skalda Thjodolfa z Hwinu) wyłącznic w opisowych zwrotach, jak „brat Meilego”, czyli Thor, lub „ojciec Meilego”, tzn. Odin.
W indoeuropejskich mitologiach często pojawia się para braci, czasem bliźniaków, z których jeden jest wybitną postacią (wielkim bohaterem), o drugim zaś nic, bądź w najlepszym razie prawie nic, nie wiadomo. Bodajże najsławniejszy w tym względzie przykład stanowi rzymskie rodzeństwo