podobizn nie mogliśmy zastosować utartego sposobu fotografowania z gipsowych odlewów, dającego matematycznie ścisłą dokładność, dla przyczyny, źe niektóre liczmany są tak złego zachowania, ze dopiero z dwóch, trzech i więcej egzemplarzów dała się odtworzyć dokładna całość wyobrażenia; więc ujrzeliśmy się zmuszeni przyjąć inny sposób reprodukcyi, mianowicie piórkiem na wyciskach, a następnie zespa-lać je w jedną całość. Ten sposób daje nam wyobrażenia bardzo do-kładne tak, że gdy uwzględnimy drobne waryanty okazów, powstałe z ówczesnej techniki wybijania, to możemy śmiało twierdzić, że są one w zupełności wierne, co czytelnik może łatwo i dowodnie sprawdzić, porównywując przedstawione nam rysunki z oryginałami. Tuszymy więc sobie, że opracowanie nasze zadowolni nawet najwybredniejszego zbieracza, a dla badacza-historyka stanowić będzie pożądany przyczynek.
6