r
przyrostu wagi zbroi płytowej. Proces len pr/.y padł jednak na sam koniec średniowiecza i przeciągnął się daleko v\ głąb epoki Odrodzenia. W ostatecznym rachunku doprowadził do upadku znaczenia zbroi płytowej, a w ślad za tym do upadku znaczenia rycerskiej jazdy w Europie.
Świetne efekty osiągnięte przez płatnerzy XIV i XV w. przedłużyły na dobre dwa wieki istnienie tej jazdy, zagrożonej przez sukcesy zreorganizowanej i pr/.ezbrojonej piechoty już w końcu XIII i początkach XIV w. Jednakże równocześnie z postępem sztuki platncrskicj dokonywał się postęp w stosowaniu broni palnej, która miała się okazać nierównie groźniejsza od halabardy, kuszy i wielkiego luku. W ciągu w. XV wprowadzono masowo broń palną na pola bitewne, w czym poważną rolę odegrali czescy husyei. Aby zabezpieczyć swych rycerskich klientów przed pociskami wyrzucanymi z jeszcze prymitywnych, ale już skutecznych rusznic i dział, płatnerze zaczęli pogrubiać blachy zbroi, zwiększając ich odporność, ale też i wagę. Natrafili tu jednak na nieprzekraczalny próg, wyznaczony przez wytrzymałość człowieka i konia. Przytłoczony ciężarem pogrubionej zbroi rycerz-kopijnik stal się (ale dopiero na progu czasów nowożytnych!) ociężałym manekinem zdolnym tylko do ograniczonych i powolnych ruchów. Zatracił impet i siłę natarcia, decydujące o sukcesach kawalcrzysty. I pozostało tak nawet wówczas, gdy około połowy XVI w. przystąpiono do stopniowego redukowania zbroi, uznawszy ją za balast zbędny, bo i tak nic chroniący przed skutkiem postrzału. W armiach Zachodu konnica zeszła na drugi plan, ustępując miejsca zwycięskiej piechocie.
Kraje Europy wschodniej i środkowń--wschodniej zmuszone do dalszego rozwijania kawalerii, niezbędnej w działaniach na wielkich, słabo zurbanizowanych i rzadko zaludnionych obszarach, znalazły odrębne rozwiązanie, polcga-
107