222 9 Myślenie i rozwiązywanie problemów
jednocześnie mogą wyglądać paradoksalnie dla osoby, która nie zna struktur).' zadania.
Przedstawiona wyżej wersja zadania jest wersją najprostsza- W wersji bardziej skomplikowanej, gdzie na pręcie A znajduje się sześć krążków', procedura rozwiązywania wymaga bardziej rozbudowanej hierarchii podcelów. Liczba ruchów, które pozornie oddalają nas od rozwiązania ostatecznego, jest znacznie większa.
W przypadku złożonych problemów, zawierających wielopoziomową hierarchię celów i podcelów, ważną rolę odgrywa planowanie własnego postępowfania. Planowanie pozwala badać przestrzeń problemu w sposób systematyczny i określać te kierunki poszukiwań, którym jednostka będzie poświęcała więcej uwagi.
Istnieją dwie podstawowa metody planowania — płanow»anie za pomocą modelowania i planowanie przez analogię.
W przypadku planowania za pomocą modelowania jednostka tworzy model realny lub model umysłowy sytuacji problemowej. Model realny przedstawia sytuację problemową w miniaturze. Konstruktor najpierw buduje model samochodu lub samolotu i na nim prowadzi badania. Urbanista posługuje się makietą osiedla, by sprawdzić, jak będzie ono zaspokajało potrzeby mieszkańców. Modele umysłowe to reprezentacje sytuacji problemowej. Na reprezentacjach tych można wykonywać różne operacje, które — w przeciwieństwie do operacji na realnych przedmiotach — mają charakter odwracalny. Podczas gry' w szachy można kolejne posunięcia wykonywać w myśli (a reguły' planuje się na kilka ruchów* naprzód), aby przekonać się, jakie będą tego konsekwencje i jak na to może odpowiedzieć przeciwnik. Ruch w głowic można „odwołać", natomiast w' przypadku ruchu na szachownicy jest to już gra nie fair.
Przy planowaniu przez analogię wykorzystuje się zależności występujące w jednej dziedzinie do rozwiązania problemów w’ innej dziedzinie. Inaczej mówiąc, chodzi tu o to, by wykorzystać posiadane doświadczenie do radzenia sobie w nowej sytuacji. Biela (1989b) twierdzi, że podstawą analogii jest stwierdzenie podobieństwa relacji między elementami w dwóch różnych dziedzinach. Ażeby sensownie posługiwać się analogią, nie wystarczy po prostu stwierdzić, że dwa zjawiska są do siebie podobne pod względem pewnych cech. Podobieństwo takie można wykryć zawsze, jeśli tylko jesteśmy wystarczająco wytrwali w poszukiwaniach. Przykładowo, możemy stwierdzić, ńe człowiek jest pod kilkoma względami podobny do węgla. Nie to jednak konstytuuje analogię. Analogia występuje wtedy, kiedy mamy dwie dziedziny rzeczywistości. W każdej z nich istnieją pewne elementy oraz relacje między elementami. Gdy relacje z obu tych dziedzin cechuje odpowiedniość, mówimy o związku analogii. Analogia może być podstawy wnioskowania i przewidywania rozmaitych zjawisk. Odwołajmy się do przykładu cytowanego przez Bielę. Franklin stwierdził, że istnieje analogia między zjawiskami obserwowanymi w czasie eksperymentów’ z butelką lejdejską a zjawiskami obserwow'anymi w czasie burzy. Choć dziś analogia ta wydaje się czymś oczywistym, to w czasach Franklina była czymś niezwykłym. Przeskakiwanie iskry w butelce między biegunami powodowało słabe trzaski, które pod względem intensywności w niewielkim stopniu przypominał)' grzmoty. Franklin przypuszczał, że jak w butelce lejdejskiej ładunki różnoimienne gromadzą się na wewnętrznej i zewnętrznej ściance, tak w czasie burzy ładunki dodatnie występują w chmurach, ujemne zaś na ziemi. Dzięki wykryciu tej analogii możliwe stały się zastosowania praktyczne. Umieszczenie ostrza metalowego w polu elektrycznym powodowało odpowiednie ukierunkowranie wyładowań w laboratorium. To skłoniło Franklina do umieszczenia takiego ostrza, połączonego z ziemią, na wysokim słupie w pobliżu budynku. W ten sposób zastał wynaleziony piorunochron.
Zjawisko analogii odgrywa bardzo dużą rolę w różnych dziedzinach działalności poznawczej człowieka. Stało się ono podstawą wielu wynalazków, punktem wyjścia nowych teorii naukowych oraz zabiegiem wzbogacającym funkcjonowanie poznawcze człowieka. Nie zawsze analogie wykorzystywane przez ludzi są trafne, niemniej jednak zawsze prowokują do stawiania nowych problemów.
Zarówno analogia, jak modelowanie stały się podstawą opracowania dwóch nowych metod badania procesów myślowych i innych procesów poznawczych — symulacji myślenia i sztucznej inteligencji.
Z chwilą pojawienia się komputerów ludzie natychmiast postawili sobie pytanie: „Czy komputery potrafią myśleć?". Pytanie to dręczyło nie tylko psychologów czy filozofów, lecz także autorów powieści fantastyczno-naukowych, często przedstawiających apokaliptyczną wizję świata, w którym władzę nad ludźmi zdobyły komputery. Jednocześnie, sprowokowane pierwszym, pojawiło sit* inne pytanie: „Czy ludzie działają tak jak komputery?" (Cohen, 1989) Dwa poważniejsze pytania wiążą się z zagadnieniem komputerowej symulacji myślenia człowieka i z problematyką sztucznej inteligencji.
Podstawowym celem symulaq'i myślenia jest konkretyzacja i weryfikacja pewnej teorii przebiegu procesów myślowych. Punktem wyjścia symulacji komputerowej jest dokładna rejestracja procesu myślowego w określonej sytuacji. Zwykle prowadzi się badania techniką „głośnego myślenia", prosząc badanych o dokładne relacjonowanie swoich myśli w trakcie np. rozwiązy wania pewnego problemu szachowego. Następnie buduje się program komputerowy, starając się o to, by jak najwierniej oddawał on cechy myślenia człowieka. Napisanie dobrego programu symulującego myślenie szachisty nie jest wcale tak proste, ponieważ liczba
W języku angielskim te dwa pytania tworzą nieprzetłumaczalną grę sł6w :„Gjn conputers tkmk?" i JDo hurnans ccmput*--