MODERNIZACJA REFLEKSYJNA
mających na celu zmierzenie się z globalnymi problemami, jak i do jednostkowych prób skolonizowania własnej przyszłości. W jaki sposób laik może nadążać za coraz to nowymi teoriami (lub pogodzić sprzeczne teorie) dotyczącymi na przykład długofalowego wpływu diety na zdrowie? Niektóre odkrycia uznaje się za prawdziwe od dawna i rozsądek nakazuje brać je pod uwagę, np. rzucenie palenia niemal na pewno zmniejsza ryzyko zapadnięcia na szereg poważnych schorzeń. A jednak jeszcze czterdzieści lat temu wielu lekarzy zalecało palenie jako środek powodujący rozluźnienie umysłu i ciała. Wiele form wiedzy naukowej, zwłaszcza gdy można je przedstawić w postaci obserwowalnych technologii, jest względnie bezpiecznych; w tym wypadku ruchome piaski zostają związane pewną ilością betonu. Mimo to wszystko należy z zasady traktować jako podważalne, a w „ruchomych” obszarach nauki w każdym momencie można się spodziewać odnalezienia zagadkowego bogactwa konkurencyjnych twierdzeń teoretycznych i praktycznych.
W społecznych warunkach nowoczesności wszyscy eksperci są specjalistami. Specjalizacja to nieodłączne zjawisko świata wysoko rozwiniętej rcfleksyjności, gdzie lokalna wiedza jest informacją zaczerpniętą z takich czy innych systemów abstrakcyjnych. Nie mamy do czynienia z jednokierunkową zmianą prowadzącą ku specjalizacji; wszystkie rodzaje generalizacji są pochodną podziału pracy w wiedzy eksperckiej. Przykładem niech będzie lekarz ogólny -z punktu widzenia medycyny nie jest specjalistą, a jego rola polega na określaniu, czy pacjent potrzebuje porady specjalisty, a jeśli tak, to jakiego. Mimo to lekarza „ogólnego” bez wątpienia nazwiemy specjalistą, jeśli porównamy go do zwykłego człowieka.
Najważniejsze, abyśmy dostrzegli, że wszyscy specjaliści osiągają z powrotem status laika, kiedy stają wobec szerokiego wachlarza systemów abstrakcyjnych i różnorodnych obszarów wiedzy specjalistycznej, jakie wywierają wpływ na nasze życie. Mamy tu do czynienia z czymś znacznie poważniejszym niż tylko postępującym podziałem pracy. Strażnicy tradycji również się specjalizowali, np. umiejętności i status rzemieślnika różniły się zazwyczaj od umiejętności i pozycji księdza. Wyspecjalizowani strażnicy nigdy nie stają
Życie w społeczeństwie _posttradycyjnym
się wszakże „laikami”. Charakteryzująca ich „mądrość” nadaje im oddzielny i ogólny status w obrębie całej wspólnoty. W przeciwieństwie do mądrości „kompetencje” wyraźnie wiążą się ze specjalizacją. Kompetencje danej osoby jako eksperta łączą się z jej specjalizacją, w rezultacie czego - choć niektóre formy wiedzy eksperckiej mogą wzbudzać powszechny szacunek - jej status w obrębie jednego systemu abstrakcyjnego prawdopodobnie będzie miał niewiele wspólnego ze statusem w innym systemie.
Sytuacja ta wpływa wyraźnie na naturę relacji zaufania między ekspertami i laikami, jak również na zaufanie do systemów abstrakcyjnych, za którymi „stoją” eksperci. Zaufanie nie zależy już od szacunku dla „relacji przyczynowej”, jaka miała wiązać strażnika z prawdą formuliczną. Umiejętności lub wiedza ekspertów pozostają ezoteryczne tylko w odniesieniu do ich specjalizacji. Jednostka zasięgająca rady eksperta mogłaby równie dobrze znajdować się na jego miejscu, gdyby tylko poświęciła czas na zdobycie odpowiedniej wiedzy. Zaufanie oparte jedynie na założeniu technicznej kompetencji można podważyć z tych samych powodów, z jakich podważyć można wiedzę nabytą na drodze metodycznego sceptycyzmu; może ono zostać wycofane niemal w każdej chwili. Nic zatem dziwnego, że dostarczyciele wiedzy eksperckiej często mają skłonność do wysokiego cenienia oferowanych przez siebie usług lub podejmują specjalny wysiłek, aby utwierdzić klientów w ich wyborze. Stopnie naukowe i dyplomy wiszące na ścianach gabinetów psychoterapeutycznych nic pełnią jedynie funkcji informacyjnej; pobrzmiewa w nich echo symboli, jakimi otaczali się przedstawiciele władzy tradycjonalnej.
Problematyczna natura zaufania w społecznych warunkach nowoczesności ma szczególne znaczenie, kiedy bierzemy pod uwagę same systemy abstrakcyjne, a nie tylko ich „przedstawicieli”. Zaufanie do wielu systemów abstrakcyjnych to dziś nieodłączny, choć niekoniecznie uświadamiany element życia codziennego. Tradycyjne systemy zaufania niemal zawsze opierały się na „osobistych kontaktach”. Strażnik ucieleśniał tradycję ze względu na szczególny dostęp do jej ezoterycznych właściwości. Wykorzeniony charakter