A teraz zastanówmy się, dlaczego zwierzęta, zwłaszcza nie mające kłów i pazurów, żyją w mniejszych lub większych stadach, dlaczego tę formę życia ewolucja utrwaliła. Oczywiście dlatego, że dawała ona lepsze zabezpieczenie przed grożącym zewsząd niebezpieczeństwem. Można powiedzieć, że zapewniała zwierzętom poczucie większego bezpieczeństwa, zmniejszając liczbę docierających z zewnątrz i wywołujących lęk informacji o zagrożeniu.
Główną przeto potrzebę człowieka, jak wszystkich istot żywych, stanowi poczucie bezpieczeństwa. Zaspokoić tę potrzebę można tylko w kontaktach z innymi ludźmi. Zwłaszcza ważne jest to dla dziecka, gdyż od sposobu, w jaki będzie zaspokajana, zależy większość innych potrzeb późniejszego dorosłego człowieka.
Zastanówmy się nad tym, co zawiera w sobie określenie „poczucie bezpieczeństwa”. Na podstawie obserwowania nieustannych zabiegów człowieka, który w ciągu całej swej historii niezmiennie dąży do zapewnienia sobie bezpieczeństwa przez poszerzanie wiedzy o martwym i żywym środowisku oraz przez powiększanie swoich możliwości manipulowania tym środowiskiem, zmieniania go — można powiedzieć, że bezpieczne bywa to, co znamy, na co możemy wpływać.Ji Dziecko jest bezradne — niczego nie zna, na nic nie może wpływać, we wszystkim zależy od otoczenia. Te doświadczenia wczesnego dzieciństwa wytwarzają w dziecku potrzebę zależności, oczekiwania na pomoc. Zatem w dzieciństwie potrzeba bezpieczeństwa może być zaspokojona tylko przez osoby dorosłe, czyli zwykle przez rodziców. Przyczynia się do tego uporządkowany tryb życia (wytwarzający oczekiwania, które się spełniają i wytwarzają przekonanie, że to już było, to znam, to jest bezpieczne, jest mi z tym dobrze) oraz okazywanie dziecku miłości, na którą składają się: troska, zrozumienie, uznanie ważności wywołujące wiarę we własne siły, akceptacja dająca poczucie wartości, a przede wszystkim dawanie radości życia przez utrzymywanie w domu atmosfery zadowolenia i wesołości, f
Wielu uczonych twierdzi, że jeśli w historii człowieka lakaś potrzeba była przez dłuższy czas regularnie zaspoka-lana, to łatwiej znosi on później deprywację (pozbawienie) lej potrzeby, niż ten, u którego była ona często frustrowana. Szczególnie dotyczy to potrzeby poczucia bezpieczeństwa, leżeli była ona dostatecznie zaspokajana, nie tylko nie będzie więcej dominować, lecz może prawie w ogóle nie pojawiać się w zachowaniu człowieka. Jest to bardzo ważne spostrzeżenie, gdyż w związku z rozwojem dziecka dwie inne potrzeby zaczną je stawiać w sytuacjach niejednokrotnie zagrażających poczuciu bezpieczeństwa. Są to potrzeby: aktywności i poczucia wolności, samodzielności.
Potrzeba aktywności, poznawania i zmieniania otoczenia wyraźnie występuje w czasie zabaw manipulacyjnych, które sprawiają przyjemność nie tylko dzieciom, ale także młodym małpom (samorzutne wykonywanie serii zadań testowych przez szympansicę, z oznakami dużego zadowolenia (Hebb, 1973, s. 335—337). Poczucie wolności manifestuje się od pierwszych dni życia w dążeniu do zrzucania krępujących ruchy więzów, a potem w ciągłych próbach „postawienia na swoim”, co najsilniej zaznacza się w fazie negatywizmu dziecięcego.
Te dwie potrzeby są podstawą nowych doświadczeń i powstawania wszelkich potrzeb psychicznych, które mają już zdecydowanie wtórny charakter. Przyczyniają się do dostrzegania i wytwarzania zmian w środowisku oraz do rozszerzania tego środowiska przez poznawanie nowych osób, rzeczy i sytuacji. Dziecko zaczyna wyjątkowo szybko zdobywać nowe doświadczenia, które często mogą być źródłem poczucia zagrożenia, uczucia niepokoju i obronnych zachowań agresywnych. Zapobiegać temu trzeba przez ułatwianie mu pierwszych kontaktów z obcymi osobami — zarówno rówieśnikami, jak i dorosłymi. Zachowania agre-
43