po wyciągnięciu przez badanego ręki po zakazaną zabawkę, w drugiej zaś w 2-3 sek. po wzięciu zabawki do ręki. Okazało się, że chłopcy karani wcześniej popełniali następnie mniej wykroczeń, dłużej potrafili znosić pokusę i przez krótszy czas utrzymywali kontakt z zakazanymi zabawkami niż chłopcy karani później. ^ronfregji, (cyt. za: Parkę, 1970) rozszerzył liczbę grup do czterech i stwierdził, że latencia oierwszegft wykmrzpnin cy^.-m.nrygzr. .o rrjjłlnłą w miarę wzrostu opóźnienia kary.
Jest dość interesujące, że efekt ten^zdaie sie zanikać t»rzv karach silnych^ W cytowanym już eksperymencie Parkę (1969) porównał wpływ obu czynników: siły i synchronizacji na skuteczność karania i uzyskał wyniki ukazane na rysunku 3.2.
tara wczesna kara Dozna
synchromłJCja
Itys. 3,2. Liczba wykroczeń w zależności od siły 1 synchronizacji kary. 2rodło: Parkę (l£K>9)
i
Możną -przypuszczać, że strach wywołany przez karę silna h,»--jieralzuie się na cala sekwencję czynności, a zatem że jrer. ohn-ietne-w"którym mi^^rrej-^kwencii taka karę zastosujmy.
, Inaczej-jest~w wypadku kary "głahej. Dlatego stosując karosteba!
.Mórg.--jaik wiemy — jest bardziei wskazana niż, silna, nfrsży
zadbać o jej synchronizację z początkiem 2nchr.-
wania.-bv w tenlsposób skompensować te i niższa skuteczność^
Interpretacja skutków roakładu sporadycznego, którą przedstawiliśmy w poprzednim rozdziale, prowadzi do wniosku, że lar,i-mejipnradyczne będzie mniej skuteczne ę>d karania cią*de&L_Jeśli bownempo ser: i kar knleTna kara nie pojawia się, jest to zdarzenie o charakterze nagcud\u.w surmę przypomina to rozkład mieszany który — jak wiemy — silnie utrwala daną czynność, a przecież tym razem idzie o to, ty ją wyelun:nowac.
Przew.dywanie to sprawdzono eksperymentalnie (Parkę i Deur, 1972). Badacze najpierw utrwalili pewną czynność agresywną u chłopców w wieku 8-10 lat (Uderzanie lalki Bobo) nagradzając w sposób ciągły 10 pierwszych aktów tego rodzaju. Następnie starali się wyeliminować tę czynność- a) karząc każde uderzenie lalki, b) karząc średnio co drugie uderzenie, c) wycofując nagrodę (tj. wygaszając). Ponieważ chłopcom powiedziano, że mogą przerwać badanie w dowolnym momencie, liczba uderzeń w drugiej części eksperymentu byia miarą skuteczności operacji blokującej tę czynność. Zgodnie z hipotezą naibaiyziei skuteczna oka-_zaht s.e kara c:apla.~~naimnic: sku^ećziim-^^aocgaszanie. Karanie sporadyczne znalazło.sic na pozycji porredniey-
Omawiane twierdzenie zawiera w sobie ważną zasadę wychowawcza. Jeśli wychowawca ?rini:irr/-a wyeliminować jaką-; jipść z zachowania sic- jednostki, to winien konsekwentnie Ją J-ca^ ^ąć" za każdym na w leniem sic te i czynności. Zmęczenie lub chwila sentymentalnej pobłażliwości mogą odwodzić wychowawcę <xł zastosowania kary (lub nawet skłamać do uśmiechu czy innego na wpół świadomego znaku aprobaty), mimo że jest on świadomy p^łmor.^-g^^e^ dziecko wykroczenia. Trzeba jednak pamiętacTż»^^mp^»uowanie utrwala niepożądana zaclio- ^ wam*, i jeśl. w przyszłości ten czy inny wychowawca zechce je / ostatecznie zablokować, będzie musiał uciec się do wielokrotnych, ( silnych kar, które nie są przecież obojętne dla zdrowia psychicz- ) nego wychowanka. Być może fakt, iz w rodzinach przestępczych dz-.ec: tym częściej idą w ślady rodziców, im bardziej stosowane praktyki wychowawcze przyoominają niekonsekwentną miesza-
69