na obrazie przezroczowym, dziecko może zrelacjonować nie tylko poszczególne obiekty odzwierciedlone na obrazie, ale również ich aktualne lub potencjalne czynności.
Tablice flanelowe bywają nazywane flanelografami. Mają one szerokie zastosowanie w edukacji wczesnoszkolnej. Wspólnie z dziećmi możemy bowiem „tworzyć” określone sytuacje występujące w poznawanej rzeczywistości w celu bardziej skutecznego ich opracowania.
Duże znaczenie mają również tablice magnetyczne. Sposób ich wykorzystania jest podobny do tablicy flanelowej.
Obecnie podam jeden z wielu możliwych przykładów wykorzystania obrazów przezroczowych, ilustrujący ogólne założenia stosowania tychże środków w początkowym etapie kształcenia dzieci.
Przygotowano cykl przezroczy pt. Ostrożnie z ogniem. A oto treść wspomnianego cyklu przezroczy:
Pewnego letniego poranka mama, wychodząc w pole, ostrzegała swojego syna, aby podczas jej nieobecności w domu nie bawił się zapałkami. Po wyjściu jednak rodziców z domu chłopiec zaczął się bawić. Najpierw zbudował rakietę. Po kilku „lotach” rakiety stwierdził, że nie wyglądała jak „prawdziwa”. Wziął pudełko zapałek, które leżało na stole, i zapalił końcową część rakiety, a następnie wypuścił ją w powietrze. Rakieta poleciała w kierunku stodoły i upadła na siano. Powstał pożar. Po chwili przyjechała straż pożarna i ugasiła ogień. Stodoła jednak spłonęła.
Dokonano ekspozycji przedstawionego cyklu przezroczy. Powinnością wszystkich dzieci było dokładne obserwowanie przebiegu poszczególnych zdarzeń i skonstruowanie określonego opowiadania. Następnie dokonano powtórnej ekspozycji tych przezroczy. Dzieci zebrały się na krótko w grupach i miały podczas tejże ekspozycji dokonać wyboru jednego obrazu w celu przygotowania doń odpowiedniego komentarza w postaci dialogu. Później nastąpiła aktywność indywidualna. Jedna z grup wybrała trzeci z kolei obraz, przedstawiający rozmowę dwóch chłopców na temat latającej rakiety. Niżej przedstawiam fragment stenogramu, ilustrujący grupowy sposób opracowania komentarza.
Uj — Na obrazku było dwóch chłopców...
Uj — Trzeba dać im imiona...
Uj — Marek i Wojtek.
U ^ — Staś.
U | — Niech będzie Marek i Staś.
Uj — Do Marka przyszedł Staś.
U2 — Musimy powiedzieć, co powiedział Staś...
U 2 — Co robisz, Marku?
U^ — Jesteś sam w domu?
Uj — Myślę, że najpierw przywitał się z Markiem.
Uj — Powiedział: Cześć, Marku. Co robisz?
1 r' — Marek mu najpierw odpowiedział: Cześć Stachu, a później Marek zapytał:
— Mógł od razu zapytać.
U| — Tak, to będzie pierwsze zdanie. Co dalej... zapomnieliśmy, kto będzie Markiem, a kto Stasiem.
U^ — To ustalimy później.
Uj — Może teraz.
U| — Waldek ma rację. Każdy z nas musi coś powiedzieć...
U2 — Mamusia i tatuś poszli w pole i ja zpstałem sam w domu.
U | — Czy zgadzacie się?
U2 4 — Zgadzamy...
U^’— Popatrz, zbudowałem rakietę...
Uj — Ecc... taka rakieta.
U2 — Wcześniej Staś zapytał: Co to?
U| — Może i tak było...
U^ — Wojtek niepotrzebnie powiedział: „Eee... taka rakieta”. Staś chciał, żeby Marek puścił rakietę. Powiedział, puść rakietę...
Uj — Waldek dobrze mówi, a Marek Stasiowi powiedział: popatrz, jak pięknie lala moja rakieta...
U^ — Teraz można powiedzieć: Eeee... taka rakieta. Widziałem prawdziwą rakietę w telewizji, jak leciała, to palił się ogień...
Dyskusja w grupie toczyła się dalej. Końcowym jej efektem był komentarz w postaci dialogu i ustalenie ról dla poszczególnych dzieci. Niżej podaję tekst opracowanego komentarza wraz z zaznaczeniem ról przewidzianych przez grupę dla poszczególnych dzieci.
„Staś (U^): Cześć Marku. Co robisz?
Marek (Uj): Mamusia i tatuś poszli w pole i ja zostałem sam w domu.
Staś (U^): Co to?
Marek (LT|): Zbudowałem rakietę. Popatrz, jak pięknie lata moja rakieta.
Staś (Uj): Eee... taka rakieta, widziałem prawdziwą rakietę w telewizji, jak leciała, to palił się ogień.
Marek (U^): Zaraz będzie prawdziwa. Zobaczysz?
Staś (U |): Czego szukasz?
Marek (U^): Zapałek.
Staś (Uj): Nie rób tego, może stać się coś złego.
Marek (Uj): Nic bój się, nic złego się nie stanie...”.
287