r
WIADOMOŚCI WSTĘPNE
Do psychicznego treningu podczas jazdy należy wprowadzić także ciągłą analizę możliwości powstania niebezpiecznej sytuacji na drodze i przewidywania własnej reakcji.
Podsumowaniem podanych rozważań jest kilka zasad, których stosowanie umożliwa uniknięcie wypadku albo znaczne zmniejszenie jego skutków.
Zasada pierwsza: całkowite skupienie uwagi na jeździe. Wiele badań potwierdziło, że prowadzenie samochodu jest ciężką i odpowiedzialną pracą. Od sprawności i kondycji kierowcy zależy zdrowie i życie pasażerów oraz innych uczestników ruchu, a także groźba powstania znacznych strat materialnych. Dlatego tak ważne jest skupienie przez kierowcę podczas jazdy całej uwagi na prowadzeniu samochodu. Kierowca nie powinien prowadzić rozmów z pasażerami, palić papierosów, jeść, podziwiać krajobrazów lub rozmyślać nad problemami nie związanymi z prowadzeniem pojazdu. Stan zdrowia kierowcy musi być dobry, jego ubranie nie krępujące ruchów, obuwie lekkie, siedzenie wygodne, a widoczność z samochodu jak najlepsza. Pełna koncentracja umożliwia kierowcy optymalną reakcję.
Zasada druga: przewidywanie zagrożenia. T ę zdolność nabywa się w większości przypadków długą praktyką. Zależy ona oczywiście od stopnia koncentracji i innych okoliczności i warunków, wymienionych już przy pierwszej zasadzie. Podczas jazdy trzeba zwracać szczególną uwagę na innych kierujących i przechodniów, a zwłaszcza na oznaki widocznej nerwowości, agresywności albo wahania się. Kierując samochodem podświadomie powinno przewidywać się na przykład, że: „traktor przed nami skręci w lewo bez kierunkowskazu”, „to stojące przy drodze dziecko wybiegnie na jezdnię”, „zza stojącego autobusu wyjdzie człowiek”, „z lasu obok drogi wybiegnie sarna”, „zza zakrętu o ograniczonej widoczności wyjedzie nagle samochód ciężarowy”, „kierowca poprzedzającego pojazdu nagle zahamuje”. Takie podświadome przewidywanie nie może oczywiście denerwować kierującego pojazdem. Sytuację taką pozoruje się ze spokojem i przekonaniem, że się ją opanuje. Przeświadczenie takie nie może oczywiście wypływać z lekceważenia albo wysokiego mniemania o własnych umiejętnościach, lecz z przekonania, że własne przygotowanie, kondycja fizyczna i stan techniczny samochodu są dobre, a jazda jest dostosowana do warunków panujących na drodze.
Zasada trzecia: unikanie zderzenia. Jeżeli nie można uniknąć kolizji z innym pojazdem lub przeszkodą to w większości przypadków poprawną reakcją nie jeśt bardzo intensywne hamowanie, często prowadzące do poślizgu i pogarszające jeszcze sytuację. Należy hamować tak, aby samochód nie wpadł w poślizg, W krytycznych sekundach nie można stracić panowania nad sobą i nad samochodem. Kierujący musi starać się tak kierować samochodem, aby znaleźć najdogodniejszy sposób uniknięcia zderzenia czołowego. Od chwili zauważenia niebezpieczeństwa trzeba starać się szukać miejsca na drodze, albo poza nią gdzie można zjechać, aby uniknąć czołowego zderzenia. Każda inna ewentualność jest lepsza niż bezpośrednie uderzenie w przeszkodę. Stosowanie tej zasady zależy od wyrobionego w podświadomości refleksu, który w danych okolicznościach pozwoli przełamać nawyki zabraniające np. wjechania na pas jezdni przeznaczony dla przeciwnego kierunku jazdy, zjechać z drogi do rowu lub na pole, przejechać zwierzę i nie pozwoli na hamowanie za wszelką cenę. Przed konsekwencjami zderzenia czołowego częściowo chronią jadących strefy kontrolowanego zgniotu nadwozia, pasy bezpieczeństwa i poduszka powietrzna, ale trzeba mieć świadomość, że czołowe zderzenie ze stałą przeszkodą przy prędkości 80 km/h odpowiada upadkowi samochodu na ziemię z wysokości czwartego piętra. W miarę
I
32