wać w określony sposób. Kiedy jeden ze składowych elementów relacji „człowiek-świat” ulega radykalnej zmianie, jednostka znajduje się w sytuacji trudnej (T. Tomaszewski 1965). Zakłóceniu ulega wtedy to, co nazywa się równowagą wymagań otoczenia i cech podmiotu. Taka sytuacja ma miejsce zawsze w przypadku nagle zaistniałej niepełnosprawności, zwłaszcza pourazowej.
Według A. Hulka (1968) w wyniku urazu i związanej z nim niepełnosprawności u osoby poszkodowanej następuje całkowita dezorientacja co do własnych możliwości w różnym otoczeniu i różnych sytuacjach. Diametralnie zmieniają się jej warunki życia oraz możliwości realizowania tych czynności i zadań, które bezpośrednio lub pośrednio wymagają sprawności motorycznej.
W przypadku dziecka staje się ono z jednostki w miarę samodzielnej, co dawało mu zadowolenie i poczucie względnej autonomii, w znacznym stopniu zależne od innych ludzi. Tym samym modyfikacji ulega z jednej strony system oczekiwań i wymagań wobec otoczenia, a z drugiej zmieniają się postawy innych ludzi wobec dziecka.
Na pewno nagle zaistniała niepełnosprawność jest także czynnikiem, który wpływa dezorganizująco na wyższe struktury psychicznej regulacji, na przykład na obraz samego siebie, co zaburza (okresowo lub trwale) zachowanie dziecka.
Konsekwencje zmienionej sytuacji psychologicznej odnoszą się również do relacji dziecka z rówieśnikami, jego poczucia przynależności do grupy i adekwatności do wymagań, które ona swoim członkom w sposób naturalny narzuca.
Dziecko nie mogąc sprostać — wskutek obniżenia sprawności motorycznej — oczekiwaniom grupy, w której funkcjonowało poprzednio, przeżywa poczucie różnicy, a jak mówi F. Goodenough (E. Hurlock 1965, s. 142) „nic nie może wywołać u młodocianego tak wielkiego zaburzenia emocjonalnego, ani też nie jest przyczyną tak wielkich zmartwień, jak przekonanie, że się w jakiś sposób różni od innych”. Powstałe poczucie odmienności może spowodować deformację osobowości w postaci kompleksu różnicy. Według K. Obuchowskiego (1983) poczucie niższości wytwarza się wtedy, gdy różnice między dzieckiem a jego rówieśnikami są tak znaczne, że nie może ono w interakcjach z nimi zaspokoić swojej potrzeby kontaktu, a ponadto zachowanie się kolegów pozwala mu przypuszczać, że jest tak dlatego z powodu jego mniejszej wartości. Kompleks różnicy, który może wytworzyć się na bazie izolacji dziecka od rówieśników, przejawia się w różny sposób (na przykład jako poczucie krzywdy).
Przypisywanie negatywnego znaczenia swej niepełnosprawności zmienia swoje nasilenie w zależności od fazy rozwojowej, w której człowiek się znajduje. Najtrudniej pogodzić się z niepełnosprawnością w okresie dorastania. Dziecko ma już na ogół wtedy świadomość nie tylko doraźnych, ale i odległych w perspektywie czasowej skutków swej niepełnej sprawności, a jednocześnie jego osobowość jest jeszcze zbyt mało dojrzała, aby mogło ono dostrzec liczne możliwości życiowe, które są dla niego dostępne mimo niepełnosprawności.
Tym rodzajem niepełnosprawności, które dotyka człowieka nagle i ma poważne konsekwencje psychologiczne, jest na przykład utrata kończyny. U młodych ludzi (do 16. roku życia) zdarzają się częściej amputacje kończyn górnych, do których dochodzi w wyniku urazu, u starszych — amputacje częściej dotyczą kończyn dolnych i spowodowane są procesem chorobowym (J. F. Carret, E. S. Levine 1972).
Pierwszy etap po zabiegu chirurgicznym, którym zawsze rozpoczyna się leczenie, to gojenie się rany, przygotowanie do noszenia protezy, wreszcie dopasowanie jej i próby chodzenia. Etap ten trwa około 6 miesięcy.
W tym czasie pojawiają się liczne problemy natury medycznej, takie jak między innymi przykurcze mięśni w obrębie kikuta ograniczające siłę i zakres ruchu, nerwiaki i zbliznowacenie tkanek, stanowiące czasami przyczynę dolegliwości bólowych, nadmierne pocenie w miejscu umocowania protezy czy podrażnienie skóry spowodowane tarciem i uciskiem protezy.
Specyficzną właściwością amputacji dziecięcych jest rzadkość występowania bólów fantomowych. Zjawisko to polega na odczuwaniu dolegliwości skoncentrowanych w nieistniejącej już kończynie i pojawia się u wielu amputowanych dorosłych. Dzieci, zwłaszcza młodsze, nieczęsto mają tego typu przykre doznania. Związane jest to prawdopodobnie z niedojrzałością układu nerwowego, w którym nie utrwaliła się jeszcze reprezentacja ciała, a chroni je przed dodatkowym stresem.
Problemy związane z amputacją wykraczają jednak daleko poza sprawy medyczne. Niepełnosprawność narusza bowiem — w sposób pośredni oczywiście — najbardziej delikatne struktury psychiczne: obraz siebie, poczucie własnej godności, odczuwanie sensu swego życia.
W przypadku amputacji o charakterze urazowym zawsze pojawiają się u człowieka zakłócenia w jego funkcjonowaniu psychicznym. Analizując
389