Zaobserwowano ulotne różnice w zachowaniu aktorów i obserwatorów nawet w ramach tych samych sytuacji. Aktor w wiciu sytuacjach ma do radzenia sobie z dylematami podejście bardziej konserwatywne i emocjonalne niż obserwator. Aktor koncentruje się na przewidywaniu zdarzeń i warunkach wystarczających do jego zajścia, co powoduje występowanie typowych błędów wnioskowania; przyjęcie postawy obserwatora pozwala na spełnianie wymogów racjonalności myślenia.
10. Jaźń: a)ogólna charakterystyka osobowości społecznej, jej składniki, bjpojęcie jaźni,
cjrodzaje jaźni (wymienienie i scharakteryzowanie), cjznaczenle jaźni dla funkcjonowania jUonmofcl
Jaźń jest osią, wokół której organizuje się struktura psychiczna człowieka. Jest odpowiedzialna za przepływ energii z części świadomej do nieświadomej i odwrotnie. Pełni funkcję integrującą.
W terminologii Junga Jaźń stanowi centrum życia psychicznego.
Celem Jaźni jest własne urzeczywistnienie w procesie teleologicznym (celowościowym), ale w trakcie rozwoju jednostki elementem pośredniczącym na tej drodze jest wytworzenie Ja(Ego).
Semł-emplryczny charakter Jaźni
Pojęcie Jaźni (czy też to, co określamy mianem Jaźni) ma charakter tylko częściowo empiryczny. Ogarnia sobą „zarówno to, có doświadczalne, jak i to, co jeszcze nie doświadczone, a nawet to, co nie jest doświadczalne w * ogóle. A ponieważ-ze względu na jej cechę wykraczania poza domenę świadomości -jest istotnością, którą późna opisać jedynie częściowo, zatem pozostaje ona dla nas w zasadniczej mierze niepoznawalna i postulatywna. Tej nieopisywalncj Całkowitości człowieka: „nie można unaocznić, która jest jednak nieodzowna jako pojęcie intuicyjne. Na płaszczyźnie empirycznej można tylko stwierdzić, że ja” zewsząd jest otoczone przez jakąś nieświadomą wolę. Dowodu [jednak] na to dostarczyć może dowolny eksperyment skojarzeniowy, który ad oculus demonstruje jakże często występujący fakt, iż Ja" i jego wola zawodzą. Psyche to [bowiem] pewne równanie, które nie zafankcjonuje bez czynnika nieświadomości - psyche stanowi pewną całość, która z jednej strony obejmuje Ja" empiryczne, z drugiej zaś strony transcendujące świadomość podłoże.
Widzimy więc, źe Jaźń obejmie sobą całe istnienie psychiczne człowieka i tym samym jest z definicji czymś dużo bardziej obszernym od świadomej osobowości związanej z, ja". Zawiera bowiem obok niej również cień jednostki oraz nieświadomy aspekt kolektywny. Jest to Jednak jakiś szczególny rodzą) zawierania, bo jak czytamy we fragmencie pracy Jolande Jacobi: „Jaźń stanowi centrum systemu psychicznego, obejmuje go I przenika siłą swego promieniowania, to nasz prawdziwy „punkt środkowy", [który] jest ośrodkiem napięcia między dwoma światami i ich siłami" tymi światami jest świat wewnętrzny i zewnętrzny, które zresztą w sensie ostatecznym i tak ona sama „powołuje"/”
Jaźń a ego
Gdy rozpatrujemy problem Jaźni, nieodłącznie pojawia się ona w kontekście Ja” oraz świadomości I nie jest to przypadek, bo przecież jedyną treścią Jaźni, jaką znamy, jest to co pojawia się w polu świadomości, czyli odnosi się 1 Jest „gruntowane" właśnie w odniesieniu do , ja", a stosunek tegoż Ja" do Jaźni jest wyjątkowy:
- z Jedną) strony bowiem Ja" jest jedynym punktem „podparcia" dla centrującego się wokół niego pola świadomości, czemu towarzyszy tendencja do względną] emancypacji i traktowania siebie Jako jedynego, niezależnego od wszystkiego, co mogłoby istnieć poza nim samym;
- z drugiej zaś strony Ja" zawiera się w Jaźni i JikojąJ część może występować wobec nią] na zasadzie para pro
toto.
Ja" jest jednak przede wszystkim świadomościowym eksponentem Jaźni i: „pozostąje do niej w takim stosunku jak patiem do agensa albo jak przedmiot do podmiotu, albowiem pochodzące z Jaźni postanowienia są bardziej ogólną) natury i dlatego są nadrzędne wobec tych, które podąjmąje Ja". Jak to, co nieświadome, tak Jaźń jest dana a priori, z czego wynika Ja". Jaźń, by tak rzec, kształtąje Ja" w zarodku.
NU Ja Iwonę samego siebie, lecz raczę}Ja dzieję się samemu sobie.
Dlatego, kiedy Jung porusza kwestię poznania Jaźni, zwraca także uwagę, że poznanie to nie odnosi się w żadnym przypadku do samoświadooego siebie ^a" w sensie persooalistycznym, lecz do owego ukrytego względem "ja* czynnika, będącego dc facto psyche samą w sobie. Czynnik ten jest „nieznany" świadomemu podmiotowi i jednocześnie domaga się od niego nieupizedzonego poznania. Jung twierdzi wręcz, parafrazując początkowy frtgmcat Jnndsmmtum" Ignacego ft: Judzka świadomość rodła stwwzuoa w tiki
sposób, aby mogła rozpoznać (laudef) swoje pochodzenie od wyżną) Jedności (Deum), aby oddala należną