Jl
społecznej. Możliwe jest to dzięki namysłowi, intencjonalnemu działaniu wychowawcy. W przypadku socjalizacji przyjmujemy świat takim, jaki jest, nikt go bowiem dla nas nie interpretuje, stąd niebezpieczeństwo totalizacji i stereotypów w myśleniu i działaniu osób, które nie zostały wyposażone w odpowiednią ilość wyjaśnień dotyczących otaczającej rzeczywistości.
Przyjąć można zatem, że podstawową różnicą między wychowaniem a socjalizacją jest zarówno charakter oddziaływań, jak i ich zakres.
Wychowanie jest zatem pojęciem węższym od socjalizacji.
Z kolei nauczanie - przedostatnie z analizowanych tutaj pojęć - rozumiane jako „planowa i systematyczna praca nauczyciela z uczniami mająca na celu wywołanie pożądanych, trwałych zmian w ich postępowaniu, dyspozycjach i osobowości pod wpływem uczenia się i opanowywania wiedzy, przeżywania wartości i działań praktycznych”31 jest szczególnym rodzajem wychowania i ściśle się z nim łączy. Stwierdzić można, że nauczanie bez wychowania jest niemożliwe, a związek ten szczególnie łatwo uchwycić w przypadku dzieci i młodzieży, które w szkole są najczęściej jednocześnie uczone i wychowywane. W przypadku młodzieży starszej, na przykład studentów czy uczących się dorosłych, procesy te można już rozdzielić i przekazywać wiedzę nie wychowując, choć powszechnie wiadomo, że treściom merytorycznym zawsze towarzyszą wartości, szczególnie w naukach humanistycznych, które to wartości, jeśli nie w sposób świadomy, to poprzez ukryty program, przekazywane są wraz z wiedzą. Pojęcia wychowania i nauczania sątak sobie bliskie, że aby wskazać różnice między nimi, trzeba odwołać się do osobowości jednostki, a konkretnie jej elementów zwanych dyspozycjami. Te formy zachowań, które mają swe źródło w procesach motywacyjno-emocjonalnych, wyznaczają stosunek do świata i samego siebie, nazywamy dyspozycjami kierunkowymi, są to więc: poglądy, motywy działań, ideały i wartości. Kształtowanie dyspozycji kierunkowych nazywamy wychowaniem.
Natomiast te dyspozycje, które odnoszą się do procesów poznawczych, prowadzą do opanowywania i usprawniania działań, a są wśród nich umiejętności, nawyki, zainteresowania, nazywamy instrumentalnymi. Kształtowanie dyspozycji instrumentalnych nazywamy nauczaniem32. Jeśli zatem dziecko ćwiczy grę na pianinie - jest nauczane, ale jeśli nauczyciel nie traktuje tej czynności mechanicznie, ale zapoznaje z muzyką, uwrażliwia na jej piękno,
Definicja według: W. Okoń (red.), op.cit., s. 253. J. Gómiewicz, P. Petrykowski, op.cit., s. 34-50.
3fł mamy do czynienia z wychowaniem. Przykład powyższy wydaje się dobrze ilustrować nierozdzielność nauczania i wychowania. Kształtowanie umiejętności łączy się tutaj z przyswojeniem pewnych wartości.
Rysunek 2. Socjalizacja - wychowanie - nauczanie - zakresy pojęć
Przyjąć zatem należy, że nauczanie stanowi najwęższy rodzaj oddziaływań na osobowość jednostki, mieszcząc się w pojęciu wychowania i będąc jego szczególnym przypadkiem. Kolejną różnicę między wychowaniem a nauczaniem, poza typami dyspozycji, jakie są rozwijane, stanowi fakt, że wychowanie zakłada bezpośrednią formę kontaktu między' ludźmi, nauczanie natomiast może mieć charakter pośredni (kursy korespondencyjne, e-leaming) i konieczna jest do niego informacja zwrotna, ale nie stały kontakt między uczniem a nauczycielem.
Tym, co łączy wszystkie powyżej opisane procesy i działania: socjalizację, wychowanie i nauczanie jest fakt, że mają one charakter społeczny — dotyczą kontaktów międzyludzkich, rozgrywają się w środowisku, a płaszczyzną ich oddziaływania jest osobowość wychowanka. Ponadto realizowane są one w drodze interakcji, codziennych kontaktów twarząw twarz, będących aktami społecznej komunikacji, podczas których przejmujemy określenia innych i samych siebie, dowiadując się, jakie są oczekiwania innych osób wobec nas, ale i dokonując ekspresji własnych potrzeb i celów. Osoby zajmujące się wychowaniem powinny zdawać sobie sprawę z faktu, że ze względu na swą kreatywną, zmienną i konstruktywną naturę każda interakcja może mieć wpływ na system wartości i autokoncepcję jednostki. Po przyjęciu takiego założenia oczywiste staje się, że procesu wychowawczego nie można w pełni kontrolować. Dzieje się tak dlatego, że oddziaływania w procesie in