I**? ReadeT
rnt Narzędzia Okno Pomoc | ||||||
♦ 9 |
/ 150 |
- + 84,9% |
- |
t3 |
zaś błahych lub sensacyjnych. Relacje z życia dworu, z magnackich ślubów czy pogrzebów na prowincji, z pracy trybunałów lub obrad sejmików, z uroczystości religijnych, często dotyczące sensacyjnych zbrodni lub dziwów natury, zapełniały 8-stronicowy numer „Kuriera” w- formacie 4", a uzupełniane były czasami przez ogłoszenia prywatne, których liczba rosła w prasie polskiej z roku na rok.
W 1737 r. „Kurier" i „Wiadomości" przeszły w posiadanie jezuitów. Obie edycje zaczęły się treściowo utożsamiać, aż połączone zostały pod jednym tytułem. Od r. 1765 wychodziła w Warszawie, dwa razy w tygodniu, gazeta pt. „Wiadomości Warszawskie", w której dominowały coraz bardziej informacje z zagranicy, a krajowe traciły na znaczeniu.
Utraciwszy swoje gazety w języku polskim, pijarzy zaczęli wydawać (dwa razy w tygodniu) gazetę informacyjną w coraz modniejszym w epoce Oświecenia języku francuskim pt. „Ciazette dc Varsovic” (1758-1764). Związane z dworem saskim, pismo lo zostało zlikwidowane po elekcji Stanisława Augusta.
Likwidacja zakonu jezuitów w 1773 r. spowodowała koniec ważności ich monopolu prasowego. Dotychczasowy współredaktor „Wiadomości Warszawskich", cks-jczuita ksiądz Stefan Luskina (1725-1793), matematyk, fizyk i astronom, były spowiednik w I.uncvTlTirkrónrStanisława Leszczyńskiego, uzyskał wówczas od Stanisława Augusta przywilej wydawniczy cum iurc cxclusivo, ważny na całym obszarze Korony (nic Litwy) i dotyczący wszelkich gazet informacyjnych, z wyjątkiem wydawanych w języku francuskim. Z dochodów swojego przedsiębiorstwa Luskina wnosił do kasy królewskiej 7000 zip rocznic. Dokończył publikacji „Wiadomości Warszawskich", a od stycznia 1774 r. zaczął wydawać „Gazetę Warszawską”. Publikował ją w środy j.soboty, w objętości łącznie 8 stronic in 4", zapełniając kolumny na początkuTerótkimi doniesieniami z kraju, potem obszernymi informacjami z zagranicy (były to tłumaczenia i adaptacje wiadomości z kilku najważniejszych gazet europejskich), na końcu zaś kładąc płatne ogłoszenia osób prywatnych, instytucji i władz.
W ciągu 20 lat swojej egzystencji pod redakcją ks. Luskiny „Gazeta Warszawska" zyskała opinię czasopisma gorliwie zaangażowanego w popieranie mocarstw rozbiorowych i walkę z Oświeceniem. Wynikło to ze szczególnych poglądów Stefana Luskiny. Były jezuita przeżył bardzo boleśnie likwidację swojego zakonu, z tym większą gorliwością wielbił więc tych monarchów, którzy nie zgodzili się na kasatę jezuitów w swoich państwach. Jezuici przetrwali jedynie w Rosji Katarzyny II i w Prusach Fryderyka II. Z tego powodu Luskina wynosił pod niebiosa imperatoro-wą rosyjską i króla pruskiego, a sympatie do Rosji utrzymał do ostatnich chwil swego życia, nie zmieniając swojej postawy politycznej w czasach Sejmu Czteroletniego i drugiego rozbioru. Jako zwolennik ortodoksji katolickiej Luskina zwalczał namiętnie wszelkie przejawy laicyzacji życia; atakował masonerię, w której dopatrywał się potężnej organizacji międzynarodowej, stawiającej sobie za cel główny zniszczenie Kościoła i likwidację religii; ulubionym przedmiotem jego napaści byli filozofowie Oświecenia, zwłaszcza Voltairc i J.J. Rousseau, a modny w XVIII wieku libertynizm był w pojęciu Luskiny - jako postawa światopoglądowa - największym zagrożeniem dla ładu społecznego.
Przy tych wszystkich dewiacjach w sferze programu idcowopolityczncgo, Luskina dawał jednak na łamach „Gazety Warszawskiej" dość dobry serwis informacji bieżących ze światy, chociaż skromny z obszaru Rzeczypospolitej. Jego ideologia drażniłu wszystkie postępowe środowiska Warszawy, a monopol prasowy
ta
irytował wydawców i drukarzy. Nic więc dziwnego, że „Gazeta Warszawska" była często atakowana lub wyszydzana, a jej redaktor toczył z konkurentami różne procesy, głównie o naruszanie swojego przywileju. Aż do czasów Sejmu Czteroletniego monopol Luskiny był jednak w sferze prasy informacyjnej nic do przełamania (mimo różnych prób tego rodzaju). Wbrew pozorom, antyoświcccniowy zapał Luskiny nic irytował bynajmniej króla Stanisława Augusta, który cenił nade wszystko bałwochwalczy kult Katarzyny II na łamach „Gazety Warszawskiej". Z własnej szkatuły opłacał król prenumeratę tego pisma dla wielu przedstawicieli szlachty na prowincji; po pewnym czasie przestał też pobierać od Luskiny ustalony „trybut" 7000 zip. od schyłku lat osiemdziesiątych wypłacając nawet redaktorowi pensję w wysokości 4000 złp rocznic. Protekcja królewska miała dla powodzenia Luskiny duże znaczenie.
Dziennik Narodowy".
„Gazeta Warszawska” wychodziła w swojej „luskinowskicj” postaci do końca 1793 r. (sam Luskina zmarł 21 VIII 1793 r.). Przeszła potem na krótko w inne ręce. zmieniła tytuł, miała pewne przerwy w wydawaniu, ustabilizowała się następnie po r. 1794 i (o czym niżej) istniała przez sto kilkadziesiąt .lat. utrzymując swoją zachowawczą linię, sprzeczną z wszystkimi programami o charakterze niepodległościowym. Na przełomie XIX i XX wieku redakcja związała się ściśle z Narodową Demokracją. W 1924 r. „Gazeta Warszawska" obchodziła uroczyście 150-łocic swego założenia. Przetrwała do 1935 r., zastąpiona następnie przez „Warszawski
W Wilnie prasa polska powstała w 1761 r. w postaci cotygodniowych „Wiadomości Wileńskich", które przetrwały do czasów drugiego rozbioru Rzeczypospolitej w 1793 r. Na terenie Litwy w Grodnie, u więc poza zasięgiem przywileju Stefana Luskiny, wychodziła w lalach 1776-1783 skromna i oparta na przedrukach z „Gazety Warszawskiej", ale ciekawa jako przejaw inicjatywy kulturalnej podskarbiego Antoniego Tyzenhauza „Gazeta Grodzieńska*'. W oderwanej od Polski (1772) Galicji prasa polska pojawiła się we Lwowie w 1783 r. w postaci gazety „Pismo Uwiadamiające Galicji", która (parokrotnie zmieniając tytuł) przetrwała dzięki staraniom firmy wydawniczej Pillcrów do 1788 r. Dopiero jesienią 1792 r., gdy wskutek represji konfederacji targowickicj załamała się prasa w Warszawie, powstał we Lwowie „Dziennik Patriotycznych Polityków” (1792-1793, a po przerwie 1794-1798), który skupił nieliczne, ale bardzo aktywne grono dziennikarzy o programie niepodległościowym. Od r. 1794 „Dziennik" lwowski ukazywał się sześć razy w tygodniu, stając się w ten sposób pierwszą w historii' prasy polskiej gazetą wydawaną codziennie.
Największy i najtrwalszy rozgłos spośród czasopism tzw. moralnych czyli po prostu moralizatorskich epoki Oświecenia w Polsce zdobył ..Monitor", wydawany dwa razy w tygodniu od 23 III 1765 r. dó 31 XII 1785 r.''Wyrażający
19