"1
3. Kiedy pacjent będzie już posiadał duży zasób spokoju i zdolność do koncentracji, naucz go medytacji o dwóch sercach. Powinien medytować codziennie przez 10 min.
Wszystkie powyższe praktyki bardzo przyspieszają proces leczenia.
MODLITWA ŚW. FRANCISZKA Z ASYŻU
„Panie, uczyń mnie narzędziem Twojego pokoju.
Pozwól mi zasiać miłość tam, gdzie szaleje nienawiść;
Wiarę, gdzie króluje zwątpienie;
Nadzieję, gdzie wkradła się rozpacz;
Światło, gdzie panują ciemności;
Radość w miejsce smutku.
O, Boski Mistrzu,
Udziel mi swojej łaski,
abym bardziej niósł pociechę innym, niż był pocieszanym; r abym więcej rozumiał, niż był przez innych zrozumianym; abym kochał bardziej, niż oni mnie.
Albowiem w dawaniu już jest zawarta nagroda, w przebaczaniu — odpuszczenie nam naszej winy, a w umieraniu — narodziny do żywota wiecznego.”
ŚWIADECTWA
DATA:
PACJENT:
ADRES:
PRZYPADEK:
7 września 1988
B.M., 21-letni mężczyzna
zastrzeżony
niepokój, nadpopudliwość, paranoja
Przez ponad 4 lata byłem nerwowy i zastraszony. Czasem czułem się obserwowany przez innych. Coś wewnątrz nie dawało mi spokoju. Byłem niespokojny, nie mogłem znaleźć sobie miejsca. Czułem przymus ciągłej zmiany otoczenia. Irytowałem się z powodu drobnych rzeczy. Miałem trudności z zasypianiem. Wolałem pozostawać w domu i nie wychodzić na zewnątrz. Nie miałem ochoty spotykać się z ludźmi.
Jeszcze niedawno traciłem panowanie nad rękami, które trzęsły się w miejscach publicznych na oczach innych ludzi, co wprawiało mnie w głębokie zakłopotanie. Według psychiatry powodem tego było zmniejszenie dawki branych leków.
Po pierwszym zabiegu pranicznym drżenie rąk zmniejszyło się. Czułem się też bardziej zrelaksowany. Chodziłem na psychoterapię praniczną trzy razy w tygodniu przez około dwa miesiące. Obecnie czuję się dobrze, jestem spokojny i nie „skaczę” z miejsca na miejsce. Już nie jestem niespokojny. Dobrze śpię i zniknęło wrażenie,że ktoś mnie obserwuje. Czuję olbrzymią zmianę w sobie, jakbym na nowo narodził się fizycznie i psychicznie.
M.B.
DATA:
UZDROWICIEL:
ADRES:
ZAWÓD:
PRZYPADEK:
29 września 1988 dr Sonia L. Dy Metropolitan Hospital, Masangkay St., Santa Cruz, Metro Manila
psychiatra i psychoterapeuta
praniczny
halucynacje
Gilda była samotną, nieśmiałą osobą, która pragnęła spotykać się z ludźmi, lecz paraliżował ją silny strach dotyczący tego, co inni mogliby
0 niej pomyśleć. Zgłosiła się do mnie, gdyż cierpiała na bezsenność
1 omamy słuchowe (twierdziła, że mówiły do niej istoty duchowe). Mówiła też, że posiada niezwykłą moc psychiczną, polegającą na myślowym nakazywaniu ludziom, co mają robić. Halucynacje i inne objawy zniknęły zupełnie po dwóch wizytach, w czasie których zastosowałam psychoterapię praniczną w połączeniu z metodami konwencjonalnej psychiatrii.
dr Sonia L. Dy
DATA:
UZDROWICIEL:
ADRES:
PRZYPADEK:
3 października 1988 dr Sonia L. Dy Metropolitan Hospital, Masangkay St., Santa Cruz, Metro Manila skłonność do agresji
79