Derywacja stylu 41
możliwych"1 wobec obiektywnej rzeczywistości. Rozpoznanie stylu danego tekstu jest wstępnym warunkiem jego poprawnej interpretacji 2 i w ogóle sensowności poddawania go weryfikacji z punktu widzenia prawdziwości. To nadawca dokonuje przyporządkowania płaszczyzny wyrażenia płaszczyźnie treści — wedle przyjętej intencji.
9. „Wartości" stylu nie zamykają się w kręgu składników związanych z punktem widzenia (wizją świata) i intencjonalnoś-cią. Stwierdziliśmy, że w analizowanym tekście obowiązuje zasada ścisłości, która uzależnia od siebie cały zespół właściwości strukturalnych i nadaje tekstowi naukowemu (= traktowanemu jako naukowy przez autora) charakterystyczne piętno. Czym jest owa ścisłość? Czym są, jaką rolę pełnią inne tego rodzaju zar sady organizujące teksty, jak np. obrazowość, emocjonalność, subiektywizm, agitacyjność, monumentalizm itp., realizowane za pomocą środków przynależnych do różnych poziomów strukturalnych języka? Zasady te powstają na tle naczelnych wartości stylu i sposobu wiązania ich z elementami języka, te wyższe wartości poprzez nie przejawiają się (ścisłość jest w stylu naukowym pochodną intencji mówienia o obiektywnej rzeczywistości i dążenia do weryfikowalności twierdzeń), uzyskują w nich
Zapoczątkowana przez logików w latach 60. (Kripke, Hughes, Mon-tegue) tzw. semantyka światów możliwych otwiera przed stylistyką nowe perspektywy, które dotąd nie zostały jeszcze wykorzystane. „Często sądzi się — zauważa Barbara H. Partee — że samo pojęcie nierzeczywistych światów możliwych jest pomysłem całkowicie technicznym, wymysłem logika, i nie może rościć sobie pretensji do ^realności psychologicznej*, ponieważ całe nasze doświadczenie pochodzi ze świata rzeczywistego. Wydaje się to niesprawiedliwe w stosunku do możliwości poznawczych ludzkiego umysłu. Wiele zwierząt wydaje się pamiętać albo z góry określać przedmioty łub stany rzeczy, które są od nich oddalone w czasie i przestrzeni, a ludzie bynajmniej nie wydają się mieć trudności w ekstrapolowaniu jeszcze dalej pojęcia stanów rzeczy, które nigdy nie istniały i nie zaistnieją (■“Gdybym miała córkę...*, <«Sally powinna była być lekarzem.*). Twierdzę zatem, że pewien rodzaj światów możliwych [...] wydaje się być istotną częścią naszego aparatu pojęciowego” (Partee 1977, s. 305—306).
* Dobitnie ujął to Kębłowski (1978, s. 15) we wspomnianym studium: „Dopiero wstępne założenie przynależności do danego stylu dyktuje badaczowi właściwy indeks pytań, które należy wobec badanego dzieła po-
1 : i •.»; */•"_