Ludzie oprzeć się nie mogą — dzieciak leci z hulajnogą, kołki się huśtają w płotach, w ZOO fruwa hipopotam!
Huk, harmider, straszny hałas — hipopotam wpadł na szałas!
Krzyczy baca, krzyczy juhas: Hipopotam to nie mucha! Szałas z hukiem się zawalił, juhas goni „H” po hali.
To nie heca — to już piekło!
A gdzie H jest? H uciekło.
Zamiast płacić za te straty, dało nura do herbaty.
W. Chotomska
2. Ma mnie królik, lód, wiewiórka, wróbel, żółw i przepiórka.
Sypiam w łóżku, śpiewam w chórze, wdrapuję się na każde wzgórze.
Zawsze bywam u królowej, czym ja jestem — kto odpowie?
1. Jest w majówce i w podróży.
Siedzi w piórniku, także w róży. Skoczysz w dół, czy pójdziesz w góry, jest, lecz co?
Niech zgadnie który!
3. Kiedy ó, a kiedy u?
Nikną wszelkie niepokoje,
kiedy stwierdzę: dwójka — dwoje.
Nie drży także ma stalówka pisząc: -ówna, -ów i -ówka.
Zaokrąglam ó w dwu słowach: ósmy, ów, bo: osiem, owa1 2.
4. W lesie kłoda — w skoblu kłódka.
Wielka broda — mała bródka.
Dojna krowa — boża krówka.
Mądre słowa — miłe słówka.
Dobre lody — zimny lód.
Słodki miodek — złoty miód.
Jadą wozy — dudni wóz.
Były kozy — nie ma kóz.
6. Tomek i Krzysiek poszli do lasu. Pod dębem znaleźli trzy piękne grzyby. Z leszczyny zerwali garść orzechów.
1. T atuś Halinki pracuje w hucie. Jest hutnikiem. W hucie jest wielki huk i hałas.
2. Halinkajest chora. Mama dała jej gorącej herbaty z cytryną. Babcia przyniosła smaczne herbatniki.
3. Na placu zabaw jest wesoło. Helenka i Basia huśtająsię na huśtawce. Heniek pędzi na hulajnodze. Jaki tu hałas!
4. Bartek i Hubert poszli do sklepu z zabawkami. Bartek kupił piękny helikopter. Hubert mały samochód i huśtawkę dla Hani.
1. Już kilka dni ładnie świeci słońce. Dzieci mogą bawić się na boisku. Basia i Zosia mają kolorową piłkę.
2. Ciemne chmury zakryły słońce i zerwał się silny wiatr. Wicher łamie gałęzie i zrywa liście. Zaczęło się błyskać.
3. Lecą ćmy do świecy. Myślą, że to księżyc świeci.
4. Słońce świeci złociście. Grześ poszedł z tatusiem na wycieczkę do lasu. Usiedli w cieniu gęstych zarośli. Wesoło śpiewały ptaki i pachniały leśne zioła.
5. Basia pojechała z ciocią do ZOO. Widziała dużo zwierząt. Lew groźnie ryczał. Biały miś wyciągał do dzieci łapę.
6. Dzisiaj jest Twoje święto
i chcę Ci dziś powiedzieć, że bardzo Ciebie kocham, że bardzo kocham Ciebie.
I. Landau
7. Pewien Zygmuś z Zamościa zaprosił sobie gościa.
Ale zamiast być miły — huknął go z całej siły...
I gość dość miał Zygmusia z Zamościa!3
1. Hania jest dobrą córką. Chętnie pomaga mamusi. Już zrobiła porządek na półce. Wstawiła do wazonu żółte róże. Teraz robi herbatę dla babci.
2. Był pogodny dzień. Dzieci wybrały się do lasu. Na wysokim dębie zobaczyły dwie wiewiórki. W suchych liściach znalazły kolczastego jeża.
43
G. Kapica, Rozrywki umysłowe w nauczaniu początkowym, WSiP, Warszawa 1990, s. 98.
W. Gawdzik, Ortografia i gramatyka na wesoło, l.W. „Pax”, Warszawa 1990, s. 19,
Świerszczyk 1986, nr 47.