43 (381)

i

lusze, jakie się tam znajdowały. Wsadziły je sobie na głowy i wskoczyły na gałęzie drzew cytrynowych, dumne i szczęśliwe niczym królowe.

Handlarz kapeluszy obudził się, gdy ptaki rozpoczynały śpiewem nowy dzień. Przeciągnął się i rozejrzał wokoło. Zdziwił się i zaniepokoił. Jego walizki były otwarte, a kapelusze zniknęły. Bez wątpienia złodzieje przyszli tu w nocy i wykorzystując jego sen, okradli go. Prawdziwa klęska!

Biedny człowiek był bliski załamania, wtem usłyszał wśród drzew jakieś krzyki. Podniósł oczy i co zobaczył?

Małpy paradowały we wspaniałych czerwonych fezach i „małpowały" - jak to się mówi - jego zachowanie, zabawiając się doskonale. Zagniewany mężczyzna pogroził im pięścią. Naturalnie małpki zrobiły to samo. Zwymyślał je, a one odpowiedziały krzykami i wrzaskami, które brzmiały jak szyderczy śmiech. Chwycił wówczas za kamienie i zaczął nimi, na chybił trafił, obrzucać małpy. I co się stało? Małpy skacząc z gałęzi na gałąź, rzucały w biednego handlarza cytrynami, jakie udało im się zerwać z drzew.

Zrozpaczony człowiek chwycił się rękoma za głowę, ze złością zdjął fez i rzucił go no ziemię. Zgadnijcie, co się wtedy stało. Małpy, które naśladowały każdy jego ruch, zaczęły naśladować również i ten ostatni. Pozdejmowały nakrycia głowy i zaczęły rzucać je. Istny deszcz fezów spadł na handlarza. Nie pozostało mu teraz nic innego, jak zebrać je i porządnie umieścić w walizkach. Był uratowanyl⁸

Ferrero, Nowe historie, Wyd. Salezjańskie, Warszawa 1994, $. 105.

i

I

v Cele:    poznanie cech dobrego przyjaciela • uzmysło

wienie praw i obowiązków przyjaciół • kształtowanie odpowiedzialności w okazywaniu uczuć.

O Pomoce: • duże arkusze papieru • kartki • pisaki • plansza: cechy prawdziwej przyjaźni • bajka „Sprytna małpka" • kaseta magnetofonowa z muzyką relaksacyjną.

PRZEBIEG ZAJĘĆ O Powitanie

Grupa wita się znanym rytuałem.

® Zabawa muzyczno-ruchowa PO SZEROKIM STAWIE.

(D Zabawa PRZECZYTAJ TEKST TAK JAK... (krótki tekst

przygotowany przez nauczyciela):

-    nauczycielka,

-    prezydent,

-    smutny.