44 45 (35)

Rozległa przepowiednia tak wielkich (lnann i n Iow jak np. nam Rockefeller opierała nie z jed/icj strony nn za: md zlo «l obrowo I-nego opodatkowania sic /zasada dziesięciny/, na zasadzie :"daj jenli chcesz otrzymać'¹- dokładnie według ewngelicznego przykazań i a Lu kas za:

"Dawajcie a będzie wam dane, miar?) dobrą, na troczony, ilrzę-słoną i spływającą wnypią w zanadrze wasze. Odmierzą wam bowiem taką miarą jaką wy mierzycie". Czyż nie jest prawdą, Ac im więcej włożysz tym więcej zarobisz?

I tu znowu Saturn odgrywa swą rolę, pomagając ci dawać w odpowiedzialny sposób, lecz nie bez wyboru. Dawanie bez wyboru ma często złe skutki, tak dla dającego jak i dla otrzymującego.

Istnieje jeszcze jeden rodzaj powodzenia, które dość często mi 3ię zdarza, a bywa kombinacją dwóch wpływów - Jowisza i Saturna. Jedną z moich dewiz jest "cnota jest nagrodą samą w sobie", gdyż właśnie wtedy trafiam na uśmiech losu, kiedy mam coś wykonać - niemiłego i nudnego, zwykle w interesie innej osoby.

Na przykład kiedy próbuję dać wyczerpujęcą odpowiedź popartą statystycznymi przykładami jakiemuś krytycznemu czytelnikowi, który gwałtownie zaprzecza czemuś, co napisałam, wówczas zbieram zwykle w tym celu tak wiele materiału, że po wszystkim starcza mi na spory artykuł. Gdybym zignorowała napastliwy charakter listu, mój pogląd na ten temat nie zostałby pogłębiony. Uważam, że "cnota" wiąże się w umysłach wielu ludzi ze szczęściem, gdyż najczęściej wypowiedziom o szczęściu towarzyszy uwaga "... ale musisz postępować sprawiedliwie",

Jowisz i pech

Przyczyniamy się do swojego pecha tak samo, jak do swojego powodzenia, Znam bardzo wielu ludzi, którym ciągle nie udaje nie to lub tamto. Można to uznać za negatywną cechę Jowiszową:"to mi się nigdy nie zdarzy", za rodzaj niemądrego optymizmutak czy owak będę to miał", a na koniec gdy wszystko się sypie, bo nie przewidziałeś konsekwencji, nie oskarżaj swojego horoskopu, tylko spójrz na samego siebie. To lekceważenie odpowiedzialności i ignorowanie konsekwencji własnych działań aa sprawcami życiowego pecha. Inną prawidłowością w monologach "pechowych ludzi" jest fakt, że ich pech nie bywa przypadkowy. Co powiesz kobiecie, która miała ojca alkoholika i której trzej kolejni mężowie wpadli w alkoholizm? "Potrzebujesz więcej szczęścia w życiu?" czy "Potrze buje-sz -samoopamiętania?" Takie sytuacje życiowe to nie pech, ale rezultat nerwicy. Psychoterapia lub samoobserwacja i autoanaliza może pomóc takiej osobie zbadać i zrozumieć dlaczego tak uparcie się trzyma destrukcyjnych zachowań.. Zrozumienie swego horoskopu może być dobrą drogą do.uzyskania pełniejszych wglądów w istotę problemu.

Jedną z cech energii Jowisza, której nie poddajemy dyskusji jest zdolność uczenia się z własnych doswiadczeń. A wielu pechowcom takiej zdolności brak, nawet jeżeli nie są znerwicowani. Trzymają się ciągle tych samych wzorów życia i tych samych błędów a następnie mówią:"to mój pech". A wszystkiego czego im trzeba to ujrzenia, że zwyczaj wchodzenia w pechowe sytuacje rodzi się najpierw w ich umyśle i.że tam trzeba szukać co idzie źle. Trzeba zacząć naprawiać myślenie i nauczyć się poprawnych decyzji w przyszłości. Co do innych pecłiów, to odkryłam także, że "w tym szaleństwie jest metoda". Pracowałam z niezamężnymi matkami przez wiele lat i uderzało mnie zawsze że bez względu na to mówiły o swoim pechu, to ich ciąże w sferze podświadomej były intencjonalne i zaspokajały sporo ich różnorakich potrzeb, np. potzrebę ucieczki od grożąc egd> im sukcesu, który może stawiać wielo wymagań. Jest

wiciu ludzi, których oieazy własna choroba, aą i taoy, których w Jakimś sensie oieazy własny pech. Identyfikują się z dramatyczną i tragiczną pozą oczekując uwagi otoczenia. Są pewne środowiska, które takiej tragicznej osobie przyznają status bohatera. A co do mnie wolą mieó ciche lecz stałe powodzenie ni* barwnego i dramatycznego pecha.

Jowisz - przeceniony czy nie?

Czytając ten rozdział wgłębialiśmy się w cechy Jowisza z różnych o tron i próbowaliśmy odszukaó ich wzajemne związki - aktywność typowa Jowiszowa! Rozważaliśmy też składnik powodzenia,^ dobrego loau, uśmiechu szczęścia - wszystkich tych wspaniałości tradycyjnie przypisywanych Jowiszowi. I zobaczyliśmy, że tyle sarno szczęścia pochodzi od Jowisza co od Saturna, że obie te energie gra ja równą rolę w naszym sukcesie, gdy zostają użyto prawidłowo, ujrzeliśmy także, żc złe wykorzystanie Jowiszowej energii może przynieść tyle samo nieszczęść, co tak zwane trudne aspekty maleficznych planet,    *

To, co jest ważne w sytuacji nacisku Jowiszowej energii w nas to utrzymywanie równowagi - tego samego potrzebuje zresztą rola każdej innej planety w naszym życiu.

Ku Saturnowi z miłości

Między setką najdziwniejszych fobii jedna jest bardzo powszechna, choć jeszcze nie ujęta w leksykonach, lecz jak sądzę, znajdzie się tam wkrótce. Mowa tu o Saturnofobii - neurozie, która dotyczy zarówno astrologów jak ich uczniów oraz klientów. Pewnego dnia, przypuszczam, Saturno fobia stanie się najpopularniejszą chorobą w Stanach Zjednoczonych Ameryki. Satumofobia, która jest zwykłym lękiem przed Saturnem nie jest tak kalecząca jak,na przykład klaustrofobia, lecz może bardzo zahamować twój duchowy wzrost. Jeżeli będziesz uważał Saturna za "wielkiego złoczyńcę" lub "srogiego żniwiarza" - zapadniesz na te chorobę. Skoro jednak wiedza może rozproszyć strach, wejrzyjmy dokładnie w to, czego się boimy, a wówczas być może wielu z was podzieli moją opinię, że jest to najwspanialsza ze wszystkich planet. Ja sama nie tylko nie mam z Saturnem na pieńku lecz jestem nim zafascynowana.

Symbol Saturna- i jego fizyczny kształt

• Jest piękny. Jeżeli możesz obejrzeć go przez teleskop, to ujrzysz, że rysunek nie oddaje prawdy. Zobaczysz też jeger-przy-jernne białe światło, które trudno oddać na fotograficznej kliszy. ^f Ciekawe są również pierścienie Saturna, jeżeli.podejdziemy do nich od strony metafizycznej. Jak można nązywać maleficznym coś, co ma tak piękną aurę? Obraz ten sugeruje potężną duchową siłę, która płynie z pozytywnego sposbu jej wykorzystania, z energii. Saturna.

Zdecydowanie uważam, że działanie Saturna jest w naszym życiu duchowym punktem zwrotnym. Zanim nie nauczysz się korzystać z jego energii, wszystkie zewnętrzne planety - Uran, Neptun i Pluton mogą stwarzać ci wielkie kłopoty.

Saturn oglądany z boku, czyli tak jak go zwykle widzimy przez teleskop wygląda tak ale jeżeli zmienisz perspektywę i popatrzysz na niego z góry, z odległości wielu milinów kilometrów, zobaczysz, że wygląda tak: 0) . Jest bardzo podobny do symbolu Słońca i mam wrażenie, że istnieje wiele wspólnego pomiędzy Satur-