sobie"'4 W wieku XX filozofię osoby rozwinęli praktycznie katolicy francuscy. przede wszystkim twórca ruchu personaltstYCzncgo brną nuci Mounier (zm. 1.950) Cilosił, że osoba posiada trzy wymiary! w dół - wcielenie się w organizm ludzki, w górę powołanie duchowe do wyższych rzeczy oraz wymiary wszerz - zaangażowanie się w aktualnej społeczności. Osoba jest w ięc jednością i obecnością jej w nas, powinna przeto rozwijać się równocześnie we wszystkich trzech wymiarach, a szczególnie przez szerokie zaangażowanie się społeczne. Osoba u Mouniera przeciwstawia się tak indywidualności, jak i pojęciu osobowości, która szuka samej siebie i wyraziła sic w faszystow skiej idei . wodzostwa35.
Podobnie antyindywidualistyczny, a równocześnie wspólnotowy charakter nosi personalizm słynnego filozofa francuskiego J. Maritaina36. Osoba ludzka w rozwoju według Maritaina ma dwie drogi przed sobą, może się stać albo wybitną indywidualnością jak Luter, ale wtedy niebezpiecznie zagraża innym ludziom, albo tez rozwinie się jako prawdziwa osobowość na drodze coraz pełniejszego poznania całego bytu oraz na drodze miłości poznanej prawdy, dobra i piękna, miłości Boga i Judzi aż do mistycznego zjednoczenia / Bogiem w Trójcy Św Osoba ludzka więc w ujęciu tomistycznym Maritaina ma naturę rozumną i społeczną zarazem, toteż w społeczności osoba ma swoje prawa i obowiązki i nie może być traktowana jako środek do osiągnięcia nawet najwyższych celów Mantain w związku z tym opracował prawa należne osobie ludzkiej, dziecku t młodzieży, człowiekowi pracy, kobiecie. Sformułowania te zostały wykorzystane przez ONZ w ogłoszonych dokumentach międzynarodowych, jak /'••mzechnu Deklaracja Praw Człowieka < 194$ i. Deklaracja prań dziecka (1959). Personalizm chrześcijański przyniósł więc owoce praktyczne Najbardziej rozwiniętą naukę o prawach osob> ludzkiej podał pap»c/ Jan XXIII w swych encyklikach społecznych. Mai er et Magistra (1961 j oraz Patem
M Ks. Smolikowskt Kj rj^joZ.ofiiu^J airrfii f mii ij l. Oilnffl
1921; s. B Żul nitka. Km ;<• * , >r .. & , . j ySO
i 193
,ł J Zabłocki. Prrumottzm rntnmirromtki a połtfu Juiiolwyzm otwarty'’. „Więź" 1963 ni 3 * 30-43
M ^ Kałuża i W Tkaczuk. Jacrfwa Mor i tutti w PoUce ..Więź" 1963 to 2 1 ^ Mrówczyński, PerumoJom MarUoma t wtpóksesna myil katolicku.
Warszawa 1964
„j urris (1963). Podstawowe prawa osoby ludzkiej jako istoty ob> Jarzonej ro/umcm i wolu.) wolą zbiera nauka Kościoła w 6-ciu grupach l prawo do życia i środków nu poziomic godnym człowieka (żywność, odzież, mieszkanie, wypoczynek, opieka zdrowotna i ubezpieczenia społeczne), 2 - prawo do korzystania z wartości
moralnych i kulturalnych (jak szacunek, dobra opinia, wolność pohukiwania prawdy* wypowiadania poglądów, swobodna twórczość artystyczna), 3' prawo do oddawania czci Bogu prywatnie i publicznie /godnie z wymaganiami prawego sumienia. 4 prawo do wolnego wyboru stanu i do swobody życia rodzinnego wraz z wychowaniem dzieci, 5 - prawa w dziedzinie gospodarczej do odpowiedniej pracy zarobkowej, do działalności gospodarczej wraz z posiadaniem na własność dóbr i środków ich wytwarzania oraz 6J - prawa obywatelskie <Jo zrzeszania się, do migracji, udziału w życiu pubłic/.nym i do ochrony swych praw37.
d) Idea humanizmu chrześcijańskiego, ściśle związana z moraliz-meni i personalizmem, z prawami osoby ludzkiej, także bezpośrednio pochodzi od Chrystusa, który przyszedł na ziemię dla dobra łudzi, aby odkupić świat z grzechu. Albowiem „Tak [...] Bóg umiłował świat, ze Syna swego Jedno rodzonego dał, ażeby każdy, kto w niego wierzy, nic zginął, ale miał życie wieczne’' (J 3,16) Religia objawiona jest więc dla dobra łudzi* gdyż „Szabat ustanowiony został dla człowieka* a nic człowiek dla szabatu” (Mk 2,27). Stąd humanizm chrześcijański jest humanizmem Wcielenia i Krzyża, jest humanizmem miłości i ofiary ogólnoludzkiej, obejmującej wszystkich, a najbardziej potrzebujących* nędznych i upośledzonych przez los Dlatego też miłość chrześcijańska -caritas - odniosła praktyczne zwycięstwo nad deklaracjami humanitarnymi starożytnej kultury (sacra res miser - Seneka)* a w dalszej historii Kościoła wyraziła się dziełami charytatywnymi nawet specjalnych /.gromadzeń zakonnych dla realizacji siedmiu uczynków miłosiernych co do duszy (upominać grzeszących - pouczać nieumiejętnych - dobrze radzie wątpiącym pocieszać strapionych - cierpliwie znosić krzywdy - chętnie darować urazy - modlić się za żywych i umarłych) jak leż co do ciała (nakarmić głodnych - napoić spragnionych - przyodziać nagich przyjąć do domu podróżujących - pocieszać więźniów -odwiedzać chorych grzebać umarłych).
r J u n XXIII, Parem in urris (lł z be ), Kraków 1963 s 9-13