do samego przodku, to znaczy do miejsca, gdzie rąbie się węgiel. Rąbią go maszyny: wrębiarki i kombajny węglowe.
Bardzo sprytnie pomyślane są te wrębiarki, ułatwiające pracę górników. Z boku mają jak gdyby stalowe piły. Piły podcinają od dołu węglową ścianę, podcięty węgiel kruszy się, pęka na bryły i spada z łoskotem do ustawionych obok rynien. Rynny nazywają się przenośnikami, bo rzeczywiście służą do przenoszenia węgla. Węgiel popychają w przenośniku stalowe, ruchome łopatki i płynie on w rynnach niby czarny kamienny strumyk.
Dokąd płynie? Właśnie do tego głównego korytarza, tam gdzie stoją puste wagoniki, które nas przywiozły. Teraz, naładowane węglem, odbędą powrotną drogę do szybu i na powierzchnię, żeby znowu szybko znaleźć się w kolejce do załadunku. Bo na węgiel czeka cały kraj: domy, elektrownie, fabryki. Trzeba go dużo. Więc bez przerwy dudnią po szynach pociągi, bez przerwy szumią przenośniki, bez przerwy zgrzytają wrębiarki. Tak wygląda kopalnia.
Zbigniew Przyrowski
Przeczytaj wyrazy i połącz z nazwami części kopalni.
brama, budynki, wieża, szyb • • przodek kopalni
jasne oświetlenie, windy, \
szerokie korytarze, , ,
* ^—-* główny korytarz
szyny, pociągi, wagoniki
część naziemna kopalni
ciemno, latarki, ściany węgla, / kombajny węglowe, wrębiarki
Co ułatwia górnikom wykonywanie tak ciężkiej pracy? Przeczytaj odpowiedni fragment tekstu.