rwwwui i omMrnnn* us w zaa—w omm UMmi
Obok trudności związanych z ustaleniem char akt**, i programu «kół parafialnych, wysunęła sie na czaj* sprawa przygotowania kadr zawodowych. Problem tai nie mógł być jednak czybko zrealizowany* W okresy organizowania szkolnictwa elementarnego po pierw* mym rozbiorze Korni*)* Edukacji zestala na ziemiach pobfckb około 175 szkółek, gdy plan edukacyjny przę. widywał ich ogółem 2JW0 - po jednej szkole na dr,te* sieć wsi. Irtrut trudność stanowił brak funduszów, ty^j bardziej Ze majątki pojezuhki* miały przede wszyst^rfl zaspokoić potrzeby szkolnictwa średniego, przeznaczę* nago dla szlachty. Licząc bowiem po 100 z! na jedną szkole. koszt utrzymania szkół parafialnych sięgał kwoty 250 tysięcy zip,1. W poszukiwaniu podstaw me* totalnych szkolnictwa pojawiły sią Już w pierwszym roku działalności Komisji radykalno pomysły zniesie* nia niektórych klasztorów społecznie nieużytecznych, a posiadających znaczne dochody" i obrócenie ich ma* jątków na cele oświaty lub skłonieniu zakonników do podjęcia pracy w szkołach parafialnych. W tym celu zwrócono slą za pośrednictwem kurii rzymskiej do duchowieństwa zakonnego (styczeń 1774), nnstępnie. świeckiego szukając poparcia ze strony biskupów (pat* deiernik 1774). Prztpit przypominał proboszczom nakaz soboru trydenckiego zakładania szkół parafialnych 1 robowlązuł do jego realizacji tak długo, póki Rzplta nie będzie w stanie łożyć na szkółki ze swoich fundur nów.
Mimo — zdawałoby się — przychylnego stanowiska kurii rzymskiej do „wielkiej idei oświaty" długo na
trafiano na opory, niechęć do podporządkowania fli&| władzy świeckiej oraz niezrozumienie doniosłoś!®
Sterani* Komteji popart wydatni*
. Oatromkl bez «ri^kin!«^> skutki*,
podobnie kołatano do wbśdcMł imjfthAa zWn>> jlpctł w imic „ludzkości" zarówno w Przepon*, falc: \g [jścUr cyrkularnym (10X1777), lecz mimo wielu Przychylnych gnomów nie zdołano w palni prziłmuA uj«rtirrł masy nUdiecfcte), Nkmnit) Miana aUrsń If^nsJskkfo na Litwie przynlóri rychło imponując* ^ynfld: już w r, 1777 było tu 330 szkół z liczbą 4 OM gggutfrw, w tym 983 synów szlachty. Niestety, z )*go 0jr4*ci»m od pracy w Komisji Ilość Mk6Mc znacznie ipaiff- zwłaszcza wobec zróżnicowania Językowo—wy— yumiowego ludności t«go terenu or;«c wobec mocno tu zakorzenionych itoatnków feudalnych, tak że w raku 1782 było już tytko 251 szkół, a w roku 1782 ilość Łeb obniżyła się katastrofalnie do 33-
Lepłej układały sie sprawy w województwach Korony. zwłaszcza w Wielkopolscy gdzie szybciej docierały nowe prądy i gazie instytucja szkółek parafialnych spotykała sic z większym zrozumieniem właścicieli majątków, choćby ze wzglądów gospodarczych. Z czasem wiele szkól parafialnych objęli zakonnicy Jak misjonarze, dominikanie, bazylianie. Niekiedy były to pokątne szkółki z nauką łaciny na Ałwarze o niskim poziomie nauczania, organizowane najczęściej bez zezwolenia Komisji; istniały one jeszcze po r. 1778. mimo urzędowego zakazu Komisji. Prowadzący szkoły olali się życzeniem rodziców, którzy nie mając funduszów na kształcenie dzieci, w ten sposób chcieli; im dąć podstawową wiedzę.
Najbardziej dotkliwym ciosem dla prac KomłsjyjliH odrzucenie w r. 1780 Kodeksu Zamoyskied&jt; w i,xxxi> nut snawiiiii
organizowania szkół parafiąlm^ nów i córek wieśnteJcfagguMMKKHHH^r^
pryma*
1