2Ą
zna eźć sposoby porozumiewania 3iy z nimi nie tylko słowami, ale gestem, wyrazem twarzy, brzmieniem głosu, otworzeniem sy-tua.:ji, które dziecko zdolne jest pojąć.
Słowo "porozumiewanien musi być tu rozumiane w bardzo □ ze 'Okim znaczeniu. Obejmuje ono wszelkie fo^my zachowania, w któ:ycb dopatrzeć się można współdziałanie, wzajemnego przekaz, -wanla sobie sensownych informacji, sygnalizowania stanów uczuciowych i zamiarów oraz wiele Innych podobnych zachowań. Na przykład, gdy wyciągamy ku dziecku rękę z zabawką a ono, widząc to, wychodzi naprzeciw i bierze zabawkę - joct to już przejaw porozumienia. Dziecko zrozumiało nasz zamiar i przez swoje zachowanie dało znać, że zrozumiało, o co nam chodzi.
Nauczyciel szkoły życia musi być zatem szczególnie wyczulony na wszelkie sygnały bezsłowne używane /świadomie lub nie/ przez dzieci i musi uczyć się tego swoistego "języka". Przykładem trafnego odczytywania mowy gestów Jest taka scenka: dziecko wyciąga przed siebie zaciśnięte pięści. Obco osoba pyto: Czy ono chce nię bić? - Wychowawca dobrze znający swo.cb uczniów nie ma jednak żadnych wątpliwości, że gest ten oznacza "przyniosę kwiaty" i bynajmniej nie jest wyrazem złych zamiarów.
Taką postawę wychowawcy określimy jako "nastawienie na odbiór". Sie można przecenić wagi tej postawy dla skuteczności wychowania dziecka głębiej upośledzonego. "Nastawienie na odbiór" ze strony wychowawcy zaspokaja bowiem również inną potrzebę dziecka: potrzebę;by być zauważonym.
5.3. Być zauważonym '
W literaturze psychopedagogicznej dużo miejsca poświęcono potrzebie uzyskania akceptacji społecznej, odnoszenia 3ukcesów, uzyskiwania nagród i pochwał. W nowych badaniach .coraz częściej podkreśla się, że Już same przejawy zainteresowania są nagrodą, która może wpływać na dziecko i to
nawet w większym stopniu niż pochwały. Zwłaszcza przeciwieństwo zauważania: ignorowanie odczuwane Jeet przez dziecko jako Jedna z najdotkliwszych kar. Nic w tym dziwnego, skoro
dorośli odczuwają je jako obrazę.
Nauczyciel dzieci upośledzonych powinien mieć nawyk zwracania oig.ęo pę.wion czas _do..Ji£,zj]ia, nie _p_o._tQ-,-by wydać polecenie, pytać o coś, przekazać wiadomości albo ocenić wynik pracy, ale właśnie w sposób nie wartościujący, jak Da przykład: "skończyłeś już śniadanie" albo "masz nowe buty". Bardziej naturalne są bezsłowne formy dawania uczniowi do zrozumienia, że nie jest ignorowany: podejść do wychowanka, zajrzeć co robi, dotknąć Jego ramienia; wystarczy nawet po prostu popatrzeć na dziecko z daleka /upewniając się, ie to zauważyło/, uśmiechnąć się do niego, jeśli sytuacja temu sprzyja.
Dzięki takim nieobowiązującym i - dodajmy - nie zajmującym czasu nauczyciela kontaktom dziecko staje się bardziej uważne i czujne, gdyż wie, że w każdej chwili może napotkać życzliwe spojrzenie nauczyciela. Częściej wtedy zwraca uwagę na to, co się dzieje dokoła niego. Dlatego tak skuteczna bywa metoda postępowania z dziećmi trudnymi, którą nazwać można "terapią zauważania". Polega ona na tym, że uwaga całego personelu kierowana jest w ciągu kilku dni szczególnie często na Jedno dziecko przejawiające trudności wychowawcze. Metoda ta Jest zawsze skuteczna, gdy dziecko - co często się przecież zdarza - zachowuje się hałaśliwie lub agresywnie tylko po to właśnie, by zwracaó na siebie uwagę. Nie trzeba dodawaó, że zauważanie dziecka powinno mleć miejsce tylko w momentach, gdy zachowuje elę ono w sposób właściwy.
"Terapia zauważania" może też być pomocna w przeciwdziałaniu zachowaniom stereotypowym, które polegają przecież na kierowaniu uwagi na własną aktywność stereotypową kosztem zainteresowania otoczeniem. Gdy sprawimy, że dziecko będzie stale oczekiwało kolejnego, życzliwego zauważenia, stanie elę ono mniej skłonne do odcinania elę od świata poprzez czynności stereotypowe.
Terapii zauważania potrzebują szczególnie dzieci głuche lub niedosłyszące oraz niewidome. Trudno im przecież zsuwamy,. , że się na nie pstrzy bądź mówi do nich. Trudno im też przywołać uwagę nauczyciela w sposób społecznie akceptowany.
na
Dziecko zauważane nie tylko częściej kieiuje uwagę