64 NIEZNANY ŚWIAT ©
Kto z nas przynajmniej raz nie odniósł wrażenia, że w określonym momencie życia kierowało nim ślepe przeznaczenie? Być może zjawisko to ma związek z polem morfogenetycznym,- teorią, która zakłada, iż każda żywa istota jest otoczona formą energii obdarzonej pamięcią
Qdy mały Otto wypuści z okna serię papierowych samolotów zawierających jednakowe hasła, każda z osób, które je odnajdą, zareaguje inaczej. - To staromodne - powie jeana z dziewcząt. - Gdyby było skierowane do mnie, byłabym bardzo zakłopotana dopowie inna. - Jest to jedno z najważniejszych pytań stawianych w życiu - oceni ojciec chłopaka. Jednak dla ośmioletniej Any zapisane w liściku słowa staną się czymś więcej niż dla pozostałych odbiorców komunikatu. Będą stanowić mocny dowód, że w ciele ich nadawcy zamieszkał jej zmarły ojciec.
Treści anonimowej przesyłki nigdy nie poznamy. Za podpowiedz w tej kwestii może posłużyć przekonanie Any, iż pytanie było tak cudowne, że nie mógł napisać go żaden zwykły chłopak.
Od tamtej chwili losy obojga dzieci splotą się na zawsze. Ich życiem, niczym niewidzialny demiurg, zacznie kierować Przeznaczenie. Nieuchronne fatum jest zresztą ukrytym bohaterem obrazu, który zrealizował młody baskijski reżyser, Julio Mcdem.
W Kochankach z kręgu polarnego, bo o tym filmie mowa, nie ma miejsca na przypadki. Każda napotkana w życiu osoba jest w stanie zmienić jego bieg. wszystkie epizody zdają się wpływać na dalsze postępowanie głównych postaci. Nieprzypadkowo imiona bohaterów są palindromami (podobnie, dodajmy, jak nazwisko twórcy tego dzieła!).
Znany krytyk filmowy Roger Ebert z Chicago Sun-Times pomieścił w swej recenzji następującą refleksję: Ernest Wright napisał powieść,
H’ której nie występowała litera „e".
Hitchcock zrobił film bez ani jednego dostrzegalnego cięcia montażowego. Istnieją obrazy namalowane za pomocą plamek, kompozycje fortepianowe na jedną rękę, a teraz mamy jeszcze dziwny i nawiedzony film, który chce być pałindromem...
W rzeczy samej dzieło Medema nie należy do najprostszych w odbiorze, a ilość symboli i mistycznych odwołań powoduje, że jego recepcja nie jest prosta. Lecz właśnie dzięki temu niejednoznaczny w odbiorze obraz skłania do ciekawych refleksji i odmiennych interpretacji.
Otto poznaje Anę, gdy ta ucieka od matki na wieś po śmierci ojca. W wyobraźni dziewczynki w chłopca wcielił się jej zmarły rodzic, ale o tym dowiadujemy się dopiero, gdy obserwujemy wydarzenia z perspektywy jej postaci. Bo Kochankowie... mają dialektycznie poprowadzoną fabułę. Te same sekwencje postrzegamy raz oczami jednego, raz drugiego z bohaterów. Bez wątpienia życiem obojga rządzi silny determinizm. Matka Any i ojciec Otta zakochują się w sobie. Przybrane rodzeństwo również łączy silna więź, mająca w sobie mistyczną moc, której nie są w stanie osłabić nawet setki kilometrów i lata rozstań.
Jednym z kluczowych dla fabuły momentów jest opowieść o Otcie niemieckim pilocie z okresu bombardowania Guemiki, decydującego wydarzenia hiszpańskiej wojny domowej z 1937 roku. Żołnierza ratuje pewien hiszpański wieśniak, po czym darowuje mu życie. Lecz to jeszcze nie wszystko: imię Niemca otrzymuje na chrzcie wnuk Hiszpana główny bohater filmu. Jak się potem okaże, postać lotnika pojawi się też w dalszej części filmu, gdyż ten, co sugeruje zresztą tytuł, również ma kształt magicznego kręgu.
Przełomową chwilą w życiu dorosłego już Otta (Fele Martinez) okazuje się śmierć jego matki. Zrozpaczony młodzieniec opuszcza dom i ukochaną Anę (Najwa Nimri), by - podobnie jak pilot z rodzinnej legendy latać samolotami. Jakby tego było mało, od ojca odchodzi żona, wiążąc się z producentem telewizyjnym, który okazuje się... synem niemieckiego Otta, mieszkającym w Finlandii, na granicy kręgu polarnego.
Rozgoryczona kolejnym nieudanym związkiem Ana, tak naprawdę wciąż darząca uczuciem Otta, podąża na północ. Tymczasem poszukujący sensu swego życia mężczyzna dziwnym trafem leci w tym samym kierunku, jakby jakaś magiczna moc przyciągała do siebie oboje kochanków, pokonując ograniczenia przestrzeni, a zarazem dopilnowując, aby nigdy nie udało im się osiągnąć pełni szczęścia.
Kto z nas nie miał wrażenia, że w określonym momencie życia kierowało nim ślepe przeznaczenie? Być może ma to związek z polem morfogenetycznym - teorią która zakłada, że każda żywa istota jest niejako otoczona formą energii obdarzonej pamięcią. Dwie osoby, które myślą o sobie intensywnie, sprawiałyby więc, że ich pola ciążyłyby ku sobie, wpływając podświadomie na decyzje podejmowane każdego dnia.
Rupert Sheldrake, autor tej hipotezy zakłada, że we Wszechświecie funkcjonuje rodzaj „kosmicznej pamięci”, tzw. Kroniki Akaszy, w której zapisane są wszystkie myśli i czyny ludzi, którzy
Dla ośmioletniej Any słowa zapisane w liściku będą stanowić dowód, że Otto jest inkarnacją jej zmarłego ojca. Kadr z filmu „Kochankowie z kręgu polarnego' Julio Medema
kiedykolwiek żyli na Ziemi. Każda idea posiada odrębny ładunek energii towarzyszącej nam przez cały czas. Wystarczy sięgnąć umysłem, aby do niej dotrzeć. Nic więc dziwnego, iż ludziom wydaje się, że rządzi nimi bliżej nieokreślone Przeznaczenie.
W filmie Medema fatum przybiera symboliczną postać kręgu. To właśnie ta figura odzwierciedla doskonałość, wieczność, a zarazem nieskończoność. Losy ludzkości nie mają początku ani końca, są kolejnymi sekwencjami nakładających się na siebie powtórzeń, zawirowań i powrotów, ł tak Ana najpierw słyszy legendę o Otcie -pilocie, a następnie spotyka go sama, choć starszego o 60 lat, jakby udało jej się zmaterializować tę postać silą swego umysłu. Z kolei jej ukochany ląduje za kręgiem polarnym w taki sam sposób, w jaki kiedyś na hiszpańskiej ziemi utknął niemiecki Otto - zawisając na spadochronie zaplątanym w koronę drzewa.
Wielu krytyków zwróciło uwagę na wszechobecny w Kochankach... motyw ucieczki i wolności W tym ciągłym oddalaniu się i zbliżaniu dwójki bohaterów można znaleźć elementy metafizyczne. Z jednej strony zataczają oni wokół siebie coraz większe kręgi, z drugiej miłość, niczym natchniona grawitacja, sprawią że ich orbity przecinają się co jakiś czas, nawet tam, gdzie dzień twa 24 godziny na dobę.
Niewiele powstaje we współczesnym kinie obrazów tak sugestywnych i wysmakowanych plastycznie, skłaniających do przemyśleń na temat ludzkiego losu. _ .